5x5 cz.2 "Sławy eRepublik" u Gekoona....

Day 1,178, 12:31 Published in Poland Poland by Gekoon


Witam serdecznie bez zbędnych ceregieli zapraszam do drugiej części nowego cyklu 5x5...
Testuje układ tekstu – proszę o opinie. Ostatnio każdy z Gości miał osobno swóje odpowiedzi – dziś troche inaczej...


Dziś moimi gośćmi będą:
Mixliarder , Kalendarz, Anglov, Muchozol, Carbon,
Nie muszę chyba ich bliżej przedstawiać😃

Goście się trochę rozpisali ... ale to wszystko dla Was...😃

GG: Dziś zaczniemy „z grubej rury” Wymień po trzy osoby: „czarnych charakterów” oraz „wzorowych” graczy polskiego eRepublik....W miarę możliwości uzasadnij swoją wypowiedź.
Mixliarder: 'Czarne' charaktery:
1. Sylwester Zwierz - główny flejmiarz tego e-państwa, aktualnie chyba na emeryturze, może to i lepiej, bo widać że poziom polskiej prasy i polityki zdecydowanie się podniósł i trudno szukać dużych spięć pomiędzy partiami. Jego czyny przez ostatnie 1.5 roku skutecznie uprzykrzyły wielu ludziom życie, od półprawd i kłamstw na okropnych obelgach kończąc. Mimo to zaczynam nabierać do niego POWOLI szacunku - wreszcie próbuje coś robić. Za granicą.
2. Smrtan - tutaj na pewno wszyscy się zdziwią, że go wymienię. Niestety znam go dosyć długo i wszystkie grzeszki dobrze pamiętam. Bicie po stronie Rosji (wtedy próbował wcisnąć ludziom kit, że sprzedał konto, a tak naprawdę chciał chyba sobie zrobić pTO jakiejś rosyjskiej partii, zomg), wzajemny syf czechosłowacko-rumuński, kiedy Romulanie byli jeszcze naszymi sojusznikami, faile z North of Brazil i impeachmentem, kiedy to najpierw ZGODZIŁ SIĘ na impeachment (dał wybór kongresowi), a potem robił z siebie męczennika narodu, tagi: nocna zmiana, stara gwardia, etc. No pożal się Boże.
3. Tutaj miałem największy problem, bo o ile panów z 1. i 2. wymieniłem od ręki, o tyle tutaj musiałem się chwilę zastanowić. Wybór pada na plunio7. Jestem pewien, że większość osób nie pamięta tejże sprawy, jednakże osobnik ten próbował kiedyś ukraść podstępnym sposobem sporą ilość gotówki z NBP. Drogi pluniu - pamiętamy.
"Wzorowi" gracze:
1. Pyrek - po prostu, jest oazą spokoju i ma wylane na politykę, bardzo ją lubię 😛
2. Weatherwax aka Wieloryb - bo pomogła i pomaga naprawdę bardzo wielu osobom w różny sposób.
3. Andrew6w6 - jedyny pan wśród tej trójki. To złoty człowiek, przemiły.
Tutaj bardzo dużo osób mógłbym wymienić, ale podobno pierwsza myśl jest najlepsza, więc to są moje typy.

Kalendarz: Czarne charaktery? Nie podchodzę do gry na tyle emocjonalnie, aby wymyślać niestworzone rzeczy. Każdy gra jak chcę, ale razi mnie jedno. Brak kultury i szacunku do innych. Pozdrawiam Mixliardera.
Wzorowi gracze? Pewnie każdemu przychodzi na myśl StrozeR. Jedyny minus to start na prezydenta z nie znaczącej partii, prywatnej. Zachowanie godne świetnego polityka.. Osłabienie konkurencji i wyniesienie swojej kasty: bezpartyjnych. Po których nigdy nic nie wiadomo i nie ma kto za nich odpowiadać.
Kolejna osoba to smrtan. Osoba z ogromną siłą przebicia i dążąca do celu nawet wtedy kiedy wydaję się to niemożliwe. Myślę, że jego poczynania są korzystne dla nas wszystkich. Potrzeba nam takich osób, twardych, niestrudzonych, a nie po pierdółek niewiedzących czego chcą i włażących każdemu do tyłka. Z trzecią osobą miałem dylemat, ale to chyba Sztandarowy może być wzorem podejścia do gry na luzie. To jest bardzo ważne, a on dystans ma. Oczywiście jest w nim dużo sprzeczności i śmieje się trochę z jego dążenia do jakiś tam honorowych poczynań. Które mają tak naprawdę na celu spełnienie korzyści dla jego własnej osoby : P

