5x5 - kogo dziś Gekoon zaprosił?

Day 1,189, 14:36 Published in Poland Poland by Gekoon



Po Waszych komentarzach ( ich ilości i treści) wnioskuję iż taki cykl był potrzebny. Nie opóźniając już – życzę miłej lektury...

Jeszcze jedno: Jeden z moich Gości zapowiada się na bardzo ciekawą postać w tej grze – będę obserwował Twoje postępy.... Pozdrawiam😃



Dziś moimi gośćmi będą:
Caroline au Marymont , Plunio7, Smaark , Sztandarowy , Zafikel,



GG: Obserwujemy dość znaczny spadek ePolski w rankingu.
Przyzwyczailiśmy się już chyba do otwierania strony logowania i widoku
Polskiej flagi... Jakie są Twoim zdaniem przyczyny tak znaczącego
spadku w rankingu?

Caroline au Marymont: Na pewno niejaki wpływ na to miały ostatnie, niezbyt fortunne, zmiany w eRepublik poczynione przez administrację. Niektórzy zostają dla dwuklikania, dla społeczności lub po prostu mając nadzieję na to, że gra się poprawi, ale - jak widać - nie wszyscy. No i jeszcze, rzecz jasna, dochodzą do tego takie czynniki jak po prostu brak czasu, nawał pracy w realu, itd. Chociaż w sumie z powodzeniem można by stwierdzić, że ostatnio gra staje się coraz mniej grywalna i zaczyna w niej brakować tego "czegoś".

Plunio7: Zdaje się, że to naturalny cykl rozwoju populacji. Faza I – kraj mały/średni, niezbyt liczący się w grze. Faza II – mobilizacja graczy i gwałtowny przyrost nowych obywateli. Faza III – okres świetności państwa i osiągnięcie wszystkiego, co możliwe w danym momencie. Faza V – zmęczenie materiału, patrzenie na kolorowe plamki oznaczające posiadane regiony staje się nie mniej interesujące, niż podziwianie zacieków na suficie; wymieranie. Faza VI – przekwit społeczności. My teraz mamy coś koło piątego okresu. Niektórzy próbują znów nas podnieść do przełomu dwa i trzy, ale zasadniczo główne i łatwo dostępne źródła, z których można pozyskiwać nowych graczy, już się wyczerpały. Ponadto zrobiono trochę błędów na początku, gdy przedstawiono eRepublik jako niesamowicie rozbudowaną strategię i zniechęcono ludzi. Główni prowodyrzy zapomnieli, że lwia większość nowych ludków zostanie skazana na karierę szeregowego dwuklika.

Smaark: Wygląda na to, że gra jest mało atrakcyjna ; ) Najciekawsze jest to, że to właśnie my, gracze ją tworzymy, więc wniosek nasuwa się jeden: jesteśmy za mało atrakcyjni. No, może z wyjątkiem Tremedy i podobno Anike8.

Sztandarowy: Chodzi oczywiście o ranking populacji, Gekoonie - ePolska nadal jest numerem dwa eRepa w klasyfikacji generalnej(choć jest ona subiektywna). Wyróżniłbym trzy zasadnicze przyczyny: pierwsza to naturalna kolej rzeczy, nic nie trwa wiecznie, a Polacy przez rok stanowili najliczniejszy enaród - w eRepie to lata świetlne. Druga: spór dot. NWO, może nie był to masowy eksodus, ale jednak - pozostaje wierzyć, że po nieuniknionym rozpadzie EDENu emigranci pogodzą się z rzeczywistością i wrócą do ePL. Trzecia: natura ePolaków, którzy z różnych(gold ) względów wędrują po świecie - patrz Białoniger, Peru, itp.

