Dlaczego Miudyk wywalił Zwierza - czas odpowiedzi

Day 977, 11:26 Published in Poland Poland by WujekRemo
Powitał!

Co, chwytliwy tytuł, nie? 😉

Dziś arcik + komiks, pisany/rysowany na szybko/na kolanie, więc proszę o wyrozumiałość. Enjoy!


ZOOM

I tu przyszła właściwa pora, by odpowiedzieć na tytułowe pytanie. Dlaczego? Bo mógł. Bo Szwabia.ru to partia, w której Miudyk wygrał wybory (prawda – niewielką przewagą, ale jednak), bo moduł polityczny eRep jest taki, a nie inny, bo wszystkie partie z tego tytułu są wodzowskie, bo mechanika gry mówi wyraźnie, że 24 dnia każdego miesiąca przewodniczący partii wybiera ostatecznych kandydatów na listy wyborcze, bo, bo bo...

Moje shouty zostały dziś zaspamowane lawiną krytyki Miudyka, że nieetycznie, że niemoralnie, że obiecywał, że FUUU...
Heloł, my tu o polityce mówimy! Spodziewaliście się moralności? Etyki? Prawdy? O, słodka naiwności...
Od dawna jestem zdania, że polityka to bagienko. A tu – trochę z innej beczki, ale pasuje, jak ulał – tak się gra, jak przeciwnik pozwala. Innymi słowy: jak wszyscy wiecie i musicie przyznać, Miudyk miał dobrego plana z wyparciem partii zombie z topki. Niezły był też pomysł Wspólnego Komitetu Wyborczego. Wszystko działało, jak powinno, zaprzeczy ktoś?

A potem przyszedł Sylwester Zwierz. Sylwester Zwierz, który szczególną „miłością” darzy PPP, który nie przepuści okazji, by rzeczonej partii dokopać, jak ino się da. Przyszedł, i ładnie poprosił o miejsce na liście wyborczej. I dostał je, zgarnął w sam raz głosów, by wejść do kongresu. I wzmógł działalność. Zgadnijcie, przeciw komu?

Znajomy ksiądz (tak, mam paru), gdy atakowałem go kiedyś w gorącej dyskusji inkwizycją i wyprawami krzyżowymi, zamknął mi jadaczkę jednym, prostym pytaniem: „A co Ty byś zrobił, gdyby ktoś codziennie srał na grób Twego Boga?”. Zachowując proporcje, chyba rozumiem ten tok myślenia.

Co do tego arta, mam swoją własną opinię, ale pozwólcie, że pozostanie ona moją własną. Natomiast co do decyzji Miudyka – hmm... Zadałem sobie pytanie, co bym zrobił na Jego miejscu. I wyszło mi, że dokładnie to samo, może z wyjątkiem artykułu. Gdybym był na miejscu Miudyka, korzystając ze swoich prerogatyw, nie łamiąc w żaden sposób prawa ani obyczaju – skreśliłbym SZ z listy. Bo, jeśli ktoś chce mnie krytykować w kongresie i w zasadzie do tego sprowadzić całą swą parlamentarną działalność, to spoko, niech tak robi. W końcu demokracja. Ale skoro jest opozycjonistą, to niech do kongresu kandyduje z list partii opozycyjnych.. Ja zaś, będąc demokratycznie wybranym prezesem partii, choćby partii – zombie, nie jestem w żaden sposób zobligowany do kręcenia sobie bata. Ani prawem, ani obyczajem.

Jaki zaś morał z całej historii? Ano taki, że jeśli ktoś ma aspiracje do bycia pierwszoligowym politykiem, to bez zaplecza ni chu chu, jak mawia mój sąsiad. Czyli – można próbować „na skróty”, przez gościnne listy, albo i próby pTO innych partii. Ale jednak lepiej, bezpieczniej i bardziej komfortowo zbudować własne ugrupowanie, od początku zrzeszające własnych sympatyków i – tym samym – niwelujące znacznie ryzyko przejechania się na takiej popierdółce (sorki, Miudyk), jak to miało miejsce dziś. I tą drogą, moim zdaniem, powinien pójść Sylwester Zwierz, tym bardziej, że – jak się zdaje – grono Jego zwolenników jest całkiem liczne.

Co zaś się tyczy licznych obrońców SZ, to rzucam Wam wyzwanie: jeśli nie uda się SZ pTO Szwabii.ru, tudzież jego nowa partia nie znajdzie się w top przed następnymi wyborami, wówczas kto z Was przyjmie Sylwestra Zwierza na swoje listy? Kto weźmie odpowiedzialność za Jego kongresowe wyczyny? Czekam na chętnych, propozycje proszę składać w komentarzach, lub na PM. Pozdrawiam, miłego wieczoru!

P.S.: Tylko błagam na wszystkie świętości, nie potraktujcie tego tekstu jako flejmu! Z Sylwestrem Zwierzem jestem w jak najlepszych relacjach i darzę Go sporą sympatią, pomimo, iż jeździ z moją partią, jak z taczką gnoju.

Podobało się? Proszę o vota, ewentualnie suba, a jeśli dzieło jest wybitne, możesz shoutnąć znajomym... Z góry dzięki!



Zapraszam również do lektury moich wcześniejszych artykułów:
Pomerania/Slavonia - pierwsza krew
ERepublik - kiedy należy udać się do specjalisty
Czarna wizja sierpnia
The Tokar's spam chronicles
Kiedy powiem sobie dość...
Od pismaka do polityka
W tym dniu wspaniałym