Anglov: Odpowiem nieco przewrotnie na to pytanie i zacznę od postaci negatywnych. Pierwszą z nich jest Cerber. Swój wybór uzasadnię w prosty sposób: jest uosobieniem pychy i arogancji. Mimo wielu błędów jako prezydent, nigdy się do nich nie przyznał, a wręcz wykorzystywał je w celach PRowych. Niestety, dwa pierwsze dni jego nowej kadencji pokazały, że prawdopodobnie i tym razem lepiej nie będzie. Mimo wszystko trzymam kciuki!
Kolejną negatywą osobą jest Sadix. Nie jako postać, ale jako symbol. Wszyscy, którzy oszukują (łamiąc czy regulamin, czy też nie), niszczą grę. Zdobywają przewagę nad innymi w sposób, w który nie powinny. Ponadto niektóre formy oszustwa wiążą się z powodowaniem przesadnej inflacji golda (niegdyś było to zjawisko na naprawdę szeroką skalę). Najgorsze co może zrobić osoba przyłapana na oszustwie, to... Wysłać apelację! Jest to cwaniactwo i liczenie, że "może się uda". A z pewnością rozpatrywanie fałszywych apelacji zajmuje czas, które można przeznaczyć na rozpatrywanie błędnych banów. Należy przypomnieć, że Sadix wypierał się zawsze ze stawianych mu zarzutów.
Trzecią złą osobą jesteś Ty Gekoon. Przez to, że na tak długo nas zostawiłeś samych, bez swoich wywiadów. Wiele ludzi chciało się u Ciebie znaleźć i naprawdę na to zasłużyli. Ty niestety zaprzestałeś ich przeprowadzania. Szkoda. Odkupiłeś jednak swoje grzechy, robiąc tę serię i zapowiadając, że może wrócisz do wywiadów.
Oczywiście osoba Gekoona jest raczej żartem, każdy ma życie realne, ważniejsze od eRepowego. Bo tak naprawdę nie ma w eRepie czarnych charakterów, oprócz tych, którzy wyrażają postawy takie jak dwaj wymienieni - pychy i oszustwa. Gorzej z postawami pozytywnymi, bo tu jest dużo więcej ludzi. Z góry przepraszam tych, których nie wymienię.

Pierwszą pozytywną postacią jest Sylwester Zwierz. To on potrafił choć przez chwilę zmienić scenę polityczną ePolski. On, wraz ze swoją PRO zrobili dużo pozytywnego zamieszania, za co mu szczerze gratuluję. Mówił też o rzeczach ważnych, choć niestety w sposób nie odpowiadający wielu ludziom, także i mi. Gdyby nie to, mógłby zostać wzorowym obywatelem, którego postawę mogliby naśladować niemal wszyscy.
Kolejną dobrą duszą jest... Weatherwax/Wieloryb. To ona zjednoczyła nasze eRepowe społeczeństwo, zaczęła organizować zloty w rzeczywistości. Bez niej wielu graczy nie poznałoby się między sobą, być może wielu przestało grać, nie widząc społecznego ducha gry. Wea zdecydowanie zasługuje na wymienienie jako postać pozytywna.
Ostatnią osobą jest Zafikel. Nie znam osoby, która pisałaby tak znakomite artykuły jak on. Przekazuje w nich myśli, o których mnie by się nie chciało pisać (mimo iż mam podobne), a z niektórymi musiałem się zgodzić po przeczytaniu, gdyż wyjątkowo trafnie ujął jakiś temat. Mimo iż nie jest zbyt popularny w eŚwiecie, to zdecydowanie jest osobą, która zasłużyła, bym ją zareklamował u Gekoona.

