Subiektywny przegląd prasy [02-12-2009]
Nikodem_73
Impeachment
Z pewnością nikomu nie umkął fakt, że przeciwko bieżącemu prezydentowi drugi raz uruchomiono procedurę odwołania ze stanowiska. Jeśli jednak ktoś taki jest to może sobie o tym przeczytać w gazetach:
- Makulaturowa
- Satyr Polski
- Gazeta ePatriotyczna
- Foreign Affairs PL
- The Globe Poland II
- A Mind in Chaos
Zarówno w samych artykułach, jak i w komentarzach pod nimi można przeczytać najróżniejsze rzeczy.
Jednakże z mojej perspektywy (jako kongresmana) sprawa wyglądała odrobinę inaczej...
Oto loguję się wczoraj i co widzę? O! Ktoś odwołuje prezydenta! Ale o co chodzi? Przecież nie było debaty. O! Jest link do debaty - ciekawe co się dzieje...
Niestety o treści debaty nie mogę nic napisać (jest szansa, że zostanie odtajniona), bo naruszyłbym dokładnie ten sam regulamin, to samo prawo, które Buzzy sobie zlekceważył.
A tenże regulamin jasno mówi (całość do przeczytania na forum):
"Ustawy wynikające z mechanizmu gry
art. 13
§1 Każda ustawa wynikająca z mechanizmu gry musi być poddana pod debatę na forum kongresowym przed poddaniem jej pod głosowanie w grze. Taka ustawa może być poddawana głosowaniu w grze po zamknięciu debaty.
§2 Nie dotyczy to ustawy o usunięciu prezydenta z urzędu w przypadku TO.
§4 W przypadku naruszenia §1 Kongresmani powinni dążyć do odrzucenia ustawy i ponownego rozpatrzenia jej zgodnie z procedurą."
(podkreślenia moje)
Świadom tego z pełną premedytacją zagłosowałem przeciwko odwołaniu Barta Webovskyego z urzędu. I jeszcze w swej bezczelności nawoływałem do tego innych.
Powód
A teraz poproszę niektórych o otarcie krwi z oczu i piany z ust, bo będę uzasadniał decyzję.
1. Do wyborów zostało (wówczas) 3-4 dni. Bart, co by o nim nie mówić, nie jest exPEACEowskim kretem, którego celem jest wymazanie ePolski z mapy świata. Nie jest także złodziejem chcącym wyprowadzić pieniądze z kont NBP. Natychmiastowe odwołanie go nie było wyższą koniecznością (na którą się niektórzy powoływali), lecz zwykłą rozgrywką ambicjonalno-polityczną.
Bo i cóż mógłby zrobić następca Barta w ciągu tych 2-3 dni urzędowania jakie by mu pozostały? Uśmiechnąć się? Albo inaczej - cóż takiego może zrobić Bart Webovsky do końca kadencji, że należało go natychmiast odwołać? Dotychczas niewiele się działo, zatem obstawiam, że kolejne 72 godziny nie będą wyjątkiem.
2. Ten tryb rozpoczęcia impeachmentu oznacza kompletny brak szacunku dla kongresu i jego ustaleń. Aby go poprzeć musiałbym przyznać, i to przed samym sobą, że to co robi kongres nie jest nic warte. A to oznaczałoby, że musiałbym uznać kongres za twór niemal bezwartościowy.
Niemal, ponieważ wtedy warto by doń startować wyłącznie po to aby dostać dodatkowe 5 Gold, medal i móc "wbić" dodatkowe (bodajże) 140 punktów doświadczenia. Jednym słowem "niech żyje prywata, a was wszystkich mam gdzieś!". Dla mnie jest to nie do przejścia.
3. Jeśli Buzzy naprawdę chciałby aby kongres wspólnie, w pustym, acz ładnym i teatralnym geście, odwołał prezydenta to wniósłby o rozpoczęcie w normalnym trybie. Rozpoczęcie impeachmentu w grze 24 godziny później, połączone z publikacją np. Marszałka Kongresu i tak niczego by nie zmieniło z punktu widzenia kraju.
