Hochelus - czyli tam i z powrotem
Greek
Działalność w PI może nie tylko być przyjemna i pożyteczna. Dzięki niej można poznać wspaniałych ludzi, nie tylko poprzez internet ale i w realnym świecie (co nie raz i nie dwa udowadnialiśmy na partyjnych PIwach). Co więcej nie tylko w Polsce ale również za granicą. Miłościwie nam panujący Konsul Hochelus który dzięki pracy jako ambasador PI w fińskiej partii LEP poznał tamtejszych ludzi postanowił wybrać się do tego kraju. Zgodnie z obietnicą złożoną przed wyjazdem publikuje swoje wspomnienia z podróży tam i z powrotem.
http://img3.imageshack.us/img3/1590/mieczkopia29.jpg" />
Pierwszego dnia wstałem o 4 rano, bo autokar z Niemiec jadący do Tallina był o 6:00 na dworcu PKS. Droga wiodła jednak przez Łotwę, a konkretnie przez Rygę. Jechałem tam zaledwie 14 godzin. W stolicy Łotwy miałem postój, czekając na zmianę autobusu.
Ryga. Wygląda znajomo, co?
😉
Czekając poznałem Polaka, który również jechał do Estonii. Rozmowy były łatwiejsze dzięki użyciu magicznego eliksiru zwanego potocznie etanolem. Okazało się, że ów Polak ma znajomego Estończyka w Tallinie, który był uprzejmy podwieźć mnie do hostelu tuż przy promie. Byliśmy tam tuż po północy.
Drugiego dnia nie miałem tyle szczęścia co pierwszego. Zaspałem i spóźniłem się na poranny prom, w związku z czym musiałem płynąc wieczornym [nie trzeba było tyle pić - przyp. red.]. Tym oto sposobem straciłem cały drugi dzień na zwiedzaniu Tallina.
Hochelus koczuje w Tallinie czekając na prom
Upragniony prom! Nawet nie wiecie ile na niego czekałem
W Helsinkach wsiadłem o 22:40 do pociągu, który jechał w kierunku Lahti. Tam dzięki genialnemu wynalazkowi jakim jest Zumi dotarłem do Fina, który mnie przenocował. A był nim Lavanche. Oczywiście staropolskim zwyczajem musieliśmy się napić na dobry początek znajomości
😉
Jeszcze na trzeźwo. Ten po lewej to Lavanche
Drugiego dnia w Lahti (czyli trzeciego w podróży) wybrałem się na zwiedzanie. Niestety Lavanche miał pracę, więc nie mógł mnie oprowadzić, ale mimo wszystko bez mapy udało mi się zobaczyć takie rarytasy jak skocznia narciarska w Lahti, fabryka karabinów maszynowych z czasów 2 wojny światowej, oraz to co jest chyba w każdym fińskim mieście - pomnik Mannerheim’a.
Skoczyłbym, ale nie wziąłem nart
😛
Czwartego dnia musiałem wyjechać z samego rana, ponieważ Lavanche musiał udać się na szkolenie. Wsiadłem więc w pociąg do Helsinkek, a następnie cały dzień poświęciłem na zwiedzanie stolicy Finlandii.
Przenocowałem w Helsinkach i rano popłynąłem do Tallina, gdzie poświęciłem (w takiej kolejności) jeden dzień na zwiedzanie i drugi leżąc plackiem na plaży. Trzeciego bladym świtem miałem autokar do Warszawy z przesiadką w Rydze (i oczywiście jadący dalej gdzieś w czeluści Phoenix'owskich Niemiec).
http://img3.imageshack.us/img3/1590/mieczkopia29.jpg" />
http://img717.imageshack.us/img717/9210/397408b26db22call.jpg" />
Jeśli nie jesteś członkiem żadnej partii - wstąp do nas już dziś i zmień z nami ePolskę.
Jeśli jesteś członkiem innej partii i nie jesteś zadowolony ze swojego członkostwa - zawsze możesz to zmienić!
Jeśli nawet nie chcesz aktywnie uczestniczyć, a zależy ci na silnej ePolsce - wspomóż PI swoją obecnością.
Znajdziesz nas na naszym forum
Chcesz wstąpić do PI - wciśnij VOTE i wstąp do partii
Wahasz się i chciałbyś jeszcze o nas poczytać? Subskrybuj "Imperialista"
Comments
Za rok zabiorę więcej osób tam, lub ich przywiozę do nas 😉
no ej, chciałem być pierwszy :<
vote
Pierwszy w Finlandii? 😛
czy w commentach? 😉
Lubię te dwa nagie miecze - mają taki klimacik i z czymś mi się kojarzą...
Vote dla Was, mam do Was sentyment 🙂
cool story bro
To może za rok do Szwedów pojedziem? 😉
z nimi też mam jako-taki kontakt i tam też mnie zapraszali 😛
[removed]
vote 🙂
O, arnadol zmienil gatke na jeszcze bardziej dluga i przyglupia..
Za art vote
@arnadol
wstąp do PI to dowiesz się czy zwykły obywatel nie ma szans w polityce
a jeśli eRep Cię nudzi, to co tu jeszcze robisz?
ja zalozylem tutaj postac po to by reklamowac eJahana ;o
@ skoczyłbym ale nie wziąłem nart 😃
mamy emałysza 😃
fajny art
To powinno byc zatytulowane "Hochel - zapil i wrocil spowrotem" 😛
hmm, fajny, ciekawy, też bym się w takie coś wybrał z chęcią 😉
"Tym oto sposobem straciłem cały drugi dzień na zwiedzaniu Tallina."
Może to jednak nie był czas stracony? 😁
The message from Croatia
Poland and all our "allies" shame on you!Only that,you know why!
Hochelka rządzisz 😉
vooooote!