Zafikel: Trzy baby boomy i dwie ekspansje. Pierwsze tyczy się Bułgarii, Brazylii i Stanów Zjednoczonych. Bułgarski poszedł pod hasłem miłości do Macedonii, o dwóch pozostałych nie mam dokładnych informacji. I w sumie, nie zależy mi na tym – Brazylia nigdy nie umiała się zaopiekować swoimi dziećmi, więc pewnie znowu zjadą gdzieś niżej za miesiąc czy dwa. Stany – nie wiem, być może to utrzymają. Amerykańska eSpołeczność jest dość ciekawa i specyficzna, tam wszystko może się zdarzyć.
Co do podbojów, chodzi oczywiście o spektakularny sukces Grecji w Turcji oraz Serbię, zwyczajowo trzymającą Bałkany za mordę. Gdy już Turcja wróci na mapę w całej okazałości, my również wrócimy do top5, zaraz za Serbią. Z czasem może to być top4 czy nawet top3, zależnie od tego w jakim tempie dzieci w trzech bejbibumowych krajach będą umierać pod elektrokosami adminów.
Podsumowując: nasz spadek w rankingu jest w dużej mierze iluzoryczny; w tym ważniejszym, opartym na experience, nadal zajmujemy drugą lokatę.


GG: Zbliżają się kolejne wybory. Czego się spodziewasz po nadchodzącej
kampanii? Powieje świeżością? Ktoś błyśnie nowym pomysłem?

Caroline au Marymont: Nie jestem jasnowidzem, ale pesymistycznie powiem - będą te same twarze, pewnie bez konkretnego programu, a jeśli nawet ktoś się pofatyguje, aby napisać takowy - zapewne i tak wygra osoba popularniejsza.

Plunio7: Bratku, a czym tu może powiać? O ile samokasacja kraju nie zyska powszechnego poklasku, to nic mnie raczej nie zaskoczy.

Smaark:
Spodziewam się tych samych wyborów jak co miesiąc, tym bardziej, że nie widzę żadnego silnego ugrupowania, które mogłoby złamać ciągły marazm w naszej polityce. Brakuje nam drugiego Sylwestra Zwierza lub drugiej partii PI z pierwszych jej dni.
Zatem, najwięcej ludzi dostanie się z PPP (lub ND), a przez całą kadencję sami Kongresmeni będą JK/100% i określać innych „nieogarami”. Najbardziej mnie śmieszy sytuacja, kiedy któreś z ugrupowań obrzuca takimi inwektywami członków tej izby jednocześnie tworząc jej większość ; )

Sztandarowy: Powieje raczej sandałem wyborczym, a co do pomysłów...tutaj kongi niewiele mają do gadania, innowacje to działka kandydatów na prezydenta. Swoją drogą jestem ciekaw, czy możliwe jest wygranie wyborów kongresowych tylko dzięki jednej dobrej idei - choć raczej wątpię.

Zafikel: Jakoś niespecjalnie interesują mnie wybory parlamentarne – w jak nowe pudełko by się nie opakowali, i tak będą tylko kontynuować stare waśnie. Spodziewam się zwyczajowej intensyfikacji kłótni na kilka dni przed i sporego zanieczyszczenia prasy, tak od 23 do 27 pewnie. Muszę jednak powiedzieć, że bardzo podoba mi się, że partie zainwestowały w kilka autorskich projektów (jak GOAND czy skill up). O ile w kongresie nie zrobią jak zwykle nic, o tyle poza nim...tak jakby nabrali trochę świeżego wiatru w żagle.
Partii jednak nie warto za mocno chwalić – oni sami są już i tak wystarczająco mocno przeświadczeni o własnej zajefajności.


GG: Potrafisz wskazać "szarą eminencję polskiego eRepublik"? Kim jest i
dlaczego właśnie ta osoba?

Caroline au Marymont: Ciężkie pytanie. W końcu jest sporo osób, które nie muszą być w Rządzie, żeby mieć jakąś władzę. Na pewno do takich osób można zaliczyć vingaer, która przesiadywała na kanale rządowym nawet gdy nie była oficjalnie w Rządzie.

Plunio7: Kiedyś bym potrafił. Teraz? Prezydentów mieliśmy dużo, ministrów jeszcze więcej, każdy jakieś kontakty zachował, ale nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek był w stanie tak to zebrać, by na coś wpłynąć.