Komentarz
Naturalnie pojawiły się głosy, że ów regulamin jest zły. A, że to biurokracja, działanie na szkodę państwa i naruszenie wolności sumienia kongresmenów.
Do owych zarzutów też chciałbym się ustosunkować publicznie.
Biurokracja
Pierwszy i chyba najpoważniejszy zarzut. "Bo o czym tu mówić?" pytają niektórzy. Kurcze... Kongresmenom płaci się te 5 Gold właśnie po to aby mówili! Aby przedstawiali najróżniejsze argumenty za i przeciw. Podejście "co tu gadać, trzeba lać" może jest i dobre - na podwórku, w ciemnej uliczce, ba! nawet w armii jest dobre! Tyle, że kongres nie jest żadnym z tych miejsc!
A ten zapis w regulaminie ma na celu "studzenie" temperamentu i powstrzymywanie działań pochopnych, wywołanych emocjami. Ma także trzymać w ryzach "wyrywnych" kongresmenów, którzy, przeświadczeni o swojej racji, w ogóle nie przejmują się tym co sądzą inni.
Swoboda wyboru
Ten argument także był podnoszony - że kongresmeni nie mogą głosować zgodnie z własnym sumieniem, bo muszą głosować przeciw. Niestety świadczy on jedynie o tym, że używający go są najprawdopodobniej nieobyci z prawem, lub nieuważnie przeczytali regulamin. §4 jasno stwierdza, że kongresmeni powinni dążyć do odrzucenia ustawy. A to nie oznacza, że muszą to zrobić. Jeśli komuś sumienie nie pozwala odrzucić takiej ustawy? Głosuje za.
Dlatego nie mam pretensji do owych 19 głosujących za odwołaniem prezydenta. Widocznie dla nich odwołanie Barta jest warte podtarcia się ustanowionym przez siebie prawem.
Działanie na szkodę państwa
To był argument wysunięty w postaci hipotetycznej sytuacji - oto na stanowisko głowy państwa dostał się wróg, który chce zniszczyć kraj. Kongresmen w pośpiechu zapomniał o rozpoczęciu debaty i ponoć taki zapis powoduje, że owego prezydenta nie można odwołać.
Nawet zakładając, że §4 kategorycznie nakazywałby odrzucenie ustawy, to w takiej sytuacji naprawdę mielibyśmy do czynienia ze stanem wyższej konieczności (to definicja z polskiego prawa karnego) i można by najspokojniej w świecie gościa odwołać bez debaty.
Podsumowując...
Wcale nie uważam obecnego rządu za najlepszy z możliwych. Tyle, że bardziej od obecnego prezydenta, martwi mnie niefrasobliwe podejście niektórych osób w stosunku, zarówno do obowiązków kongresmena, jak i roli kongresu jako całości. Ów pośpiech, działanie pod wpływem impulsu i podejście "zróbmy coś - cokolwiek"... To mnie martwi.
"Samowola, to czynienie zadość własnym popędom. Nieograniczona niczym chęć czynienia tego, czego się pragnie. Z kolei wolność, to działania pozostające w granicach obowiązującego prawa oraz respektujące nakaz traktowania każdego jako celu samego w sobie - a nigdy tylko jako środka."
Zdrada!
Naturalnie będzie jeszcze o ePeru.
Regularnie potykam się w komentarzach z twierdzeniem, że Bart Webovsky popełnił zdradę stanu, ponieważ nie poparł polskich grup w ePeru.
To co mnie z lekka przeraża, to łatwość z jaką ludzie potrafią przypisywać sobie reprezentowanie interesów narodowych. "Co jest dobre dla grup wojskowych jest dobre dla ePolski" chciałoby się sparafrazować Charliego Wilsona ("Co jest dobre dla General Motors, jest dobre dla Ameryki"
😉.
