Reforma w Polsce + coś o TWO
SyrkiusAFK
Propsy jak ktoś przejdzie przez moje dygresje.
Dawno, dawno temu zastanawiałem się dlaczego polska polityka zagraniczna jest w uj gorsza od serbskiej? Teraz się to trochę zmieniło. Moje kombinowanie nad tym było gdzieś w okresie powstania sojuszu EPIC.
Były tam państwa proONE, ale nie było to coś w stylu ACT, bo (przynajmniej oficjalnie) EPIC było niezależne. Później na podstawie EPIC powstało CoT. Trzeba pamiętać, że ten sojusz został założony przez Serbów. Więcej o patologiach napisałem o tym: http://www.erepublik.com/en/article/-pl-eng-da-fuq-is-going-on-in-epic--2031429/1/20
Ale napisze teraz to, co jest najważniejsze. W czasach EPIC Serbowie rządzili w Tajlandii, Nowej Zelandii, Czarnogórze, Pakistanie i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Później było ryzyko, że przejmą władzę w Peru, bo rządzący tego kraju chcieli oddać im stołki. Info dość szybko trafiło do MSZ Polski (to był bodajże Prophet) i do CP (Basowego). Ale choćbyśmy chcieli to nie mogliśmy im zaszkodzić. Sojusz sojuszem, ale pozycję imperium trzeba było utrzymać.
Jak wspominałem, później EPIC zmieniło się w CoT i po kilku miesiącach CoT stało się wrogiem ONE/TWO. Jak do tego doszło? Przecież Serbowie mieli...de facto większość w EPIC. Myślę, że to wina tego, że Serbowie z tych przejętych państw byli uważani za...idiotów. Nie wiem czy byli jakoś nieoficjalnie powiązani z serbskimi rządami, ale i tak coś z tego wyciągnąć można.
Za dwa największe problemy polskiej dyplomacji uznaję Polskę jako drugi kraj na świecie pod względem DMG (powinna być n1 i byłoby OK) i brak wywiadu. Osobiście uważam, że najważniejsza jest możliwość wpływania na inne państwa. Można to zrobić za pomocą agresji (czyli MSZ mówi np. “Jestem MSZ POLSKI robaku, a ty tylko prezydentem USA, więc idź i zaatakuj Kanadę, bo ci zrobimy z dupy Wielki Kanion”) albo za pomocą agentów.
No dobra. Serbowie mieli swoich ludzi w paru państwach, założyli sojusz na który mieli wpływ...blablabla...Ale co z tego? Przecież można zostać tępym koksem i grozić ludziom.
No właśnie, że to jest dla Polski najmniej...realne. Musielibyście zrobić gigantyczny babyboom, a potem go utrzymać. Ktoś wierzy w babyboom? Ja nie.
Czyli zostaje nam tylko 1 opcja - założenie wywiadu.
Dawno, dawno, dawno temu, jakoś w 2009, Polska miała Agencję Wywiadowczą czy coś takiego, ale jakiś pajac (właściwie to ten knyp miał/ma nick Kazhadi czy jakoś tak, chyba to konto w GROMie było, ale nie jestem pewien - EDIT: to chyba ten: http://www.erepublik.com/ea/citizen/profile/1888203 - dzięki Martinoz za link) upublikował informację kto jest agentem Polski. Dodam, że gościu był kongresmenem, a wtedy kongres dostawał informacje od AW. No i Marchewa Żelaznwladson (jakoś tak się nazywał nasz agent) się zdenerwował, bo cała jego praca poszła na marne i rzucił to w cholerę. I chyba od tamtego czasu Polska nie ma wywiadu.
Niby MSW zajmowało się wywiadem, ale...huehuehuehuehue. Tak to skomentuję.
A! Jeszcze kiedyś była prywatna grupa zajmująca się pTO. G50 to się nazywało. Nie tak dawno pewien knyp próbował to reaktywować i się reklamował w...prasie. Także - huehuehuehuehue. Chociaż trzeba przyznać, że jakieś tam pTO zrobili. Bodajże Austrii w V1. Nawet chcieliśmy (jako GROM) ich wtedy zwerbować, ale jakoś zapomnieliśmy o tym pomyśle. Więcej o pTO napisałem tutaj: http://wiki.erepublik.com/index.php/GROM/Polski i http://www.erepublik.com/en/article/z-pami-tnika-z-odziejaszka--1942415/1/20
OK, przejdźmy w końcu do konkretów.
