Kupuje głosy i pisze ustawy... a Ty?

Day 1,620, 09:30 Published in Poland Poland by hydrozagadka

Celem każdej Partii Politycznej jest zdobycie władzy. Każdy kto twierdzi inaczej okłamuje siebie i wszystkich dookoła. Czymże jest Partia, która nie chce zdobyć władzy i realizować swojego programu? Pustym tworem, który pragnie jedynie chapnąć co im się rzuci. Takiej Partii nie zależy na reprezentowaniu wszystkich tych, którzy ją popierają czy są jej członkami. Takiej Partii nie zależy na tym by pomóc w budowie czegokolwiek i zmienieniu czegokolwiek.

Rozgorzała debata, że dwie Partie, które osiągnęły najlepszy wynik w wyborach, kupują głosy. Co to może oznaczać? Sporo osób twierdzi, że oznacza to, że władze tych Partii są skorumpowane, oszukują, kradną, są pozbawione podstawowych zasad moralnych. Nie mogą się mylić bardziej. Moi drodzy tym dwóm Partiom zależy na wyniku, by mogły rządzić, by mogły wpływać na zmiany przeprowadzane w Polsce. Zależy im na tym, by reprezentować ich członków i ludzi na nich głosujących.

Wiele osób podnosi krzyk, że kongresmeni kupujący głosy nic nie robią... że partię, które kupują głosy nic nie robią. Nic bardziej mylnego. W poprzedniej kadencji kongresu, przedstawione zostały tylko i wyłącznie dwa projekty ustaw, które zostały przegłosowane! Kto był ich autorem? W obu przypadkach byli to kongresmeni z ramienia Partii Wolnych Ludzi! Jakie były to ustawy i kto był ich autorem?

1) Ustawa o funkcjonowaniu Wojska Polskiego – przyjęta jako wspólny projekt Kherehabatha i mój. Tak naprawdę, był to autorski projekt Khere’go, a ja jedynie naniosłem poprawki.

2) Ustawa o funkcjonowaniu Misji Dyplomatycznych – mój autorski projekt, który powstał w porozumieniu z MSZ.

Inne projekty nie przeszły.

Nasze społeczeństwo jest podzielone. Dla jednych niemoralne jest kupowanie głosów, dla innych związki partnerskie, dla jeszcze innych osób jeszcze inne rzeczy. Ja apeluje, żeby każdy stosował się do własnych zasad moralnych. Czy to w grze czy to w życiu. Nasze postępowanie różni się między tymi dwoma światami i powinniśmy sobie zdawać z tego sprawę. Rzeczą dla mnie nienormalną jest to, że ktoś mi mówi, że postępuje niemoralnie, bo on tak uważa i natychmiast powinienem zmienić swoje zachowanie. Czy jak zagorzały katolik stwierdzi, że związki partnerskie i ich legalizacja jest niemoralna i cały kościół i środowiska prawicowe się do tego dołączą, to znaczy, że ludzie o innych poglądach, którzy twierdzą, że jest to coś normalnego mają się nie odzywać i na odwrót?

Postępuje w zgodzie ze sobą i wam też to radze. Kupując głos nikt nie łamie praw gry, nikt nikogo nie okrada, nie oszukuje. No mamy wyjątek w postaci osoby Qjona, który wyłudził pieniądze i tanki, podszył się pod kogoś innego i oszukał dwie osoby. Co więcej gdyby nikt nie chciał głosów sprzedawać i nie pytał czy są za to profity, to nikt by tych głosów nie chciał kupować. Ludzie chcą mieć coś z tego, że komuś zależy na tym by być przy władzy, a my im to zapewniamy.

Na listach do kongresu nie znajdują się osoby przypadkowe. Umieszczamy tam osoby, które na to zasługują i co do, których jesteśmy pewni, że mogą się przyczynić do zmian na lepsze.

Pozdrawiam, Maniuś

P.S. również pozdrawiam staruszka, który napisze w komentarzach, że jestem złodziejem