Mówiono, że poparcie dla ePeru jest działaniem na korzyść ePolski, bo dzięki ePeru polskie oddziały mogą produkować taniej broń, dzięki czemu więcej jej zużywają, dzięki czemu zadają więcej szkód przeciwnikowi.
Niemal z miejsca przypomniała mi się dysputa na forum kongresowym, gdzie pewni kongresmeni mówili, że wystawianie lipnych ustaw pod głosowanie jest działaniem na korzyść ePolski. Serio! Bo dzięki takim ustawom kongresmeni zdobywają punkty doświadczenia (za każdy oddany głos jeden punkt), dzięki czemu szybciej osiągną wyższy poziom, dzięki czemu szybciej dostaną 5 Gold, który będą mogli wydać na broń, dzięki czemu zadadzą więcej szkód przeciwnikowi.
Widać podobieństwa?
I mam jeszcze tylko taką jedną wątpliwość - jak pogodzić fakt, że owe grupy same sobie produkują taniej np. broń w ePeru z tym, że robią zakupy w ePolsce (przez co płacą podatki)? To znaczy, że broni nie kupują w ePolsce, bo sobie sami ją produkują w ePeru - tak? No tak to rozumiem. Nie wiem czemu tylko mam wrażenie, że w ten sposób działają na szkodę właścicieli firm weapon w kraju. A! Pewnie chodzi o to, że i tak by nie kupowali, bo by mieli własne firmy w ePolsce? No to mam pytanko - gdzie płaciliby podatki?
Bo i właśnie o owe nieszczęsne podatki chodzi. Nie płaciliście podatków, ale oczekiwaliście poparcia państwa? Nie wywiązywaliście się ze swoich obowiązków, ale oczekujecie poszanowania praw?
A i jeszcze odnośnie "cały naród za grupami". Poniższa lista to zestawienie liczby ePolaków, eSłowaków, eBośniaków i ePeruwiańczyków przebywających na terytorium ePeru, eArgentyny i eBrazylii w ciągu ostatnich 10 dni. eHiszpanów nie liczyłem, bo ciężko byłoby mi stwierdzić po której stronie walczyli.
- Dzień: 732, liczba: 1703 (w tym ePolaków: 25)
- Dzień: 733, liczba: 1809 (w tym ePolaków: 103)
- Dzień: 734, liczba: 1888 (w tym ePolaków: 181)
- Dzień: 735, liczba: 1783 (w tym ePolaków: 13
😎
- Dzień: 736, liczba: 1712 (w tym ePolaków: 115)
- Dzień: 737, liczba: 1629 (w tym ePolaków: 95)
- Dzień: 738, liczba: 1493 (w tym ePolaków: 35)
- Dzień: 739, liczba: 1411 (w tym ePolaków: 27)
- Dzień: 740, liczba: 1356 (w tym ePolaków: 30)
- Dzień: 741, liczba: 1651 (w tym ePolaków: 29
😎
- Dzień: 742, liczba: 1377 (w tym ePolaków: 100)
Wybaczcie, ale nawet "w szczycie" nie poparła was choćby połowa aktywnych ePolskich graczy. A ilość beneficjentów "peruwiańskiej przygody" jest przecież niższa! (szacuję na około 300-400 osób /sądząc po ruchach na mapie i zmianach obywatelstwa w ciągu ostatnich 6 tygodni/).
Więc o jakim "interesie narodowym" my mówimy?
I na koniec, po raz kolejny, podkreślę - nie jestem Waszym wrogiem i nie potępiam Was za przejęcie obcego mi kraju. Ba! Niewykluczone, że jeśli poprosicie, to Wam pomogę w jakiś sposób (tak samo jak i inni ePolacy). Proszę jednak mnie nie szantażować stwierdzeniem, że brak okazywania Wam pomocy to "zdrada narodowa". Bo tak po prostu nie jest. Macie swój kraj - na zdrowie. Nic od Was nie chcę, ale i niczego nie oferuję w zamian. Sądzę, że to uczciwy układ.
