Index Page 10: Requel na Prezydenta!

Day 1,139, 08:37 Published in Poland Poland by Requel


Witajcie! Tradycyjnie Index Page publikuje artykuły związane z wyborami, teraz - ma okazję po raz drugi uczestniczyć w wyborach poprzez prezentacje kandydata na prezydenta - Requel'a. Podobnie jak dwa miesiące temu - dostałem się do kongresu, z poparciem i współpracą kilku partii - a teraz, pragnąć kontynuować zmianę ePolski na lepsze - startuję ponownie licząc na Wasze poparcie. Zapraszam więc do lektury 🙂





Requel na Prezydenta!

Wielu z Was przyglądając się mojej pierwszej kadencji widziało jakie problemy napotkaliśmy - z niektórymi sobie radząc, z niektórych wychodząc z najmniejszymi możliwymi stratami, niektóre być może nas przerosły. Problemy takie, jak przeciwstawienie się hordom phoenixu zaopatrywanym w złoto pochodzące z masowej kreacji kont nie umknęły uważnym graczom - wiedzieli oni jednak jakie są powody naszej sytuacji i choć było ciężko, ekipa MONu dowodzona przez Strozera naprawdę dzielnie stawiła czoła tym wyzwaniom. Poświęciliśmy region, zgodnie z przewidywaniami nic nie warty po ponownym rozdzieleniu surowców - Western Siberię, by bronić BAB tak długo jak to możliwe - ta i inne ciężkie decyzje opłaciły się, odsuwając od nas wrogie armie, dając nam więcej czasu. To dzięki temu, że rząd nie poddawał się populizmowi, udało nam się zachować wystarczające rezerwy by w przyszłości ponownie przejść do ofensywy, wciąż posiadając kilka regionów stanowiących o naszej gospodarce. Wprowadziliśmy kilka programów, jak asystentury i fundusz inwestycyjny, które pomogły ePolsce, dając nowe standardy, wykorzystane poniekąd również później (jak np. kilka perełek programu asystentur, które dostarczyły ePolsce kompetencji w tym miesiącu). W tym miesiącu proponuję kolejne zmiany - jakie, przeczytacie w tej gazetce.



Urząd prezydenta pełniłem pięciokrotnie - w kraju i za granicą, czy to wystarczające doświadczenie?


Jakie doświadczenie posiadam? Czy wystarczające, by pełnić rolę prezydenta?

Pomimo krótkiego czasu w grze (parę dni temu miałem pierwsze erepowe urodziny) - mam na swoim koncie trochę sukcesów. Pełniłem lub pełnię obecnie takie funkcje jak:

Prezydent eRzeczypospolitej Polskiej na miesiąc Listopad 2010.

Minister Spraw Wewnętrznych w rządzie Ariakisa

Minister Spraw Wewnętrznych w rządzie Zuchy

Dowódca Polskiej Organizacji Wojskowej - Prezes Zarządu

Szef Agencji Wywiadu ePolski

4krotny Prezydent ePeru

2krotny kongresmen w ePolsce

3krotny kongresmen w ePeru

Minister Gospodarki i Finansów w ePeru

Asystent ds. Bezpieczeństwa i Wywiadu w EDEN HQ pod Supreme Commander'ami: bisiacco i Bogdan_L





Plany odnośnie Spraw Zagranicznych

Poniższy plan (w takiej wersji, bez szczegółów, które siłą rzeczy muszą pozostać jednak utajnione) został przekazany mojemu najbardziej niebezpiecznemu kontrkandydatowi - smrtanowi, by mógł wcielić go w życie w przypadku swojej wygranej.

Wszyscy widzieliśmy, jakie zawirowanie w mediach wywołały utarczki pomiędzy częścią Polskich członków EDEN HQ i Supreme Commanderem sojuszu, Bogdanem_L - nastroje prowęgierskie zaczęły być bardzo widoczne, a prorumuńskie - osłabły. Choć tak naprawdę owe wydarzenia miały niewłaściwą, opartą o niekoniecznie prawdziwe fakty, podstawę, to jednak faktem jest, iż Polska musi przemyśleć swoją pozycję w geopolityce. Postawmy więc sprawy jasno:

W oczach państw EDEN, Polska zaczęła pokazywać, że bliższy jest jej wróg działający na szkodę państw EDEN (również Polski), niż sojusznicy typu Chorwacji i Hiszpanii, którzy wiele poświęcili dla Polaków.

Państwa odchodzące z Phoenix wcale nie zmieniają podziału sił na świecie - zagrywają kartę rekonstrukcji sojuszu by zebrać wokół siebie potencjał militarny państw, które tego sojuszu potrzebują by móc istnieć.

Polska odchodząca z EDEN (np. przez konflikt pomiędzy Bogdanem_L - nienawidzącym niestety smrtana za Jego akcję antyEDENowe, antyRumuńskie, a smrtanem) doprowadzi do faktu, że państwa EDEN, już teraz patrzące na nas przez pryzmat naszej przyjaźni z Węgrami - uznają nas za zdrajców, gorszych od UK o tyle, że dla nas poświęcali się zdecydowanie bardziej. Rezultat? Aby utrzymać Polskę silną i nierozebraną, musielibyśmy połączyć siły z państwami Phoenix, który po rekonstrukcji wciąż stałby w oczywistej opozycji do Chorwacji i Hiszpanii, państw, z którymi łączy nas wielka więź.