Polska potrzebuje wywiadu. Potrzebuje swoich ludzi rozsianych po świecie. Chodzi głównie o małe państwa, bo tam mają braki w kadrach, są słabe, więc potrzebują pomocy (chociaż jest jeden duży kraj w którym też powinni być). Polscy agenci powinni móc korzystać z porad rządu lub rządowych...doradców ds. wywiadu. Tzn. chodzi o to, żeby agenci byli jak najbardziej efektywni, dlatego warto, żeby mogli się z kimś skonsultować. Oczywiście w dziedzinie na której dany doradca się zna. Tutaj są potrzebni byli ministrowie, dowódcy w sojuszach, dowódcy PGB, byli prezydenci, dziennikarze. Problem w tym, że nie można brać wszystkich, bo niektórzy byli ministrami czy kimś tam w sojuszu, ale co z tego, skoro nic nie robili albo robili, ale źle? Oni są niepotrzebni. Więc trzeba uważać, żeby CP/ktoś odpowiedzialny za to nie wybrał kolegów czy jakichś knypów, którzy kiedyś się skompromitowali i udają, że są doświadczeni.
Druga rzecz. Potrzebny jest fundusz na cele propagandowe. Nie chodzi o pensje dla agentów. Chodzi o piniądze dla najemników, którzy pomagaliby w propagandzie. O tym nie będę się rozpisywał, bo nie mam pojęcia ile na to potrzeba pieniędzy ani nie będę opisywał dokładnie działań...propagandowych. Niech się obcokrajowcy też pomęczą i wymyślą coś swojego.
Co taki agent miałby robić? Na pewno nie rekrutować tubylców czy...kogokolwiek. Ma zdobywać znajomości, próbować zostać kongresmenem, ministrem, doradcą, prezydentem, dowódcą bojówki...Ma zdobywać informacje i przekazywać je rządowi. Ma wpływać na decyzje dowódców w innych państwach. Nie powinno być narzuconych konkretnych działań, bo, jak wiadomo, ludzie są różni, a więc i środowiska są różne i sytuacja w nich też. Czyli...coś takiego jak jest obecnie z ambasadami (jak to się nazywa dokładnie?).
Kto ma nimi dowodzić? MSZ i prezydent. Nikt więcej nie może o nich wiedzieć. Szczególnie kongres. Tak, wiem, że obcokrajowcy mogą to przeczytać. Jeśli zrobią swoje wywiady - będzie ciekawiej. Ale osobiście wątpię, żeby jakiś prezydent się tym zainteresował. Albo żeby ludzie się tym zainteresowali...Może powstanie prywatna organizacja?
Przykład Serbów pokazuje tylko jak wiele można osiągnąć. Nie wiem czy brak koordynacji tego (zakładając, że nikt z rządu tego nie koordynował) działał na korzyść tej...operacji, ale myślę, że DELIKATNE koordynowanie i kontrolowanie nie zaszkodzi. Jeśli ktoś uważa, że trzeba będzie mówić agentom co mają robić itd. to niech się zabije.
Przykład Polski pokazuje, że propaganda działa. Trzeba mieć tylko na nią pieniądze. I trochę pomyśleć. A jak się ma swoich ludzi w innym kraju to zwycięstwo.
Taki mały news.
Podobno po impiczu w Serbii miało się wszystko naprawić. Nie wiem jak wygląda sytuacja na kanałach TWO, ale widzę co się dzieje poza nim.
Chyba wczoraj albo przedwczoraj Serbowie, Rumuni, Grecy i Słoweńcy bili dla Portugalii i zarazem przeciwko Hiszpanii. Rumunia miała nawet ustawione CoTD na tę bitwę. Jeden Portugalczyk przypomniał mi coś, o czym zapomniałem napisać.
Dlaczego Hiszpania walczyła z Portugalią? Ma to związek z przenosinami Portugalii do Japonii i z wojną treningową.
Mój komentarz do tego: Oczywiście mogli to być zwykli najemnicy. Ale dobór narodowości mnie nie dziwi. Pierre mówił o sojuszu Serbii, Rumunii i Grecji. Więc dodam jeszcze, że Słowenia jest chyba najbardziej proserbskim krajem w TWO. Na szczęście, SPOLAND wygrał tę bitwę.
Oczywiście zaszkodzili też Portugalii, ale osobiście myślę, że to Hiszpania była "celem".
Comments
Że też Ci się chce pisać na poważnie, jeszcze 😃
Pisanie jest spoko rozrywką rozwijającą intelektualnie.
Syrkius wiecznie nie AFK
Co do wywiadu, pamiętam że były jego dwie wersje - pierwsza założona przez kolesia o nicku którego nie pamętam, ale to było wieku temu, wtedy AW była poza rządem, istny samograj który miał nawet forum. Potem nastąpiła reaktywacja właśnie przez Marchewkę, dopóki właśnie jeden z kongo geniuszy nie wpadł na pomysł opublikowania jego nicka
Całkiem możliwe.
