Co jest nie tak z zapowiedzianymi aktualizacjami
El Reto
Elo,
dziś na szybko, bez ściany i bez ściemy, może na końcu jakiś stuleja kontent się znajdzie. Będzie dużo punktów, myślników, może kilka obrazków, także powinno się czytać łątwo i przyjemnie.
Zapraszam do lektury.
Ostatnio wydałem Siedem Grzechów Głównych czyli art traktujący o błędach, jakie administracja erepa doprowadzając do całkowitej zagłady swojej gry. Takich artów jak mój namnożyło się, były dłuższe (były?), krótsze, bardziej i mniej poważne. Administracja jak widać kilka z nich chyba przeczytała i wzięła się do roboty. Wyszły ghost boostery, a teraz Plato planuje dla nas kolejne zmiany. Teraz odwalę kawał nikomu niepotrzebnej roboty i przeanalizuję je w kontekście właśnie powyższego tekstu.
Całość zmian i oryginalny post można znaleźć na forum erepa, teraz tylko krótkie podsumowanie:
-Nowe surowce i pewnie w związku z tym nowe fabryki;
-W związku z nowymi fabrykami nadchodzą również zmiany w module wojennym;
-Fabryki będą przypisane do kraju i regionu;
-Zmieniony zostanie system podatkowy, m.in.: podatki będą ustawiane regionalnie, będzie można obłoć podatkiem CO oraz medale za które otrzymujemy walutę
-W dalszej perspektywie zostaną wprowadzone rządy regionalne (sejmiki wojewódzkie?)
-System podróży oparty na strefach zostanie zastąpiony systemem opartym na przebytej odległości
-Dostaniemy więcej Prestige Point za walkę w wyrównanych rundach
Na pierwszy ogień idą pozytywy:
1. Zmiany, w końcu poważne zmiany w mechanice gry;
2. W dodatku zmiany te przypomną wersję erepa V1 a nawet betę, czyli moment w którym gra była najlepsza, najciekawsza, najbardziej emocjonująca i przez to miała najwięcej graczy;
3. W końcu administracja spełnia postulat zmiany ekonomi (lub przynajmniej poważną próbę)
4. Gra zostaje urozmaicona, jest szansa, że będzie warta więcej niż dwóch kliknięć dziennie;
5. Dzięki większej ilości podatków i trochę zmodyfikowanej mechanice poglądy polityczne i pomysły gospodarcze będą miały większe znaczenie;
6. Administracja nie zapomniała, że Erep istnieje i ma zamiar nadal rozwijać projekt.
Teraz negatywy, mocno przeważające według mnie, ale nie wszystko stracone:
1. Za późno. I to mocno za późno, o jakieś trzy, może cztery lata. Duża część graczy już odeszła i raz zrażona nigdy nie powróci;
2. Nowe surowce będą dystrybuowane przez znany z zeszłego roku Resource War, który oparty jest na zupełnie przypadkowym i bezsensownym podziale krajów na regiony. Przed rozpoczęciem tego eventu i przed wprowadzeniem regionalnych rządów trzeba system przemyśleć i zmienić; Nie może być tak, że USA będzie mogło rozdysponować surowce w ponad pięćdziesięciu rdzennych regionach, a my w jedynie w sześciu, czyli mniej niż taka Nigeria.
3. Obetnę jaja temu, kto opodatkuje moje medale;
4. Wprowadzenie rzędów regionalnych nie ma sensu, gdy problemem jest znaleźć jednego prezydenta i kilkudziesięciu kongresmenów;
5. Obowiązki takiego "gubernatora" muszą być bardzo dobrze zbalansowane, jeśli będą iluzoryczne wprowadzenie tego urzędu nie ma sensu, jeśli zaś będzie ich za dużo, sprawi to problem z małą ilością chętnych na urząd (punkt wyżej) oraz zwiększy ryzyko pTO, szczególnie małych krajów;
6. Wszystkie zmiany powinny być solidnie skonsultowane z graczami, choćby przez ankietę, nie na forum ale w mechanice gry;
7. Ponadto, warto je wcześniej sprawdzić, szczególnie model ekonomiczny i wojenny - czy to na testowym serwerze czy w sposób podobny jak Guerilla Fights (zaproszenia dla wybranych/losowych/zasłużonych graczy);
8. Wciąż nie zmienia to problemu nadprodukcji, nie przywraca starego MM, ani nie dodaje work skilla - te trzy rzeczy są największą bolączką obecnego systemu ekonomicznego;
9. Nie ma też również kilku innych ważnych aspektów V1: aktywacji MPP, ograniczonej inflacji golda, zmniejszonej roli tanków, nie zmienia użyteczności broni niższych Q, wciąż nie redukuje różnic między graczami levelu 30 a 900 (nie zwiększa przydatności tych pierwszych).