Podstawowym założeniem mojej polityki zagranicznej jest niedopuszczenie do zdrady naszych największych sojuszników - Chorwacji i Hiszpanii.

Polska nie jest krajem zdrady.


Za tych, którzy walczyli dla nas - walczyć będziemy zawsze. Nigdy nie opuścimy naszych przyjaciół.

Dlatego też podejmę wszelkie wysiłki potrzebne do zbudowania nowego sojuszu - złożonego na początek z Polski, Chorwacji oraz Hiszpanii. Taki sojusz rozpocznie swoje życie wewnątrz EDENu - lobbując interesy swoich członków, wywierając presję na EDEN. Gdy zostaną ustalone wszelkie podstawowe aspekty konstrukcji sojuszu, przejdziemy do kroku rozszerzania go.

Ze względu na to, iż część Polaków skłania się ku możliwości zawarcia sojuszu z Węgrami - taka możliwość została przeanalizowana w mojej poprzedniej kadencji i okazała się możliwa, nawet biorąc pod uwagę konflikt Serbsko-Chorwacki, który jednak potencjalnie może być zakończony.

Jeżeli Węgry zachowywać się będą odpowiednio w stosunku do Polski i naszych największych sojuszników - sojusz chciałbym rozbudowywać w ich stronę, np. poprzez fundamenty wspólnoty Polsko-Węgierskiej zbudowanej na Słowacji. Choć teraz Węgry zachowują się typowo jak na wroga, to uważam, że jesteśmy w stanie zbudować nowy sojusz w oparciu o przyjazne stosunki między naszymi obywatelami.

Podstawą jednak jest zachowanie lojalności wobec Hiszpanów i Chorwatów.

Nowy sojusz współpracowałby z EDENem, tak długo, dopóki ten by się nie rozpadł lub nie zwrócił przeciwko nam, nie uznając naszych decyzji. Polska jednak byłaby zabezpieczona - z jednej strony wciąż będąc w strukturach EDEN i korzystając z dmg przez EDEN oferowany, z drugiej strony - tworząc nowy sojusz, który nie równałby się składowi EDEN. Polacy nie okazaliby się zdrajcami, nasi najwięksi sojusznicy wciąż byliby przy nas - a droga do nowego porządku na świecie, do ponownego rozdania kart - otwarta.

Podczas mojej poprzedniej kadencji rozeznaliśmy się w pozycji państw w kwestii zbudowania sojuszu w ten sposób - choć wtedy było za wcześnie, ze względu na zbyt silną pozycję phoenix, nasi sojusznicy wyrazili się odnośnie tej idei przychylnie.

Taka sytuacja wymusi na nas ponowne przeanalizowanie tego, kto jest naszym wrogiem, a kto przyjacielem. Stosunki dyplomatyczne z dotychczas wrogimi krajami ulegną polepszeniu - pozwolimy pokazać tym krajom, że chcą być po stronie Polski w nadchodzącej przyszłości - już teraz wiemy, że kilka z tych państw zdecyduje się starać o dołączenie do nowo powstałego sojuszu.

Te kraje EDENu i sojusznicze EDENowi, które nie pokazały nam do tej pory, że zależy Im na prawidłowych relacjach z Polską - będą miały możliwość pokazania tego.

Nigdy więcej jednak nie weźmiemy na swoje barki ciężaru obrony państw, których ePolska po prostu nie obchodzi.


Choć w praktyce plany są o wiele bardziej złożone, niż to co tu zostało przedstawione - logicznym jest, iż prezentowanie publicznie ruchów przeciwko konkretnym państwom nie służyłoby ePolsce. Mam Nadzieję jednak, iż powyższe słowa będą wystarczające dla Was, by zrozumieć moją koncepcję stosunków zagranicznych w następnym miesiącu. Następny artykuł, związany z wizją prezydentury i rządu - już wkrótce.

5 Stycznia - wyraź swoje poparcie.


EDIT

Ponieważ bardzo mocno prosicie o to, by już teraz przekazać Wam skład Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a więc osób, które zajmą się realizacją powyższego - prezentuję:

Minister Spraw Zagranicznych:
Konstal [PPP]

Wiceminister Spraw Zagranicznych ds. Ambasa😛
Karamon [Niezależny]

Wiceminister Spraw Zagranicznych ds. Kontaktów z Sojuszami:
Pierre Dzoncy [ND]

Wiceminister Spraw Zagranicznych ds. Akcji aTO:
Normekk [Niezależny] aka Morph

Doradca:
Smrtan [ND]

Asystenci:
Adiik [Niezalezny]
Celahim [ND]
Lucru_PL [PI]
Maniek M [ND]
Mpakosh [ND]
NikczemnyDev [Niezalezny]
Niziolek93 [PWL]
Xivrox [PI]


Ponadto jest mi przyjemnie powiadomić, że z tego co wyczytałem w prezentacji mojego kontrkandydata - jednak przyjął plany mojej prezydentury do swojego programu. Co więcej, z tego co widzę zrobił z nich 2/3 swojego programu - mam Nadzieję, iż oznacza to, że w razie Jego wygranej zrealizuje je równie gorliwie co i ja. 🙂