Smaark: Zacznijmy od tego, jak ja rozumiem określenie „szarej eminencji polskiego eRepublik”. Bo wydaje mi się, że tak samo jak w przypadku określenia „Starej Gwardii”, tychże gwardii właśnie może być tak wiele, jak wielu jest ePolaków.
Wg mnie będzie to osoba z pewnością popularna, a jej sława będzie ciągnęła się za nią nawet kiedy uzależni się od gry w reala, co jakiś czas pojawiając się na krótki moment na starym podwórku. Sława ta osiągnięta dzięki dużym zasługom (niekoniecznie z tej osoby winy), które przysporzyły jednocześnie naszej eminencji autorytetu, sieci kontaktów i przede wszystkim wygórowanego ego.
Na przykład Cerber : )

Sztandarowy:
To raczej grupa osób, konkretniej zaangażowanych nolajfów, czy też Stara Gwardia, jak kto woli. Nie potrafię wskazać jednej konkretnej z prostej przyczyny - nie należę do tego zacnego grona

Zafikel: Trudne pytanie dla kogoś, kto nie siedzi na ircu. Wskazać nie mogę, mogę natomiast trochę podedukować.
Jeśli chodzi o politykę sensu sctricto, kimś takim jest Vingaer i Cerber – oni nie muszą mieć kont i sprawować żadnych oficjalnych funkcji, by i tak mieć swoją rolę w prowadzeniu tej części polityki, o której takie szaraki jak ja dowiadują się przypadkiem, gdy ktoś puści logiem lub dwoma z ,,tajnych konferencji". Co więcej, tego typu przecieki i tak im nie szkodzą; czasem nawet, wręcz przeciwnie. Do tej dwójki dokooptowałbym Mixliardera, szarą eminencję nie tyle całej polityki, co kongresu. To jeden z kilku tzw. baronów partyjnych, mający nad innymi tę przewagę, że nigdy nie został zbanowany. Pozycja Miksia wydaje się permanentna, wpływy – trudne do określenia. Ale są, na pewno spore.
Gdyby pogrzebać głębiej w strukturze, przychodzą mi na myśl tacy ludzie, jak Buzzy i Strozer. Nie wiem, jaki mają wpływ na bieżącą politykę – ten pierwszy już pewnie nie taki, jak kiedyś. Strozerman jest natomiast takim trochę przyjaznym duchem, stojącym ponad polityką partyjną i prezydencką. Więcej, niż o jego doraźnych możliwościach mówi to, że w przypadku jakichkolwiek wyborów prezydenckich zwycięstwo ma niemalże w kieszeni – Strozer cieszy się sporym zaufaniem społeczeństwa, mając do tego zaskakująca słaby anty-fan klub (o ile w ogóle go ma).
Zagadkę stanowią dla mnie postacie naprawdę starych graczy, jak crc vel Fartman czy avie. Szarymi eminencjami bym ich nie nazwał, jednak pozycja kogoś, kto co jakiś czas – ot tak, po prostu – wyskakuje sobie w polskiej polityce i robi naprawdę sporo zamieszania, do tego z powodzeniem (np. partia NWO), może dawać do myślenia.


GG: Jakbyś miał/miała w trzech zdaniach powiedzieć czym jest eRepublik,
jak by to wyglądało?

Caroline au Marymont: Wirtualna symulacja realnego życia, w której Polacy starają siębudować nowy świat, udając że nie ma wśród nich żadnych podziałów, a i tak nie wychodzi. Na pewno gra ta w pewien sposób edukuje. I skupia wokół siebie na IRCu nierzadko bardzo fajnych ludzi.

Plunio7: Całkiem nieźle realizowany początkowo biznes, który zbyt brutalnie i jawnie miał przejść w maszynę do robienia dużej kasy. Dobry wskaźnik frustracji internautów. Gra o niezłym potencjale na społecznościówkę, której brakuje trochę skomplikowania i nowości.