Reasumując, do wszystkich zmian podchodzę z rezerwą. Nie ma co robić sobie wielkich nadziei, bo w sumie gra może nie zmienić się wiele. Ba, może nawet zmienić się na gorsze - dorobkowicze, grający za darmo mogą zostać ograbieni z dorobku życia. Pożyjemy zobaczymy.
Erep już nie przyciągnie nowych graczy. Na pewno nie tą formułą, nie tymi sposobami. Wyczerpała się chyba już całkowicie formuła "gier przeglądarkowych", każdy kto grał w OGame, Plemiona, FoE czy cokolwiek na podobnej mechanice, wie, że owe produkcje nie mają takiej popularności jak pięć, może siedem lat temu. Za lat piętnaście pokolenia przełomu wieków będą wspominać gry przeglądarkowe z sentymentem takim, z jakim my tęsknimy do trzepaka, gumy turbo czy amigi, comodora lub innego pegasusa.
Drogi widzę dwie, i podjąć kroki trzeba w obie strony, jeśli administracja chce by gra odżyła.
Po pierwsze trzeba uśmiechnąć się do starych graczy, przywracając część, lub większość mechanik znanych z V1. Pisałem o tym ostatnio i pisałem o tym wyżej, nie ma nad czym się rozwodzić. Dodatkowo, trzeba jakoś zniwelować różnice między graczami wysokich leveli a nowymi czy powracającymi graczami, którzy po dwu-trzy letniej przerwie mają spore zaległości.
Po drugie trzeba przenieść erepa z przeglądarek na wszelkiego rodzaju urządzenia mobilne, otworzyć się na drugą dekadę XXI wieku. Dobrym do tego systemem wydaje się ten planowany kiedyś przez Erep Lab.
Plany były wielkie, podobno weszły nawet w fazę testów a nawet były dostępne dla niektórych zagranicznych graczy. Projekt jednak upadł, bo nigdy nie został wprowadzony.
Więcej możecie sobie poczytać w starym arcie Jackiego. Jak dla mnie i wygląd i pomysł są idealne by przenieść eRepublik na smartfony.
Tyle ode mnie na szybko, może kiedyś wypocę coś jeszcze, jak nie, liczę na owocną dyskusję w komentarzach.
Live long and prosper,
Reto
Comments
Wersja z obrazkami: https://www.erepublik.com/en/article/co-jest-nie-tak-z-zapowiedzianymi-aktualizacjami-2593427/1/20
Nie wchodzić, nie ma cycków.
A co do bety z ostatniego obrazka była ona testowana... na nowych graczach.
Nie żebym narzekał, ale nadal nie widzę img 😛
Musisz ręcznie skopiować link albo dodać w oknie przeglądarki https://.
Będzie banglać.
V
voted
To że erep nie ma apki na smartfony to woła o pomstę do nieba. Własna produkcja to mega rak - usunąć. Przywrócić waluty. Co do reszty to nie mogę się nie zgodzić.
Właśnie, o ile mnie pamięć nie myli, ten testowany system zakładał samoprodukcje tylko bardzo podstawowych broni i jedzenia Q0 (by wykluczyć możliwość śmierci tak jak w V1). Inne dobra produkowali jedynie pracownicy.
Nowy podział surek ma nastąpić, a my już nie jesteśmy tacy silni jak kiedyś więc żeby się nie skończyło że będziemy mieć dostęp do jakiś marnych bonusów. Zwłaszcza że z tego co zrozumiałem z oryginalnego posta mają wrócić regiony high i low jak to kiedyś było więc będą możliwe jeszcze większe różnice między krajami.
