Równowaga w Erepublik, czasami jej brak.

Day 1,148, 13:22 Published in Poland Poland by mjuzikK


Świat polityki
Po opublikowaniu przez Partię Wolnych Ludzi artykułu w którym jasno przedstawiła ona swoje stanowisko wobec ostatnich wydarzeń oraz postępowań naszego obecnego prezydenta Smrtana zauważyłem, że mimo wszystko jest sporo osób podzielających między innymi moją opinię. Destabilizacja która miała miejsce w polityce na arenie międzynarodowej , rozzłościła graczy ceniących przyjaźń oraz zaangażowanie państw przynależących do EDEN. Mimo świadomości egzystencji w internetowym świecie podjęli oni bardzo moralną decyzję i nie wypieli się na sojuszników z dnia na dzień, potrafiąc pokazać ludzkie, przyzwoite podejście do sprawy.



Logiczne jest, że każdy z nas oczekuje rozrywki i zabawy, a czasami i czegoś więcej. Jednak trzeba pamiętać, że gra ta zrzesza graczy z całego globu, ambitnie angażujących się w politykę, liczne wojny i aspekt ekonomiczny erepublik. Prezentując swoją osobę przez internetowy kabel, obojętne nam jest co wyniknie z naszych decyzji, stajemy się odporni na uwagi. W najgorszym przypadku nazwą nas trollem. Wpłynąć znacznie na nasz wizerunek raczej się nie da. Tutaj przykładem może być Sylwester Zwierz, który mimo licznych wpadek oraz „przegięć” potrafi umiejętnie zastosować elementy propagandy i zwracając na siebie uwagę, przekona do siebie sporą część społeczeństwa.



Tak jak w przyrodzie, tutaj także ważna jest równowaga.

Stanowcze zachowania są cenione. Świadczy to o pewności oraz wierze w słuszność sprawy jak i swoich argumentów. Jednak obranie tak sprecyzowanego kierunku musi być oparte o prawdę, braku wpływu osób trzecich, bądź widzenia w tym własnych korzyści. Coraz częściej pojawia się zawiść, obelgi i brak zrozumienia, albo takowej chęci. Konserwatyzm nie zawsze musi być negatywny, ma także swoje plusy. Do każdej sprawy należy podejść z wolnym umysłem, bez emocji i zbędnych myśli, z własnym zdaniem. Uważne słuchanie i racjonalne myślenie jest najważniejsze. Jeżeli będziemy szanować cudze decyzje, to nasze spotkają się z takim samym podejściem.

Jakie nasze losy?
W moim subiektywnym odczuciu gra traci coraz więcej, niekoniecznie ze względu na „flejm”, który wypełnia każdą lukę w prasie, lecz zmiany. Tak zmiany.

Od czasu, kiedy Polska zdobyła wszystkie możliwe regiony dające nam dodatkowe punkty produktywności, nie ma o co walczyć. Pora kisić golda? Firmy nie są już przypisane do regionów, lecz do krajów. Zatem nie ma potrzeby przejmowania stolic oraz wysoko zaludnionych regionów, ponieważ nie da nam to żadnego przychodu, a jedynie kolejny region do obrony. Dotarliśmy do momentu, w którym potencjał gry się wyczerpuje. Władza coraz bardziej finansuje bojówki zamiast je tylko dofinansowywać. Ciągłe dofy, gold dla tanków zapewniają rozrywkę tylko nielicznym. Czasy kiedy państwo kupowało szpitale oraz systemy obronne, zapewniając w ten sposób darmowe uderzenia młodym graczom dobiegły końca. Niewspominająca o bez limitowej ilości uderzeń, w sprawie której (i nie tylko tej) pisałem petycje, jak widać bez rezultatów.



Dzisiaj zdobyte medale już tak nie cieszą jak kiedyś. Po części ze względu na mniejszą wartość. Każdy kolejny medal MM to tylko 5 gold, nie tak jak kiedyś dwukrotność poprzedniego. Medale restistance hero są sprzedawane. Taka ingerencja nie dość, że ogołaca młodych, którzy niejednokrotnie odkładali przez pół roku dochody, dodatkowo stwarza niemożliwym jego zdobycie dla większości graczy. Oczywiście winna leży w mechanice gry i wątpię, że dałoby się coś więcej zrobić, a nie spodziewam się tak skomplikowanej zmiany. Porównując z tym co można było dawno zrobić.

Współczesny erepublik to gra pomiędzy ograniczoną liczbą graczy, często przynależących do organizacji, bojówek, partii. Członkowie tych zgrupowań najczęściej podejmują identyczne decyzje. Wypromowują jednego kandydata, jedną ideę. Inni walczą codziennie, zdobywają medale, experience (o hej Strozer, jeszcze niedawno mieliśmy tyle samo expa 😃), po prostu dobrze się bawią. Nie ma ich co winić. Mając najwyższą siłę, potrafią decydować o losach bitwy przy relatywnie niskim wkładzie finansowym.

W między czasie dostajemy wiadomość o możliwości pracowania w każdej ze swoich firm. Moją listę priorytetów i propozycji, zbędnych/przydatnych uaktualnień musiał przez pomyłkę zabrać Gwiazdor. No cóż, przygotujmy się na upadek erepowej gospodarki. Przywitajmy bogatych, którzy już niedługo zdominują tą grę, powiększając przepaść między sobą, a niczym nie wyróżniającym się obywatelem. Wtedy przynależność do sojuszu będzie miała jeszcze mniejsze znaczenie.


Pozdrawiam.



PWLowicze, wiedzcie, że JEDYNYM, OFICJALNYM kandydatem na prezesa Partii Wolnych Ludzi jest Offline24. Gratuluję zwycięstwa w prawyborach!


Artykuł był wart przeczytania ? Kliknij VOTE
Spodobał ci się na tyle, że chcesz więcej? Kliknij SUBSCRIBE