Picture of the day
Lotniskowiec polskiej grupy przed akcją w ePeru
.
Comments
"Ten tryb rozpoczęcia impeachmentu oznacza kompletny brak szacunku dla kongresu i jego ustaleń"
nieprawda to tylo brak szcunku do barta simpsona i jego poplacznikow, probujacych udawac, ze nic sie nie stalo
@grouth: To nie "bart simpson" ustalał regulamin kongresu.
Już jeden koment poleciał pod artem Horyzonty, więc nie będę się powtarzała. 😉
Co do ePeru - interes narodowy może i nie, ale interes jakiejś grupy Polaków (i ePolaków) już tak. Też tej aktywnej, latającej, itd.
A jaka była szkoda dla ePolski czy ePolaków? No chyba jedynie taka, że część się zawzięła bo swojego kawałka torciku z tych 'ukradzionych' tysięcy sztuk złota i milionów PENów nie dostała, choć chyba chciała za darmo. Albo taką, że nam Argentyńczycy, Peruwiańczycy, Hiszpanie i Amerykanie siedzący w ePeru robią czarny PR?
Dobrze wiedzieć, że nie wszystkich kongresmenów dopadła pieniacka gorączka. Świetny tekst, zgadzam się w całej rozciągłości.
@biali_x😛
1. Tyle, że nawet jeśli założy się interpretację, że można rozpocząć głosowanie przed zakończeniem debaty, to jest dodatkowy szkopuł - debata nad odwołaniem prezydenta się nie rozpoczęła - Marszałek nie ogłosił jak długo będzie trwać.
2. Zgadzam się, że to interes *grupy* ePolaków. I sądzę, że obecna kołomyja nauczy czegoś *obie strony*.
A jezeli ktos polecial, zawalczyl i wrocil tego samego dnia to jest uwzgledniony w tych liczbach?
@Zefiriasz: Zależy. Część tak, część nie.
Przyznam szczerze ze nie rozumiem odpowiedzi.
Moge tylko przypuszczac, ze dane sa zbierane o godzinie X i te dane przedstawiaja ze o godzinie X bylo tam Y polakow, co oznacza ze Twoje wyliczenia sa (wybacz) niewiele warte. Ale oczywiscie moge sie mylic i jesli tak to prosze o sprostowanie
@Zefiriasz: Dla wybranych elementów gry dane synchronizuję w interwałach półgodzinnych. Dla części godzinnych, a dla całości dobowych. Obywatele ePolscy są zbierani co godzina. Jeśli ktoś przebywał w ePeru dłużej niż godzinę - załapał się.
Czyli sie mylilem. Dziekuje za wyjasnienie.
Jakby nie patrzec 5 czy 9 krotny atak nie wymaga calej godziny, a taka informacje wypadaloby zamiescic jezeli wysuwa sie wnioski o nie popieraniu akcji w Peru.
Na początku pan jak-mu-tam rzucający wniosek o impicz i uciekający z terenu Polski, potem Buzzy robiący to samo (no, poza uciekaniem) i łamiący regulamin kongresu. Chciałoby się powiedzieć - jaki kraj tacy kongresmeni.
Obaj sobie ładną laurkę wystawili 😉
Poza tym jak zawsze vote.
"Regularnie potykam się w komentarzach z twierdzeniem, że Bart Webovsky popełnił zdradę stanu, ponieważ nie poparł polskich grup w ePeru."
Takiego uzasadnienia *zdrady* nie widziałem. Natomiast:
Powtarzam i podtrzymuję, że Bart Webovsky popełnił ZDRADĘ.
Ponieważ jako Prezydent Polski zamierzał i działał w celu przekazania cennych terenów WROGIEMU państwu. Publicznie kłamał i nakłaniał Polaków do walki po stronie obcego państwa przeciwko polskim oddziałom.