Muchozol:
W tej grze nie ma złych ludzi (czyt. czarnych charakterów), tylko różni ludzie o różnych poglądach i nie zawsze każdy może się z każdym zgadzać. Nawet jak z kimś się kłócę, to tylko w ramach gry. Ja po prostu tylko nie lubię buractwa ze strony niektórych, ale nie będę wymieniać nicków - myślę że sami się rozpoznają. Co do "wzorowych" graczy - zależy co to "wzór". Ja tylko mogę powiedzieć, jakich ludzi - na różnych etapach gry - polubiłem, lubię z nimi rozmawiać lub czytać ich arty i/lub komentarze. Z nimi mógłbym w realu pójść na piwo: Nikodem_73, Mr Grandma, Whiteye, Nasir Malik, smrtan

Carbon: To bardzo trudne pytanie, każdy ma swoje wady i zalety. Niestety przez ostatnie miesiące nie było mi dane obserwować erepublik. Tym trudniejsze jest wskazanie konkretnych osób. Pozwolę sobie wiec na nutkę wspomnień i mogę powiedzieć, że zawsze ceniłem takie osoby jak Andrew6w6, Dejot, Cerber, Hen_Cerbin. Przede wszystkim za zaangażowanie, wytrwałość i uczciwość.
Co do czarnych charakterów, nie wiem czemu ale na usta ciśnie mi się pewien Sylwester...
No i jeszcze jedno: czarnym charakterem, choć dla mnie w pozytywnym ujęciu, jest zdecydowanie, ciaglę knująca intrygi, vingaer


GG: Obecny kurs Pln jest dla „przeciętnego” gracza jest....?

Mixliarder: Do dupy.

Kalendarz: Zaskoczeniem?😛 Nie pamiętam, aby kurs był kiedykolwiek tak niski. Pewnie na moją pamięć ma wpływ staż w grze...

Anglov: Normalny. Dla zwykłego obywatela nie liczy się kurs, lecz jego zmiany na których może zyskać lub stracić. Faktyczna wartość nie znaczy tak wiele. Ceny się dostosowują dość szybko, tak jak i płace. Najgorszy jest okres, gdy kurs się zmienia. Ostatnia zmiana w mechanice gry wprowadziła pewne zamieszanie, ale... To też nic nie znaczy. Pola można kupować za inną walutę. Tak więc odpowiadając na pytanie Obecny kurs Pln jest dla „przeciętnego” gracza jest bez znaczenia.

Muchozol: Obojętny. Proporcje cen artykułów do płac w zasadzie nie zmieniły się. I przeciętny gracz, który: regularnie pracuje, kupuje chlebki, czasami zawalczy z bronią, odłoży na domek, kupi bilet, by zagłosować na swojego faworyta, żyje tak jak żył przed "wielkim kryzysem". Mało tego: za otrzymane bonusy w goldzie ma więcej złotówek. No ale rząd pod różnymi pretekstami (tym razem "odsysania" pieniędzy) musi położyć łapę na naszej kasie.

Carbon: Dla przeciętnego gracza może być ciosem w plecy, gdyż domyślam się, że każdy jakieś mniejsze lub większe oszczędności posiadał (w walucie). Jeszcze gorsza sprawa jest brak przewidywalności kursu, żaden bank narodowy nie będzie teraz kontrolował (choćby w minimalnym stopniu) kursu waluty narodowej. Jesteśmy zdani na wole adminów.


GG: „Nowinki” (update) zaserwowane przez twórców gry sprawiają, że...?

Mixliarder: Że chce mi się rzygać, gdy tylko wpisuję w przeglądarce www.erepublik.com .

Kalendarz: Wiele osób ma dość tej gry. Mimo wszystko tak zostają, bo obecne zmiany są kosmetyczne w porównaniu do V2 który naprawdę przetrzebił erepa. Osobiście czekam na zmiany w modułach dla których zacząłem grać czyli prasa i polityka. Może się kiedyś doczekam.