Smaark: Gra społeczna z elementami strategicznymi, ale wyłącznie dla wybranych. Doskonała socjotechniczna maszynka, która sama siebie nakręca – to gracze budują reklamę, czasem za niemałe pieniądze, grze, której nienawidzą (przypomnijmy wszystkie narzekania na administratorów i zmiany jakie nam serwują). Zatem, jeśli jeszcze nie potrafisz odróżnić części urojonej od rzeczywistej, nie zaliczysz, na przykład panienki.

Sztandarowy:
eRepublik jest fajne. Admini robią update. eRepublik jest fajne, ale mniej 😶

Zafikel: eRepublik to wysoce uzależniająca gra społeczenościowa, oparta na pomyśle tak prostym, że aż genialnym. Grę tę prowadzi grupa ludzi która robi wszystko, by ją zniszczyć – bez powodzenia, ze względu na krótkowzrocznych i naiwnych graczy. eRepublik w obecnej formie wymaga głębokiej reformy – bez tego nie warto inwestować w nią sił, środków...i vlepek.


GG: Ostatnio w eRepublik zaskoczył, zainteresował mnie artykuł o....

Caroline au Marymont: ...krytykowaniu zmian adminów, który to następnie przeradza się w krytykowanie krytykantów, co powoduje, że trzeba pomyśleć, co tak naprawdę ma autor na myśli. Zresztą, co będę opisywać -
Zolta karteczka

Plunio7: Szczerze i uczciwie, to artykuł ukraińskiego ambasadora na Białorusi o sytuacji Ukrainy. Ale to było dosyć dawno, a ja sprawdzałem ile z tego tekstu zrozumiem. Nie bardzo mam czas i chęć na czytanie artykułów, szczególnie, że od dawna nie pojawia się nic naprawdę nowego.

Smaark: Hmmm…. Nie licząc każdego „zaskakującego” w gazetce Chu is teczka, to powiedziałbym, że…. ten o propozycji rozwiązania WP i o wywaleniu GOANDu z PGB. Te dwa precedensy wywołały fajną burzę. Szkoda, że jak zwykle, ani nikt nie poniesie konsekwencji, ani nikt nie wyniesie z tego żadnej nauczki. Czyli jak zwykle, zostanie jak jest.

Sztandarowy: Zdecydowanie EDEN stands strong. Nie ma nic lepszego, niż niezamierzona autoironia.

Zafikel: Żaden. Powiedziałbym raczej, że pewnym gazetom nie udało się mnie, póki co, zawieść – trzymają poziom, przez co wciąż chce się je czytać.
Niestety, polska prasa jako całość ma wdzięk i urok szaletu. Artykuły to w dużej mierze mieszanka prostackich obrazków ze śladową zawartością ciekawszych treści (dzieciaki, co Wy macie z tymi cyckami? Dziewczyn Wam brak?). Dostosowuje się tym zresztą do gustu swoich pożal się Boże czytelników (mówię ogólnie - mamy też oczywiście grupę bardziej wymagających osób).
Podsumowując: nadal czekam na kogoś nowego, kto stworzy artykuł zdolny rzucić mnie na kolana.

Wszystkie wywiady w jednym miejscu!
Gekoon Sylwester_Zwierz Smrtan Eersen Tygryst Smaark Dumbledore Weatherwax Mixiliarder Vingaer Cerber Aryss Whiteye Nikodem_73 MuchozolMr_Grandma Zyga Khartvin Anglov Kernel_PL Martinoz Joanna_D'arc_&_Pyrak us DeJoT Adios_PL Loewy Uner Realfan aVie Bart Webovsky Karolina Jesieniecka Sadix Iron Joker ScyzorykCK Wujek Kapitan Tsubasa Theodeus Gengulo Growin Jamaerah Manedhel Retwe Carbon Andrew6w6 shoot vhzzz Smalou Ariakis Matishere StrozeR Marchewa Zelaznywladsson Swebuda Mescam Drzewiec Halifax18 Ulthran Sztandarowy Haptoh Giluu Czarna Inez Basowy Fibro Gondziowski C11n3k Judas_Ripper Iks De Francuz91


Cykl 5x5
5x5 część 1 , 5x5 część 2