@Nikodem, ja w sprawie płacenia podatków:
otóż tylko CZĘŚĆ broni produkujemy dla siebie. Część sprzedajemy. Niedobór zawsze uzupełniamy w Polsce. Jeśli potrzebujemy broń lepszej jakości: kupujemy ją. Gdy potrzebujemy się uleczyć giftami, bądź zmienić lokację: kupujemy. Wierz mi bądź nie (Twój wybór), zakupy robimy w Polsce. Również w żadnym stopniu nie robimy konkurencji na polskim markecie w żadnej dziedzinie, także NIE uważam abyśmy działali na niekorzyść właścicieli firm.
Niestety świadczy on jedynie o tym, że używający go są najprawdopodobniej nieobyci z prawem, lub nieuważnie przeczytali regulamin. §4 jasno stwierdza, że kongresmeni powinni dążyć do odrzucenia ustawy. A to nie oznacza, że muszą to zrobić.
Dasz za to głowę? 😉
Kurator powinien postarać się niezwłocznie o powołanie organów osoby prawnej...
Firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie...
...oświadczenie obejmujące zgodę osoby trzeciej powinno być złożone w tej samej formie
Zbycie lub wydzierżawienie przedsiębiorstwa albo ustanowienie na nim użytkowania powinno być dokonane w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi...
Wymieniać dalej?
"§4 jasno stwierdza, że kongresmeni powinni dążyć do odrzucenia ustawy. A to nie oznacza, że muszą to zrobić. Jeśli komuś sumienie nie pozwala odrzucić takiej ustawy? Głosuje za.
Dlatego nie mam pretensji do owych 19 głosujących za odwołaniem prezydenta. Widocznie dla nich odwołanie Barta jest warte podtarcia się ustanowionym przez siebie prawem."
Tłumacząc sofistykę na prosty język: "Prawo pozwala im na nieodrzucanie ustawy. Ale jeśli skorzystają z tego prawa, to znaczy, że lekceważą prawo".
Jako legalista powinieneś zauważyć, że §4 należy traktować jako tak samo sensowny i ważny, jak inne przepisy. A skoro ten przepis dozwala na pewne zachowania, to znaczy, że tym samym uznaje je za legalne. Nie może równocześnie dopuszczać pewnego działania i traktować go jako lekceważenia prawa. Bo to by była schizofrenia. A mamy obowiązek zakładać racjonalność ustawodawcy, prawda?
W przeciwieństwie do tego, artykuły prasowe nie muszą być spójne i wewnętrznie niesprzeczne.
Not fajny mam kongres.
W dupie mam ustalone prawo chce tylko 5g
w bitwie w GA zawalczylo blisko 500 osob z polskim obywatelstwem. Duzo naszych ma tez peruwianskie obywatelstwo 😉
Artykuł wymiata, dobrze jest mieć świadomość, że jest jeszcze ktoś kto stara się być obiektywny, tak w przypadku impeachmentu jak i sprawy Peru.
A co do rzekomej zdrady Barta - przyjął stanowisko całego sojuszu w stosunku do Argentyny, więc niby kogo do cholery zdradził? Prywatne bojówki z Peru?
Nikodem - standardem w ePeru byla firma iron lub zakupy iron i handel przez donate do firm w ePolsce. Jezeli ktos na miejscu robil bron - zgadzam sie, nijak to ePolsce sie nie przysluzalo 🙂
Dziwne, to co piszesz o impeachement... mam nadzieje, z epublicznosc bedzie mogla poiznac szczegoly debaty. Czy zglosiliscie wniosek o ujawnienie watku?
@Ciastek:
To że ktoś inny (Hiszpania, naczelne dowództwo EDEN-u) popełnił zdradę nijak nie oznacza, że Bart, który się do tego kogoś dostosował, zdrady nie popełnił. Elementarne, drogi Watsonie.
Dorzucę coś do ePeru - na jakiej podstawie krzyczą, że są obywatelami ePolski i trzeba ich bronić skoro mają obywatelstwa ePeru ? Polaku! Będziesz bił za Peruwiańczyka? Miej honor !
