Hello eWorld. MuttleyTD

Day 3,512, 15:13 Published in Poland Poland by MuttleyTD

Dzień dobry wszystkim!

Tak oto rozpoczynam swoją przygodę z eRepublik. Co prawda kiedyś miałem tu konto przez dosyć długi czas, ale to było tak dawno temu, że śmiało można powiedzieć o całkiem nowym początku. Początku bardzo dynamicznym i chaotycznym.

Nowe rangi, poziomy i wykonane misje pojawiają się tak szybko, że nie ustrzegłem się błędów, których chciałbym teraz uniknąć. Przede wszystkim całkiem na nic wbiłem sobie rangę lądową, której wartość chętnie widziałbym przy randze powietrznej. Nie mówię nawet o podpuchach Plato na wyrzucanie golda, bo założyłem, że tak ma być i się z tym pogodziłem. Dlaczego? Bo nie miałem silnej motywacji powrotu. Ot, zobaczyć co tam się klika w erepie.

Klika się jak zwykle. Dawno temu, a dziś historycznie nazywa się to chyba pierwszym baby boomem w ePolsce, kiedy się tu zjawiłem, kolegami byli Chorwaci, Rumuni, Hiszpanie i Szwedzi, a Europa była szara jak szary jest Czarny Ląd. Tak w skrócie. W wyniku napływu nowych graczy, wolnych od zastanych sympatii, ale już niekoniecznie od tych przyniesionych ze świata realnego zrobiliśmy woltę i listek spadł z drzewa. Ja nie oceniam, bo to tylko gra, a sam miałem to w nosie. Dzisiaj tak samo jak wtedy widać jakieś zamieszanie, choć nie znam jego przyczyn i przebiegu. Ten akapit jest po to, tak tak, żeby drodzy czytelnicy mogli coś skomentować. A o czym tu pisać jak nie o tym, szwagier, jak to kiedyś było a jak to jest dziś.

Ponieważ czekają mnie jeszcze (co najmniej) trzy artykuły na które przygotowuję coś naprawdę, tym pierwszym chciałem się przywitać i przedstawić. To zdaje się dobry pomysł.

Mam na imię Andrzej i teraz mam 25 lat. Ponieważ takiego błotnika do czołgu już nie dostanę, postanowiłem brnąć w Aircraft. Pierwszym zamysłem było zwyczajne dwuklikanie ku chwale eOjczyzny, ale od misji do misji, od jednego przeczytanego artykułu do następnego, zachciało się pograć i bywać częściej. Zatem jeszcze raz czołem Panie ePrezydencie, czołem Towarzysze Broni! Mam nadzieję, że miło spędzimy ten czas!

Tutejsze obyczaje każą pozostawić coś na koniec artykułu. Enjoy!