Lista przebojów eRepublik - mój pierwszy flejm

Day 983, 11:51 Published in Poland Poland by WujekRemo
Witajcież!

Mój ostatni art, w którym przekornie podjąłem się obrony Miudyka, zebrał nawet parę votów i komentarzy, ale jakoś narodowej dyskusji nie wywołał, co mnie trochę smuci 😉 Jakoś nikt z zarządów partii nie ustosunkował się do rzuconego przeze mnie wyzwania, a ponadto kolega Biskent stwierdził w komentarzu, że flejmuję. Niestety, nie zechciał mi wskazać, w którym konkretnie akapicie, choć go o to grzecznie poprosiłem, więc – niestety – istnieje ryzyko, że się z błędów flejmerstwa nie poprawię, nie mając świadomości, gdzie je popełniam 😃

Ale co tam: kolego Biskent – chcesz flejmu? Masz flejm! Ot, tak – dla czystej idei, żeby nie rujnować Ci światopoglądu, zakładającego, że wszyscy z PPP to flejmerzy – niniejszym i ja włączam się w jedynie słuszną doktrynę gnojenia wszystkiego, co nie nasze. Ale – z pewnym zastrzeżeniem: moja gazetka, mój flejm – mój styl. Wiem, niestety – nie każdy zrozumie, ale cóż... Na to nic nie poradzę. Trzeba było więcej czytać, to podobno rozwija intelektualnie. I nie mam tu na myśli komiksów.

No dobra, flamethrower mode = on. Ale najpierw – instrukcja obsługi.

Dowcip polega na tym, że do znanej piosenki z RL (na pierwszy ogień wybrałem Akurat), podstawiamy alternatywny, eRepowy tekst. Należy zatem:

1. Kliknąć w link Gra muzyka na Bielanach
2. Kliknąć "Odtwarzaj" (to taki mały trójkącik)
3 . Podążając za muzyką, śledzić poniższy tekst, zamieniając słowa
4. Ubawić się po pachy
5. Po zakończonym słuchaniu/lekturze, kliknąć vote i sub, jeśli przypadkiem jeszcze nie kliknięto wcześniej 😃
6. Powiadomić znajomych o nowej, oryginalnej inicjatywie w eRepublik
7. Napisać pochlebny komentarz.

Tak naprawdę, obowiązkowe są tylko trzy pierwsze punkty, aczkolwiek byłoby miło, gdybyście zastosowali się również do pozostałych.

Dobra, koniec pitolenia. Lista przebojów eRepublik inauguruje działalność!

Gra muzyka na Bielanach


Gdyby kogoś interesowało – link do tekstu oryginalnego

Tekst eRepowy:

Czy to już?
Czy to tak, o to chodzi?
Czy w ten sposób,
Czy w ten sposób się odchodzi?
Czy te dni
Są w kongresie ostatnimi?
Ile dni?
Ile pozostało dni mi?

Czy to już?
Czy to już, czy to teraz?
Równy Zwierzu
Równy Zwierzu Mixliardera
Równy Iks De
Równy Iks De Hobbitowi
Równy Smaark
Równy Smaark jest DeJotowi

[refren]
Było szans sporo, że mnie znów wybiorą
Nic się nie zmienia, prócz otoczenia
Mogłem trollić częściej, mogłem flejmić więcej
Mogłem być liderem, brakło mi niewiele

Czy to już?
Czy to już, czy to teraz?
Już za późno
By wyborczą listę zmieniać
Ile głosów?
Ile głosów brakowało?
Czy to dużo?
Czy to dużo, czy też mało?

Czy to już?
Czy to już, czy to teraz?
Nic mi nie da
Ujawniona dziś afera.
Czy rozumiem
Czy rozumiem swoje wtopy?
Czy za miesiąc
Będzie na mnie znowu popyt?

[refren]
Było szans sporo, że mnie znów wybiorą
Nic się nie zmienia, prócz otoczenia
Mogłem trollić częściej, mogłem flejmić więcej
Mogłem być liderem, brakło mi niewiele
Mogłem iść do przodu
Ojcem być narodu
Mogłem zostać MON-em
I mieć super-żonę
Mogłem się zwlec z barłogu
Być pogromcą POG-u
Mogłem dbać o głosy
Użyć większej kosy



Wszelkie podobieństwo do osób i faktów zaistniałych w eRepublik jest czysto przypadkowe; po prostu – tak mi pasowały rymy 😃 Jednocześnie wcale nie zarzucam flejmu graczom, których nicków użyłem (przynajmniej większości z nich), ten mały pastisz wyraża jedynie mój pogląd na epolską politykę ostatnich kilku tygodni. Pozdrawiam obecnych i byłych kongresmenów!

P.S: Większość redaktorów pewnie wie, że jest megatrudną rzeczą wymyślenie czegoś nowego i oryginalnego w Erepie. Mi się chyba udało, więc jeśli chciałbyś, aby cykl „Lista przebojów eRepublik” był kontynuowany – daj znać w komentarzach lub na PM. Oraz – naturalnie – vote + sub mile widziane.



Zapraszam również do lektury moich wcześniejszych artykułów:
Dlaczego Miudyk wywalił Zwierza – czas odpowiedzi
Pomerania/Slavonia - pierwsza krew
ERepublik - kiedy należy udać się do specjalisty
Czarna wizja sierpnia
The Tokar's spam chronicles
Kiedy powiem sobie dość...
Od pismaka do polityka
W tym dniu wspaniałym