Join the new world

Postanowiłem powrócić po dłuższym okresie mniejszej, lub większej aktywności. Jak niektórzy zapewne wiedzą wznowiłem swoją działalność w Partii Imperialnej, a teraz przyszedł czas na reaktywacje War Generation's Time.

Dziś moim i waszym gościem jest Hochelus, mój poprzednik na stanowisku szefa PI. Złapany z zaskoczenia na kanale Armii Imperialnej i zabrany na spytki na priv. Zapraszam do lektury 😉


francuz91: Konsul, Mediatoris, kandydat na Prezydenta... a kim jestes w RL?
Hochelus: W realu jestem zwykłym gościem z być może niecodziennymi hobby - odtwórstwo historyczne, wargaming - dzięki nim mogę stać się kimś innym - wojownikiem, generałem i zapomnieć o swoim szarym życiu

f: Jak widzisz sytuację w partii z perspektywy odchodzącego Konsula?
H: To był ciężki miesiąc, dużo osób wyjechało na wakacje, ciężko było wszystko zgrać, pod koniec miałem problemy z komputerem, więc już nie miałem za bardzo na to wpływu, ale teraz widzę, że początek kadencji nowego konsula zaczyna się dobrze

f: Czego oczekujesz po nowym prezesie?
H: Ze umocni pozycję naszej partii, będzie kontynuował reaktywację AI oraz, ze nastepnym razem będziemy mieli wiecej osób w kongresie i rządzie

f: A propos rządu - jak oceniasz pracę Sztandarowego po 2 tygodniach kadencji?
H: Hmm, ostatnio sporo jeździłem (po Polsce i nie tylko) byłem z dala od komputera... więc tylko cząstkowe informacje do mnie docieraly, ale wydaje mi sie, że pod wzgledem militarnym jestesmy (jako ePolska) dość bierni

f: Co byś zmienił gdyby udało Ci się wygrać wybory?
H: Postawiłbym na organizowanie naszych bojówek i na wykorzystanie ich - wojna napędza przemysł

f: Bojówki... uczestniczysz w Armii Imperialnej?
H: Tak, ale niestety w związku z problemami z komputerem nie mogę być na zbiorkach. Ale dzielnie walczę pod szyldem AI

f: Jak widzisz rolę nowego Duxa i jego pomysł na ożywienie AI?
H: Obecnie? Zbieranie starych czlonkow AI wracajacych z wakacji, i rekrutacja nowych. Na razie ciężko jest coś grupować, czy dzielić

f: A Ty jak spędziłeś wakacje?
H: Najpierw odwiedziłem Finlandie (relacja z pobytu Hochela w Finlandii) potem siedzialem w domu 24/24 w eRepie, a potem ze znajomymi pojeździliśmy po Polsce, aż w koncu pojechałem na Czechy z grupą rekonstrukcyjną. Czyli całkiem fajnie i ciekawie 🙂

f: Czyli nie jesteś no-lifem, który przez całe wakacje nie odczepił się od monitora?
H: Wiesz... no nie jestem, ale gdyby nie awaria mojego sprzętu, to teraz bym no-lajfił aż do rozpoczęcia roku akademickiego

f: Co studiujesz?
H: Zarządzanie (specjalizacja zarządzanie i dowodzenie) w Akademii Obrony Narodowej

f: Żołnierz?
H: W przyszłości? Być może. Na razie tak się szykuje.

f: Ale zeszliśmy z tematu, bo miało być o eRepie, a nie o życiu prywatnym
H: Ja tylko na pytania odpowiadam 😛

f: Widzisz w PI kogoś, kto mógłby z powodzeniem kandydować na Prezydenta?
H: Nie chcę nikogo obrazić... ale nie. Potrzeba nam no-lifa, na dodatek ogarniętego. ja moglem no-lajfić w razie wygranej w wyborach - dlatego kandydowałem

f: Nie ma w PI kogo posądzałbyś o zdolność do siedzenia 24h/dobę?
H: Są takie osoby, ale potencjalne no-lify nie chciały kandydować. Jednak to nie wszystko, potrzebne są jeszcze chęci. Jedyna osoba (poza mną) to jak na razie Ty.

f: A umiejętności?
H: Z dobrym rządem umiejętności na początek nie są wymagane, jeśli masz kogos, kto Cię szybko nauczy. No, chyba, że jesteś typem, który się wolno uczy

f: Nie sądzisz, że prezydent musi mieć to "coś"?
H: Coś? według mnie to "coś" to chęci, pomysły i ludzie wokół, którzy pomogą mu to zrealizować

f: Do której opcji politycznej, z wyjątkiem PI oczywiście, jest Ci najbliżej?
H: Nie zagłębiałem się w pozostałe opcje polityczne, ale mam wrażenie, że na chwilę obecną wszystkie partie maja bardzo podobne postulaty, typu "w miarę niskie podatki" itp. Po za tym PI koncentruje się bardziej na ekspansji i znaczeniu wojska. A tego nam najbardziej potrzeba.

f: Jak sądzisz - uzależnienie naszej gospodarki od USA to dobre rozwiązanie?
H: Nie. Powinniśmy zdobyć odpowiednie regiony high samemu i ich konsekwentnie bronić. Powinny być też stosunkowo blisko, lub odpowiednio ochraniane.

f: Jeszcze jedno pytanie na zakończenie
H: Tylko jedno?

f: Na kogo głosowałeś w prawyborach na Konsula?
H: To bardzo proste pytanie. W tym czasie byłem w Czechach i walczyłem ku chwale Kartaginy, więc nie mogłem głosować.

f: Tu mnie zaskoczyłeś. Dziękuję za wywiad
H: Nie ma sprawy, również dziękuję