Borzymir - EDEN zdradził, eHiszpania zdradziła oraz ePolska zdradziła, a wszyscy działali podobnie - lol 😃 To kogo te wszystkie państwa, te dziesiątki tysięcy obywateli zdradziły? Bo nie rozumiem... ePolskie grupy bojowe w liczbie kilku setek? A nie pomyślałeś, że to oni zdradzili eHiszpanię, naczelne dowództwo EDEN-u i prezydenta ePolski...?
Co za bzdurna retoryka... nie mogę.
A co powiesz na to, że stosunkowo wydaję więcej niż średni członek grupy bojowej na rzecz kraju, walczę za swoje pieniądze i nic nie oczekuję od rządu, a wręcz przeciwnie - więcej oddałem dla niego niż pewnie Ty przez całą swoją nędzną grę? Można? Można, pajace wy jedne.
Albo ,albo…Sprawa Peru albo pozostanie prywatną sprawą grup wojskowych albo Peru zostanie uznane przez rząd za polską strefę wpływów czyli mówiąc otwarcie za polską kolonię. Po całej tej zadymie nastroje są fatalne, wypinamy się na Hiszpanię i przenosimy firmy do Peru. Nawet jeśli rząd nie zorganizuje akcji kolonizacyjnej to będziemy sami bronić Peru jak własnego terenu. Osobiście uważam, że ta sprawa powinna być przedmiotem debaty w Kongresie i podjęcia decyzji tak-nie.
@smaark - nie gadaj głupot na poboczne tematy.Ważne jest to, że od roku mamy dostać region high i gówno. Wbij sobie do głowy - jak go już zdobyliśmy w Peru to powinniśmy go utzrymać. To jest ważne - reszta to pierdoły.
Hańba! Ujma!
jotix - kto dostał? Bo na pewno nie szary Kowalski 😉
Dostali tylko Ci którzy już mają kasę, cały rząd i kongres w du...
Jak dla mnie to niech wyjeżdżają i najlepiej nigdy nie wracają
mijenjam firmu u HR sa 180 tiketa na lageru za firmu IZVAN hr bez obzira na lager .
@Ardnech- umiesz czytać? Napisałem,że ajważniejsze jest teraz czy to ma być dalej prywatna sprawa czy przesiedlamy tam 1000 ludzi robimy z tego sprawę narodową.
Wyslijcie Andrehowi akt wlasnosci kawalka ziemi w Peru i dajcie golda na otwarcie kilku wlasnych firm bo chlopak nie przeboli ze ktos a nie On sie chce dorobic na tej kolonii😉
Czy pamiętacie wojnę z Niemcami i akcję kolonizacyjną w Brandenburgii? Wtedy było można a teraz nie? Niech rząd przeznaczy na Peru połowę tej kasy, którą wydał na kolonizację w Niemczech a gwarantuję , że tym razem utrzymamy w naszych rękach region high.
Jak prezydent nie wymusi na kilku krajach dostosowania polityki i planów do interesu jakiejkolwiek bandy obywateli to nazwiemy to zdradą? No to który prezydent zdrajcą nie jest?
Śmieszne jest też obrażanie się na Hiszpanów, bo trzymają się międzypaństwowych ustaleń. Może trudno w to Polakom uwierzyć, ale są kraje gdzie obywatele zostawiają międzynarodowe sprawy rządowi.
Skoro się Peruwiańczycy chcą bawić w politykę, to najwyższy czas aby sobie uświadomili, że dyplomacja może dać im więcej niż fochy, odbieranie długów wdzięczności i ich kilkaset kilo demydżu. Szczerze liczę, że ich strategia wykracza poza "GROM z PMTF na czele, i jakoś to będzie".
jotix - odsylame Ci do mojego ostatniego arta. Poki nie bedziecie placic daniny, jak to prawdziwa kolonia, to sie ciagnijcie na tym zadupiu. Mowisz, ze ePolska ma tam swoj przyczolek? Gowno prawda, ja nie mam 😉 Gdzie ten gold splywajacy z high regionu? Do kolejki sie nie zglosilem czy co?
