Khere - Przyszły ePrezydent - wywiad

Day 3,058, 12:54 Published in Poland Poland by Zemsta Mnicha
Mój wywiad z Khere #1

Mój wywiad z Khere #2

ZemstaMnicha

Khere

Powroty bywają ciężkie, minęło kilka lat od mojego ostatniego wywiadu, więc ostrzegam, że nie jestem w formie! Kim obecnie jest Khere w realnych życiu?

Nie pamiętam już dokłądnie w jakim etapie życia byłem podczas ostatniego wywiadu 😉 Najważniejsze, że jestem ojcem dwóch córek i ponownie się ożeniłem. Obecnie staram się skupiać na kulturystyce bo pracować już od jakiegoś czasu nie muszę zbyt dużo więc wypełniam czas różnymi hobby 😉 Planuje w przyszłym roku wystartować w kilku zawodch i zająć tam punktowane miejsca. Zaczynam także współpracować z portalami o tematyce sportów siłowych. Wstępnie zainwestowałem trochę pieniędzy w jedną z sieci siłowni i widzę potencjał w tej branży. Pozatym interesuje się sportami terenowymi i łowiectwem 😉

Grasz już kilka lat, zmiany są co raz mniej korzystne dla przeciętnych graczy, ekonomia leży, graczy co raz mniej, powiedz mi co trzyma Cię przy grze?

Chyba jest to jedyna gra która mnie wciągła na tak długo. Erep po prostu wszedł w nawyk i trzyma. Z wszystkich nałogów jakie miałem został mi tylko ten nieszczęsny erep który wypełnia czas. Czas spędzany przed komputerem gdy doglądam co mi się tam dzieje w firmie 😉 Gra której nienawidzę i jednocześnie nie mogę opuścić bo zawsze gdy chce odejść znajduje sobie kolejny absurdalny cel w tym klikadle. I tak się toczy. Dzień, tydzień, miesiąc, rok...

Czy według Ciebie admini zmienią coś w grze? W sumie powrót do v1 i przyciągniecie znowu tysięcy graczy po to żeby później znów zmienić ją pod master card...

Zmienią. Na pewno nie będzie to powrót do v1. Sentyment sentymentem ale to była układanka na którą obecnie już ludzie nie mają czasu - od strony rządu. Natomiast od strony gracza to v1 było takie sobie. Energia raz dziennie, gifty przeloty, kilka wb. Raczej tragedia jak na obecne czasy. A co zmienią? Przez 8 lat usuwali mozliwości zarobku dla graczy i dążyli do wytrącenia gry z balansu poprzez zwiększanie nacisku na płatności. Chciałbym wierzyć, że będzie inaczej. Ale... Widzę pracę programistów erepa z nieco innej strony. Mam z nimi bezpośredni kontakt i widzę jakie problemy sprawiają im najdrobniejsze bugi do usunięcia czy najprostsze rzeczy do dodania. Nie ma szans aby ta administracja wspierająca złodziei i działająca nielogicznie od początku działalności wraz z tymi programistami stworzyła coś co nam się naprawdę spodoba. Po prostu Ci ludzie nie nadają się do tej pracy. To są ludzie niekompetentni i mówię to z całą przykrością.

Potencjał Polski spada, jesteśmy co raz mniej liczącym się krajem, jakie masz ambicje na tą kadencje?

Ambijcie... Ja chce trochę obudzić społeczeństwo i przetestować na co nas stać. Zanim rzucę się na głęboką wodę chce mieć pewność, że mam dla kogo ślęczeć przed tą grą. Dlatego mam trochę planów wstępnego rozruszania ludzi i mam nadzieję, że na podstawie pierwszych kilku dni będę mógł oszacować na co nas dokładnie stać. A problemy jeśli się nie mylę przyjdą do nas same. Atmosfera jest podgrzewana, przygotowywana jest konkretna gotówka i z naszej strony pozostaje tylko się wzmacniać i szykować do walki 😉

Czy obecna ekonomia ma jakieś przełożenie na ekonomie z realnego świata?

Nie ma i nie ma się co nawet nad tym rozwodzić.

Czy według Ciebie grając w eRepublik można nauczyć się czegoś co później przydaje się w realnym świecie?

Tak, angielskiego czego jestem żywym przykładem 😉 Pozatym można nieco przyzwyczaić się do osobistości o dziwnych poglądach i nauczyć się z nimi żyć.

Czy jako jedna z najważniejszych osób w państwie widzisz jakiś młodych, ambitnych graczy, którzy niedawno dołączyli do gry czy raczej większość z nich to starzy wyjadacze z doświadczeniem z v1? Jak według Ciebie ściągnąć ich do eRepa?