Z własną produkcją płace przekraczają już 100cc. Chciałbyś, żeby były kilkakrotnie wyższe po wyeliminowaniu WaM? Przy czym musiałbyś konkurować z farmami multi i mastercardami nie patrzącymi na koszty.
Płaca rośnie bo jest coraz mniej graczy a coraz więcej fabryk Q7. Przez to jeden pracownik jest wart coraz więcej, szczególnie przez nadgodziny. Coś trzeba zrobić z nadprodukcją, albo niech wróci bot marketowy, albo ograniczyć liczbę użyć danej broni, ewentualnie zmniejszyć liczbę broni produkowanej, lub wprowadzić dzienny limit na sprzedaż.
[removed]
Przez własną produkcję rynek zalewa się towarem i niczego sie opłaca się już produkować. IMO to przez WaM właśnie. Jakieś limity jakie proponujesz Reto nie wiem czy będą dobrym rozwiązaniem. Ograniczenie użyć czy sprzedaży to lipa. Bot marketowy przez coś w końcu został wycofany. Ograniczenie produkcji może by coś dało. Serwer testowy najlepiej rozwiałby te wątpliwości.
Nie ma negatywów że brak golda z medali?
Wiesz co się wtedy stanie? gold po 2kcc+ i problemy z treningiem.
Niby fajnie że nie będzie sytuacji że 'nie każdy może napoleonować', ale powiedz to nowym graczom gdy gold będzie po 2k+ a ludzie będą mieli po 200k siły xD
Przecie CC dostajesz tylko z trzech medali. Właśnie to, że za Merca, TP i FFa był gold, powodowało mega spadek jego wartości. Te medale można farmić łatwo i praktycznie na okrągło.
Póki będzie gold z medalu SS na treningu będzie się dało zarobić/dużo nie stracić i każdy będzie mógł sobie pozwolić.
Zresztą Piolun, co powiesz nowym graczom, jak zobaczą że dojście do naszego poziomu siły przy zysku 90 dziennie zajmie im 3 lata? 😃
Cóż, przez moment (oraz z innego źródła) myślałem że chcą zamienić wszystkie medale z golda na CC.
Dojście do naszego poziomu siły jest niemożliwe, i nie powinno być dla nich celem. Problemem sa nowe div i D1 z 100k siły i rośńie (dawniej - stabilna granica ~20k siły poza którą już miałeś wygrzane czy byłeś TOP1 div 1 czy TOP10 div 2).
Dodam jeszcze, że różnic już nie zlikwidujemy. Trzeba usprawnić system dywizji i dać możliwość rozwoju w innych kierunkach, tak by nowy gracz miał co robić w grze. Dziś nie ma.
To. Kiedyś jak nie wojak to byznesmen. A że się dużo działo w grze to i pisać o czym było więc moduł prasowy był też jakimś rozwiązaniem.
Pamietam gold za +2k i to dawalo radoche jak se latalo do szwecji czy estonii po magazyny i ravy, te zalatwianie obkow itp...a teraz co? nudy
Pamiętam gold za 60 😉
Podatek an medale - dobra rzecz do dyscyplinowania walki - podczas resetu determinacji zwiększamy podatek na TP. I reset przechodzi sprawniej. Wróg to zauważa i atakuje, no i ciekawe czy zdążymy zmniejszyć podatki przed atakiem 😉
Vote w ciemno.
A z tym erepem na telefonie to kiedyś sprawdzałem i jakaś apka (?) jest. Tylko jest to tak strasznie zrobione, nic nie można w tym sensownego odszukać. Totalny niewypał. Podałeś przykład Plemion- dawno dawno temu grałem na jakimś świecie i faktycznie problemem było to, że zawsze potrzebowałeś komputer z internetem pod ręką żeby móc coś wybudować. Niedawno wszedłem zobaczyć ile to już światów zrobili na Plemionach (104, wow) i ku mojemu zdziwieniu powstała aplikacja mobilna na smartfony. Ściągnąłem sobie żeby zobaczyć czy dobrze to działa i jak działa. Naprawdę- olbrzymi plus dla twórców Plemion, aplikacja działa wyśmienicie. Jest parę niedociągnięć, ale ogólnie nie trzeba uruchamiać komputera tylko można budować budynki w każdym momencie dnia- wystarczy poklikać w telefonie.