Dodam jeszcze, ze jesli produkujecie sobie tam, a nie w ePL bron itp, to szkodzicie naszej gospodarce.
Ogolnie chodzi mi o to, ze nie mam nic do samego waszego dzialania w ePeru, ale wy jak zwykle chamy bezczelne z wielka, przerosnieta duma oglaszacie, ze dzialacie dla dobra naszego narodu [?], prezydent za to wbrew [?], ePolacy powinni was wspierac, bo inaczej przyznaja sie, ze sa durniami, a na koniec, przy okazji EDEN, prezio, eHiszpania dopuscily sie zdrady [?].
Powiedz mi, w jaki sposob jest to dobre dla naszego interesu? Naszego - Narodu ePolskiego, który w większej liczbie jest w naszej eojczyźnie, nie w ePeru.
smaark: "Borzymir - EDEN zdradził, eHiszpania zdradziła oraz ePolska zdradziła, a wszyscy działali podobnie - lol 😃 To kogo te wszystkie państwa, te dziesiątki tysięcy obywateli zdradziły?"
Smaark, jesteś idiotą czy tylko tak dobrze udajesz?
Żadne "dziesiątki tysięcy", tylko *dowództwo* EDEN-u oraz *rządy* Hiszpanii i Polski. Oddanie terenów Argentynie było uknute po kryjomu, w tajemnicy przed obywatelami.
@smaark - w sprawach rozliczeń nie gadaj do mnie tylko do Kongresu i Prezydenta. Może nie wiesz ale sprawa Peru ciągnie się od wiosny i wina za brak jej rozwiązania leży zarówno po stronie grup wojskowych jak i kolejnych rządów. Weźmy tą sprawę na klatę i raz coś zdecydujmy, dobrze?
Ja nie jestem w Peru. Ja byłem już na wiosnę przeciwny TO Peru przez PMTF. I już w nim nie jestem jak widzisz...Ale teraz mam zamiar się przeprowadzić i budować tam kawałek ePolski. Rząd może się do tego przyłączyć albo nie. TYLKO TAKI MA WYBÓR.
jotix - W TAKIM RAZIE NIE PRZYPISUJCIE TUTAJ JAKICHŚ WIELKICH NARODOWYCH IDEOLOGII I NIE ZRZUCAJCIE WINY CAŁEJ NA OBECNY RZĄD, A RACZEJ PREZYDENTA
koszt: "Śmieszne jest też obrażanie się na Hiszpanów, bo trzymają się międzypaństwowych ustaleń."
Jakich ustaleń? SWOICH WŁASNYCH zdradzieckich ustaleń, a nie "międzynarodowych". To Hiszpanie chcieli zrobić dobrze Argentynie, bo wielu RL Hiszpanów gra w eRepie Argentyńczyków.
Dobry artykul jak zawsze!
@smaark- przecież piszę wyraźnie o kilku ostatnich rządach. A co do ideologii- jeszcze raz powtórzę: dlaczego kiedyś zaczęliśmy kolonizować Brandenburgię (akcja była państwowa) a teraz podkulamy ogon pod siebie?. Wtedy mogliśmy chociaż byliśmy o wiele słabsi, a teraz strach nas ogarnia? Co się z nami stało, że zachowujemy się tchórzliwi jak nie przymierzając Francuzi w II wojnie światowej? Bierzmy przykład z Węgrów i Rosjan a nie z Szwedów....
Jotix a może dlatego, ze to nie ma wielkiego sensu? Wystarczy kolejny atak na Chorwację i to całe Peru znów zniknie z mapy. Szkoda kasy w dłuższej perspektywie.
zdrada ,zdrada ...wszędzie zdrajcy.
Jeszcze dziesięć minut temu w Akwitanii BH po stronie francuzów miał Carbon.
Zdrajca ? zdrajca...walczy po stronie wroga przeciwko naszemu sojusznikowi z EDEN-u.