I'm on the media! xDDD
Thank u for the help!
Hail Poland!
Hail Spain!
Hail Spoland!
o/
Za to w Chorwacji mamy sporo agentów, LOLOLOLOL
Za czasów Marchewy też było osobne forum/platforma.
A co do MSW to miało to być takie cuś, co zajmowałoby czas kongresowi, dzięki czemu reszta rządu nie zawracałaby sobie głowy kongodebilami.
Na szczęście, SPOLAND wygrał tę bitwę. o7!
Noo my już wysłaliśmy swoich ludzi w pare miejsc na świecie. Jeden nawet został preziem Estonii, a drugi pare dni temu rozpoczął pTO Chorwacji 😉
I to w jawny sposób, tak że nawet o tym nie wiedzą.
A co z naszym niemieckim przyjacielem?
Mate the Portuguese wanted to loose that battle (to change the capital to Japan) and it was a Training War between Spain and Portugal.
Get your facts right.
If people from other countries were fighting there, they were just hurting Portugal, not helping....
Yes, I know that. Sorry, I forgot about it.
And hurting Lithuania. If they had not fought against Spain, Canada would not have been able to launch the air strike.
They have delayed the NE against Canada:
http://www.erepublik.com/en/main/law/Spain/130412
JBerna are you really going to speak about hurting other TWO countries?
Come on men...
You made a "TW" against Portugal just for fun, and you lost your MPP with Serbia and look what they lost those days.
And Spain didn't defend Canada properly because you were to busy fighting against no one in the MPP war against Portugal (we were fighting in Japan and for allies) .
Your selfishness made the AS against Lithuania nothing else.
If you didn't NE Portugal for no reason in the first place Lithuania wouldn't have been AS, because you could NE Canada..
fighting against no one? http://battle-watcher.com/campaigns/campaign/43235 more like against pro-TWO
OMG are you serious? we made this TW according to your gobernment, because you wanted to move your capital. xDDD And this war was approved by Serbia and TWO... :facepalm:
and this is the reason why you can't reach agreements with Portuguese people: epic lack of logic!
Thats not what our gov told us 😃
They told us that you would declare NE on us for the MU competition if we liked it or not.
But even if our gov lyied (nothing new there) the war was still bad for TWO and your damage was still fighting for no reason and for the NE bonus than for your allies.
Pomysł świetny - nie tylko informacje, ale też polepszony wizerunek Polski.
Ale z taka, a nie inna mentalnością ePolaków, każdy kto chociażby przez chwilę się zaangażuje w grę dla wrogiego kraju stanie się już na zawsze zdrajcą i wrogiem.
A niektórzy idą krok dalej i krzywo patrzą na wszystkich rodaków którzy nie mają polskiego obywatelstwa.
Koszt bycia agentem 😃
Ja widzę inny problem. Oczywiście pomysł dobry, takie coś od dawna powinno działać, ale... potrzeba ogarniających ludzi do tego, z chęcią i olejem w głowie. Czy jeszcze jest tyle chętnych, niezagospodarowanych osób w erepie?
Z własnego doświadczenia:
Gdy dowiedziałem się o jakimś spisku to się poczułem jak postać z jakiejś książki o szpiegach. Wiadomo, że nikt mnie nie chciał zabić (chyba...), ale trzeba było mocno uważać komu wierzyć itp., bo stawka była dość wysoka. Fajna imitacja RL. Wydaje mi się, że "moi" "współpracownicy" z którymi nad tym kombinowałem też poczuli nagłe zaciekawienie grą. Porównałbym to do czasów V1.
Żebyśmy się zrozumieli, nie mówię o książkach o Bondzie czy czymś takim. Bardziej o książkach Suworowa.
No i oczywiście - praca w innym kraju, szczególnie słabym, jest o wiele ciekawsza niż w Polsce. No i chyba jest...jej mniej.
Zgadzam sie w 100%, zauwazylem, zreszta jak w arcie, ze Serbowie kontroluja kilka krajow, wiec te pare/parenascie (a czasem paredziesiat - NZ) przydaje sie bardziej tam niz tu, bo Serbow w tym kraju jest niewielki procent, czasem wiekszy, ale na ogol zreszaja wiecej ludzi do walki dla Serbii niz traca wyjezdzajac do takich krajow. Zauwazylem, ze nawet powstaje grupa w Korei Polnocnej😃 Plusem jest to, ze nie graja chamsko robiac pTO i rabujac czy tym podobne, ale normalnie rzadza krajem i czasem polepszajac jego sytuacje.