Niekoniecznie z v1 ale większość aktywnych graczy ma już faktycznie lat kilka na karku. Aktywne są jedynie osoby które zgromadziły majątek pozwalający na zakup paczek i granie przez nieco większe G. Reszta raczej dwuklika i nie wydaje mi się aby na dłuższy okres czasu dało się ten letarg przerwać. Ściągnięcie ludzi do erepa to nie jest łatwa sprawa ponieważ młody gracz nie może liczyć na zbyt wiele, a jedyną sensowną ściężką jest dopakowanie treningów i oszczędzania expa. Później znów oszczędzanie expa, najlepiej na AP i szukanie BH licząc jednocześnie że wreszcie Ci silniejsi przeskoczą dywizje wyżej. Kto nie trafił w moment ten znaczy tyle co nic. Mało tego, tysiące nowych graczy w d1 potrafią znaczyć mniej niż 3 najsilniejsze konta d1. Śmieszne nie? Dla mnei to jest wizja 0. Ruch nalęzy do Plato. Czekamy na niego już kilka lat i szczerze to nie zapowiada się. Nawet duży BB szybko się wykruszy do minimum co zresztą widać po lawinownym spadku w Indonezji.

Co według Ciebie powinien robić młody gracz z ambicjami politycznymi w obecnej ePolsce?

Mieć chęci i zacząć aktywnie działać. W obecnym systmie wyszukanie ludzi do MON to jest wyzwanie i niektórym prezydentom nie udaje się 😉 A co jest do roboty? Wydanie powstań, 5 slapów dziennie, wydanie gazety raz na dwa dni i aktualizacja rozkazów gdy dochodzi jakaś nowa ciekawa bitwa. W porównaniu do obowiązków sprzed 2 lat to jest śmiech. Moim zdniem wystarczy chcieć, teraz wszystko jest jawne, kanały otwarte, arkusze dostępne. Chcący by się nauczył nawet bez szkolenia z strony bardziej doświadczonych.

Było troszkę o młodych to możesz teraz o starszych, czy odejście z eRepa Mixliardera zmieniło według Ciebie naszą rodzimą scenę polityczną?

Chodzi o eksmisje do Estoni mam rozumieć? Nie jestem w stanie się do tego tematu odnieść po tylu latach. Ja generalnie umiałem realizować swoje cele mimo jego aktywności w PPP i kongresie więc nie sądze aby miał gigantyczny wpływ na scenę polityczną - oczywiście mówię tutaj o samym końcu przygody z Polską polityką. Wydaje mi się, że wtedy lata świetności i największego zaangażowania miał już za sobą. Mało tego gdyby nie machnął na to ręką to pewnie bez problemu po kilku miesiącach by wrócił.

Grasz już tyle lat, powiedz kto z perspektywy czasu był najlepszych ePrezydentem, eMONem i eMGiFem i dlaczego?

Prezydentów było świetnych wielu. Nie da się ocenić jednoznacznie który był najlepszy bo różne sytuacje zmuszały do podejmowania różnych kroków przez co tak naprawdę nie wiemy. Kilku też zaliczyło super kadencje numer 1 natomiast kolejne nie były już takie fajne. Na pewno do tego grona nie zaliczyłbym osób odpowiedzialnych za próby mieszania przy sojuszach. Do najlepszych z V1 należałoby zaliczyć StrozeRa, z rising nikt nie rzucił mi się w oczy ale Polska była wtedy prawie na wymarciu, z v1.5 należy wyróżnić aViego i Pierre, o swoim wkładzie także mogę wspomnieć. Następnie mamy Propheta009 choć tutaj późniejsze kombinacje z CTRL nieco psują obraz, czasy SIRIUSA i wszystkie osoby odpowiedzialne za powstanie tego sojuszu niestety nie kwalifikują się w kategorii najlepsi - co najwyżej źli i gorsi 😉 Natomiast z czasów nowożytnych na pewno GranatMW za wymodzenie bonusów w okolicy.

Jeśli chodzi o MGIFów to najlepszym MGIF był jest i będzie Carbon. W czasach gdy posiadając dostęp do Skarbu Państwa i umiejętnie nim obracając można było zarabiać był niedoścignionym wzorem. Natomiast na najlepszego MON mianowałbym samego siebie - z powodu tego, że brałem na klatę działanie tego ministerstwa za każdym razem gdy było najciężej w ehistorii dla naszego państwa.

Czy z jakimiś osobami z eRepublik, obecnie grającymi lub tym co grali kiedyś utrzymujesz kontakty?

Szczerze to gdy dorosło towarzystwo z Krakowskich akademików to nie utrzymuje już kontaktów z erepowiczami w RL. Niekiedy gdzieś przelotem się spotkamy wymienimy kilka słów ale nic więcej.

MrGrandma jest zaangażowany w real politykę i można powiedzieć, że nieźle sobie radzi, znane są Ci inne przykłady? Kto według Ciebie z osób wywodzących się z ePolski najlepiej sobie poradził w realnym życiu?

W Polsce nie znam podobnych przykładów 😉 Każdy z nas jakoś sobie radzi w RL, z tego składu z pierwszych sortów wszyscy jesteśmy na powierzchni. Po 7-8 latach życie każdego z nas się zmieniło. Większość z nas studiowała, niektórzy zaczynali inni kończyli ale fakt faktem to każdy z tamtych czasów ma już młodość za sobą, większość ma już dzieci itd. O innych politykach nie słyszałem ale większość znajomych z tamtych czasów ma przyzwoitą pracę, niektórzy pozakładali firmy, mamy adwokatów, robotyków i najwięcej jest chyba programistów 😉 Sumując uważam, że każda osoba znana mi z erepa w RL żyje sobie całkiem przyzwoicie.

I ostatnie pytanie kto następnym ma być przepytany i dlaczego?
Proszę przepytać pitejro82!