Anglov: Ludzie mają dobrą zabawę. Jedni ponarzekają, inni się pośmieją, a jeszcze inni zaczną bluzgać i mówić, że odejdą z gry. A tak naprawdę ludzie się później przyzwyczają, gospodarka wróci na swoje tory i wszystko będzie po staremu. Owszem, zmiany, które wprowadzają admini często nie są trafione. Rzadko spotykam się jednak z krytyką, która by mówiła o faktycznych złych skutkach zmian. Zazwyczaj są to albo właśnie bluzgi, albo wyśmiewanie czegoś, co nie jest najgorsze. Owszem, zdarza się i konstruktywna krytyka - w przypadku smrtana podczas akcji skupywania chlebków. Cóż mogę więcej powiedzieć - ostatnie nowinki nie są takie złe w porównaniu z tym, co wprowadzili niegdyś. Żałuję tylko, że nawet w skillu ekonomicznym mnie wszyscy przeganiają... No ale cóż, znów odpowiadając bezpośrednio na pytanie: „Nowinki” (update) zaserwowane przez twórców gry sprawiają, że pojawia się uśmiech na mej twarzy, a nie oznaki zdenerwowania. Bo czym się denerwować? Grą przeglądarkową?

Muchozol: ... że ta gra już nie jest tym czym była. Dla mnie TEN prawdziwy eRepublik to eRepublik z czasów V1 - pomimo wielu wad, jednak miał "to coś": był grywialny, bardziej zbalansowany.

Carbon: Gra stacza się coraz bardziej - moduł ekonomiczny nie był nigdy pozbawiony wad, lecz to co teraz widzę wola o pomstę do nieba. Od mojej rezygnacji z gry W kwestii API nie zmieniło się nic - albo nie działa albo działa tragicznie wolno ; )


GG: Baby Boom w obecnej sytuacji miałby sens?

Mixliarder: Tak, dosyć spory sens. Jednakże przeprowadzony z głową i z odpowiednim zapleczem osób, które zadba o każdego nowego gracza. Już kiedyś jeden BB zaprzepaściliśmy, nie zróbmy tego po raz kolejny.

Kalendarz: BB zawsze ma sens, a jest życiem i wskrzeszeniem nowych sił w starych graczach. Doskonale pamiętam wspomniany V2 i fakt, że każdego dnia rejestrowało się ok. 40 osób. W komentarzach nie przejawiały się żadne osoby z niskimi levelami, gra umierała. Tchnieniem było małe BB wykonane przez gracza tls4... to było jak wiosna. Oj tak Baby Boom jest taką erepową wiosną, wszyscy budzą się do życia : )

Anglov: A czym się różni ta sytuacja od innych? W każdej sytuacji Baby Boom spowoduje to samo - wzmocnienie siły militarnej państwa, destabilizację sytuacji gospodarczej (później pojawią się tu profity), napływ kolejnego mnóstwa debili i zaledwie kilku sensownych graczy. W każdej sytuacji, czy to v1 czy to eRepublik Rising - Baby Boom przynosi takie same korzyści. Owszem, są sytuacje, w której gracze zostaną na dłużej, a są takie, w których się szybciej zniechęcą. Nie należy jednak tu mówić o sensie. Bo jak już któryś raz wspominam - sens jest zawsze. A teraz to nawet Administracja przygotowała MGiFów do działania w sytuacji kryzysowej. Jeszcze tylko MEN i ePolska będzie dobrze przygotowana na wybuch Epidemii eDzieci.

Muchozol: Zawsze ma sens.. ale nie jakimiś kretyńskimi metodami, w jakie usiłuje nas wrobić obecny Prezydent i Rząd. Vlepki to : moralnie i prawnie sprawa kontrowersyjna, a w dodatku wątpię, by efekt był proporcjonalnie wielki do zużytej energii, czasu i pieniędzy. Już widzę, jak nasz miłościwie panujący Prezydent V..Lepper będzie biegać po mieście i zaśmiecać miejsca publiczne swoimi naklejkami.