Szczerze mówiąc nie wiem jakim cudem Erep nie ma takiej aplikacji. Obowiązkowo powinni stworzyć, mnóstwo graczy przerzuciło by się na smartfony i zostało w grze. Niestety, to powinno już być dawno zrobione, teraz już jest za późno.
w erepa można na fonie przez przeglądarkę wejść ale appka pewnie była by wygodniejsza
Wydaje mi się, że zmiany te miałyby sens na nowym serwerze, na który chyba Erep Labs nie ma jaj, ale generalnie zmiany na plus. Za jakiś czas skończę pewnie z tą grą, ale przynajmniej dobre wrażenie zostawią 😉
"wciąż nie redukuje różnic między graczami levelu 30 a 900 (nie zwiększa przydatności tych pierwszych)."
"The new Industry will significantly change the way the battles are fought and allow new users to matter from their first days"
Czyli według zapowiedzi nowi gracze mają się bardziej liczyć niż dotychczas. Ciekawe co wymyślą.
Właśnie chciałem napisać, że ma być jakaś zmiana w bitwach, że młodzi mają więcej znaczyć.
Kwestia tylko tego co administracja zrobi, a nie że "CHCE coś ulepszyć".
jak wydadzą więcej ojro to i więcej będą znaczyć 😉
A ja wciąż nie widzę oficjalnego oświadczenia naszego rządu - czy mamy już magazynować zapasy na Resource War, czy ePolska zlewa nowe surowce zimnym moczem?
A ja uważam że mamy spory fart, że akurat CP jest Khere. Nie daj boże że taki Ferlunia byłby CP, i byłby te warsy.
Głównym problemem dla mnie jest ta nieszczęsna wojna o surówki, przez moment będzie ciekawie, a później znowu wszyscy okopią się na swoich pozycjach. A przecież wcale tak być nie musi, wystarczy wprowadzić „zuużywalność/odnawialność” surówek. Jak to widzę? Ustalamy współczynnik ilości firm w regionie przy którym wartość bonusów nie zmienia sie ani na plus ani na minus, np. przez podzielenie ilości firm w eświecie poprzez łączną ilość regionów. Dla prostego przykładu załóżmy, że ten współczynnik wynosi 50. W danym regionie mamy aktualny bonus +60% i 100 firm (nie zwracajcie uwagi na liczy, są one czysto z kosmosu, tylko i wyłącznie dla przykładu). Po jakimś okresie rozliczeniowym, tydzień/miesiąc naliczana jest zmiana bonusu. I tak ilość firm x współczynnik zuużywalności surowca, czyli w naszym przykładzi 100 x 0.1= 10 i to daje nam wartość ujemną, którą odejmujemy od aktualnego bonusu, czyli krótko mówiąc w następnym tygodniu/miesiącu (kwestia ustalenia) bonus w tym regionie wynosiłby już tylko +50%. Teraz kwestia w jaki sposób surówki by się „regenerowały”. Zakładam, że za jakąś opłatą (ukłon w stronę Plato) możemy przenosić frimy z jednego regionu do drugiego, ale tylko w ramach regionów państwa, którego jesteśmy obywatelami. Wyjątek stanowiłby przypadek, gdy nasz region jest podbity przez obcy kraj, mielibyśmy wtedy mozliwość bądź zostać, ale płacić podatki dla obcego kraju albo przenieść sie do ojczyzny. Ok, wracam do odnawiania surówki. Zakładając wcześniejszy przykład, surówki po jakimś czasie zużywałyby się w danym regionie, co powodowałoby ucieczkę firm do regionów z większym bonusem. W momencie kiedy ilość firm spadłaby poniżej naszego oryginalnego współczynnika zmianę wartości bonusu obliczalibyśmy w następujący sposób: współczynnik – ilość firm x współczynnik odnawialności surówca (musiałby on być większy od współczynnika zużywalności surówki) i wynik byłby wartością dodatnią.