Co prawda po zagładzie Peru pisał ,że Hiszpanie już jego dmg nie dostaną,ale o tym ,że będzie walczył przeciw nim chyba już nie wspominał ?
Postawił prywatę nad dobro Polski i sojuszu ,zdrajca ? Jak dla mnie ...sam już nie wiem :/
Walczy przeciwko tym samym hiszpańskim żołnierzom, którzy atakowali go w Peru.
"Co prawda po zagładzie Peru pisał ,że Hiszpanie już jego dmg nie dostaną,ale o tym ,że będzie walczył przeciw nim chyba już nie wspominał ?" CHYBA robi różnicę. Wiele osób deklarowało, że po tej zdradzie będzie walczyć przeciwko Hiszpanom.
Szept, ale Francja nie jest w Peace tak jak i Argentyna! 😃
Ariakis 8 days ago:
"nawet jeśli to interesy jakiś tam Polaków to zakichanym obowiązkiem rządu jest wspierać tychże. Jakoś Hiszpanie czy Argentyńczycy nie mieli problemów z dbaniem o własne interesy i interesy swoich obywateli w Peru.
A co zyskujemy w obecnej sytuacji? Dyplomatyczny bełkot o przyjaźni bez pokrycia, utratę bazy wypadowej, wk**w znacznego potencjału wojskowego ePolski, opinię za granicą włazodupa, a w kraju dorastającej 13-tki, która zmienia zdanie co dzień?
Silny kraj do którego miana aspiruje ePolska w momencie interwencji innych państw sojuszu powinna powiedzieć, że swoich będzie bronić. Bo sorry - ale jak dla ludzi odpowiedzialnych za politykę zagraniczną ważniejsze są interesy dalekiej Hiszpanii czy jeszcze dalszej Argentyny niż własnych ludzi to coś nie gra."
I tyle o tym, o CZYICH interesach rozmawiamy.
Andrew6w6& Borzymir
Francja nie jest ,Argentyna nie jest.Hiszpanie walczyli przeciw Polakom w Peru ,Carbon walczy we Francji przeciw Hiszpanom.
Hiszpanie to zdrajcy (według "prywatnych"😉 ,więc kim jest Carbon ?
napisałem "chyba" ponieważ nie śledzę prasy i może Carbon gdzieś ,kiedyś napisał ,że będzie tłukł Hiszpanów jak tylko będzie miał okazję.Wtedy należała by się mu pochwała za słowność ,ale tylko za to...zdrajcą jest dalej.
Ciekawe co za "yntelygent" wpadł na pomysł ze "stanem wyższej konieczności"?? Czyżby ja??😃DD
@ Nikodem
No to straciłeś głowę 😉
Słowo "powinien" jest w technice prawodawczej używane dla określenia nakazu. W tym konkretnym przykładzie brak zachowania nakazanej formy skutkuje nieważnością umowy.
@ Gekoon
No ten stan wyższej konieczności to moja wina. Ja się na niego powołałem pierwszy pisząc, że... nie zachodzi stan wyższej konieczności 😉
@Nasir: Obawiam się, że niekoniecznie 🙂 Rygor nieważności musi być zaznaczony wprost, gdyż w innym wypadku daje podstawę do roszczeń (no tak zarzeka się prawnik na którego właśnie patrzę 🙂 - mam go zwolnić? Wolę stracić jego głowę niż swoją 😉)
Zwolnij go.
Kodeks cywilny przewiduje, że jeśli ustawa wymaga formy szczególnej nie zastrzegając żadnego rygoru, to jest to zastrzeżenie pod rygorem nieważności. Wymaganie zastrzeżenia wprost rygoru nieważności dotyczy tylko "czystej" formy pisemnej.
@Nasir: hmmm... trochę głupio przed świętami... I do cholery jak ja się wytłumaczę zarządowi? "Zwolniłem, bo grałem w godzinach pracy i wyszło, że koleś ma braki"? 🙂 Ale powiem Ci, że dałeś mi do myślenia - chyba dam jego analizy do weryfikacji.