Napisałeś Syru co mi na sercu leżało :f
Pozdrówki o/
Wysłanie agentów za granicę, poza plusami o których pisałeś, wiąże się też z ubytkiem w dmg. Każdy taki agent to mniej bicia dla ePolski. Przytoczona przez Ciebie Serbia, która robi PTO gdzie tylko się da, rozprasza swój dmg po całym świecie (Tajlandia, Nowa Zelandia itd.), gdyby zebrali to do kupy nie mieliby takich problemów jak te sprzed paru dni.
Serbowie lecieli grupami. Ja nie mówię o wysyłaniu całych GB, tylko o pojedynczych osobach. Oczywiście to jest częściowa strata dmg, szczególnie, jeśli gościu wyjeżdża do kraju wroga. Ale! Można na tym "zarobić". Jeśli agent ma wpływ na jakąś GB czy kraj i jest on w miarę bezpieczny to może "zdobyć" dmg tego kraju czy GB.
Ale wydaje mi się, że nie da rady stwierdzić, że to się nie opłaca i uj. Za dużo zmiennych.
Na pewno jest to czasochłonne. Żeby się dobrze "wdrożyć" w kraj potrzeba miesięcy. Takie akcje są fajną alternatywą dla ludzi, którym w obecnej formie gra się nudzi i chcieliby spróbować czegoś nowego.
Ciekawy artykuł, na pewno taki podziemny światek by zrobił grę bardziej interesującą, bo bez wsyp i afer by się nie obeszło jak to u nas.. Vote.
Hail Spoland!
Oczywiscie ze takie cos dziala.
Cale POW to nasi agenci rozeslani po calym swiecie...
Mamy juz agentow w Chorwacji a w Estonii jeden byl nawet 2krotnym prezydentem i byl i jest obecnie MSZ 😃 to dopiero agent, ze niby najezdzaja na niego, a tu dla nas szpieguje. Zdemaskowany.
potrzeba nam pto'ersow. zaden wywiad nie zastapi realnej wladzy ! zobaczmy gdzie serbowie siedza? Pto usa ? czy poszlismy na to ? nie u nas to " brudna dyplomacja" czyli fuj, najwyzej jakas bojowka wpadnie na bialorus XD , a serbcowie maja sporo panstw swojej "strefie wplywow" ( pto) i nie uwazaja tego za fuj. XD My tez tak powinnismy robic, napoczatku male panstwa, a pozniej..... to sie zobaczy XD
Różnica jest taka, że Serbom brakuje miejsca w ich własnym państwie. Łączna liczba Serbów która jest rozlana po PTO to pewnie około 40% aktywnych Polaków.
Żadnych pTO.
"Co taki agent miałby robić? Na pewno nie rekrutować tubylców czy...kogokolwiek. Ma zdobywać znajomości, próbować zostać kongresmenem, ministrem, doradcą, prezydentem, dowódcą bojówki.."
hahahahaha
Jestem Cebulak, Citizen Cebulak
O co ci chodzi?
rzadza dowodcy bojowek z przydupasami i tylko im wierza ... kogo chcesz wyslac ?
To już problem rządu.
uprzejmie proponuję zabranie się za to zamiast pierdolenia po krzakach jak to inni powinni zorganizować
od dobrych rad to jest ciocia Frania
tylko kurwa nie ma kto robić 🙁
Jeśli my mamy nie udzielać rad to dlaczego ty to robisz?
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/24306_522588374463261_642056720_n.jpg
Alfred czasem dobre rzeczy robił 😁
BTW: ja już swoje zrobiłem, więc do złej osoby ta mowa, knypie.
Ciekawy tekst V
www.erepublik.com/pl/article/-rr-5-impicz-skandale-afery-two-wywiad-2299631/1/20
vote. i shout rrowi prosze
zapraszam na zagraniczne obozy treningowe, jedynym mankamentem jest niskie eco, wiec oferta skierowana raczej do zołnierzy niż farmerów 😃
ps.
obowiązkowa obecność na irc'u, również na rizonie
Dobrze działający wywiad (ba, wywiad jako tako) musi on być oparty na bezwzględnej lojalności i zaufaniu.
Lojalność i zaufanie w eRepublik? Nie wierzę w to. Nie, po "aferze logowej" w Bluerose. Tzn. jest to możliwe, ale w małej grupie, a nie w sytuacji, kiedy członkowie rządu i kongresmeni zmieniają się co miesiąc jak w kalejdoskopie, a ludziom potrafi od*ebać pod wpływem focha albo odpowiednio wysokich profitów.