Przykła😛 bonus +50%, ilość firm 35. (50-35) x 0,3 = 4,5, czyli w następnym okresie rozliczeniowym w danym regionie mielibyśmy bonus +54,5%. Teraz, aby małe państwa miały kiedykolwiek szanse wyjśc poza swoje ściany współczynnik bazowy musiałby być dla nich specjalnie przeliczany, np. kraje z 1 regionem 50 x 0,3, kraje z dwoma regionami 50 x 0,4 itd.
Wojny nabrałyby większego sensu, a jednocześnie musiałyby być bardziej przemyślane. Jednorazowy AS na zasadzie polecieć, podbić, przy pierwszej okazji polec nie miałby sensu. Potrzebne byłyby bardziej długoterminowe plany. Oczywiście wszystko to było zrobione na prostych liczbach, tak aby przykład był czytelny, ale wszytkie te współczynniki musiałby być dobrze wyliczone i przemyślane. Potrzebna byłaby tez zakładka do mapy, która dawałaby nam możliwość podglądu aktualnych wartości bonusów, tak abyśmy zarówno jako właściciele firm wiedzieli gdzie ewentualnie przenieść firmę, jak i rządzący ewentualnie wiedzieli gdzie warto zaatakować. Współczynnik bazowy również musiałby być uaktualniany wraz ze zmieniającą sie liczbą firm, gdyż w przeciwnym przypadku moglibyśmy dojść do sytuacji gdy surowce już nie będą w stanie się „zregenerować”.
Taki pomysł....
Mała poprawka, główny wspólczynnik dla małych krajów musiałby być przeliczany na zasadzie x 1,cośtam, a nie 0, z kawałkiem. Tak aby dac im większą szansę na odbudowę surowców.
"zuzywalnosc kopalni" hmm.... dobre tylko nie o 10%...bardziej na zasadzie determinacji, a "rekultywacja" tez przez RW..... nie porownujmy erepa do prymitywnego "capitalism"
To tylko przykład z kapelusza, kwestia dogrania szczegółów.
Ty naprawdę oczekujesz że administracja konsultowałaby zmiany z graczami? Tak krótko w erepa grasz?
Ale propsy za 1 obrazek. 1200 dni zajęło im żeby coś w ekonomii ruszyć...
Oczywiście, że czas gier przeglądarkowych minął, ale takie gówna jak erep nie sprawdzą się nigdzie poza przeglądarką. Jest miejsce na rynku na kilka tego typu "globalnych" pogaduszek i chętnie bym posiedział w jakiejś gdyby była dobra.
Zmiany, które są anonsowane bardzo mi się podobają, mam nadzieję, że są one wynikiem większej myśli, niż "Don Wasyl, dawaj kuźwa zmiany". Gdyby dołożyli do tego jeszcze moją wymarzoną zmianę, czyli że żołnierz może brać udział w bitwie tylko w regionie, w którym się znajduje i limitem "kilometrów" dziennie, mielibyśmy rasową multi globalną strategię.
Choć i tak czuję, że skończy się na evencie, wysysającym kasę z mastercardów.
Takie są właśnie moje podejrzenia, bo wojna o surowce to jest jednorazowy event, po którym nastąpi padaka. Zuzywalnosc/odnawialnosc surowcow mogłaby być działaniem dlugofalowym, dającym cel prowadzeniu wojen.
no właśnie, na papierze wygląda dobrze, ale skończy się eventem - jak zawsze. To dziwne, przecież są na rynku ludzie, nawet w PL, którzy zawodowo zajmują się projektowaniem silników do gier. Tutaj tego właśnie trzeba: dac typowi 5k euro, za tydzień projekt zmian będzie gotowy, wprowadzić, kasować. Sam też wydaję szmal na jakieś pierdoły Plants vs Zombies i inne, ale na erepa nie wydałem grosza od 3 lat i nie zamierzam.
limit na golda/batony plus przywrocenie aklcji z mpp (aktywacja setu podczas obrony i brak mpp podczas ataku) i wydajnosc pracy w zaleznosci od wella i chyba byloby znowu ciekawie?a
okey