Carbon: Baby boom ma sens, gdy dzieje się cos ciekawego. Teraz nie widzę żadnej interesującej wojny, pasjonujących bitew. Dodatkowo mam wrażenie, ze zasady promują doświadczonych graczy, ktorzy maja co najmniej kilka firm (menadżerowie).


GG: Na deser: Kogo mamy teraz lać „po kasku” jak wszystkich kochamy? Nasi wrogowie są naszymi przyjaciółmi a przyjaciele wrogami...

Mixliarder: Marzy mi się spuszczenie łomotu... Indonezji. Lolandball vs reverse lolandball. Tak, to byłoby epickie 😁

Kalendarz: Ja wszystkich nie kocham. Właściwie nie przykładam uwagi do żadnego kraju w jakiś szczególny sposób. Dlatego z chęcią widziałbym wojnę z Rumunią, wybrał się jeszcze raz na Rosję czy też odwiedził dzielnych Osmanów którzy chcą w nas widzieć sojusznika.

Anglov: Zawsze możemy pozostać pacyfistami 🙂 Jednak poważnie - kogokolwiek. Nam ekspansja nie jest potrzebna - mamy wszystkie zasoby naturalne, a Niemców i Rosjan już podbiliśmy. Paradoksalnie - potrzeba nam wiecznej wojny pozycyjnej. Takiej jak ta między Węgrami i Rumunami oraz Serbią i Chorwacją. Czemu? By spalać produkowaną broń i chlebki. Okazjonalnie powinniśmy bić się z większym przeciwnikiem, by się ludziom gra nie znudziła, a po takiej wojnie powrót do starej wiecznej walki. A więc do czego powinniśmy dążyć? Tak, do granicy z Rumunią! Teraz my powinniśmy zacząć tę nieskończoną wojnę! Hmm... Na czym to miało polegać NWO?
Muszę rację Ci przyznać, trudna jest nasza sytuacja militarna. Jedyne kraje, z którymi możemy teraz walczyć, to Rosja i Rumunia. Jest także Ameryka Południowa, jednak do niej też nam daleko. Nie widzę innych możliwości, niż to co wymieniłem. Dlaczego jednak dla mnie to nic nowego i ciekawego?
Mnie osobiście się jednak marzy marsz na Rumunię i Włochy, a także USA. Szkoda tylko, ze takie coś nie miałoby sensu... Pomarzyć zawsze można.

Muchozol: Lejmy po kasku socjaluchów, którzy nami rządzą i dysponują naszymi pieniędzmi z podatków ciągle coś wymyślając, by nas ograbić: np. podwyżkę płacy minimalnej w celu zabicia drobnych przedsiębiorców "donate-owych" ; P

Carbon: Kogoś, z kim mamy równe szanse - to zawsze podnosi napięcie i sprawia ze gra wciąga. Trudno mi wypowiadać się na tematy polityczne, gdyż od mojego odejścia bardzo wiele się zmieniło. Jedno jest pewne - kasowanie słabych Niemiec już się przejadło.

Wszystkie wywiady w jednym miejscu!
Gekoon Sylwester_Zwierz Smrtan Eersen Tygryst Smaark Dumbledore Weatherwax Mixiliarder Vingaer Cerber Aryss Whiteye Nikodem_73 MuchozolMr_Grandma Zyga Khartvin Anglov Kernel_PL Martinoz Joanna_D'arc_&_Pyrak us DeJoT Adios_PL Loewy Uner Realfan aVie Bart Webovsky Karolina Jesieniecka Sadix Iron Joker ScyzorykCK Wujek Kapitan Tsubasa Theodeus Gengulo Growin Jamaerah Manedhel Retwe Carbon Andrew6w6 shoot vhzzz Smalou Ariakis Matishere StrozeR Marchewa Zelaznywladsson Swebuda Mescam Drzewiec Halifax18 Ulthran Sztandarowy Haptoh Giluu Czarna Inez Basowy Fibro Gondziowski C11n3k Judas_Ripper Iks De Francuz91


Cykl 5x5
5x5 część 1