Znieść to se możesz pianino ze strychu, czyli znowu o kupowaniu głosów

Day 1,681, 05:20 Published in Poland Poland by Qjon13

Witam
Były wybory do kongresu, w sumie nic ciekawego się nie wydarzyło. Raptem dwa ujawnione przypadki kupowania głosów (jeden kandydat z PPC i jeden obcokrajowiec z list PWL), żadnych szałtów, ani kanałów na których można by zamienić głos na tanki. Na (nie)szczęście do kongresu dostał się jakże popularny i lubiany Anioł Zagłady, jeden z najbardziej „bezstronnych” Marszałków Kongresu, znany z tego, że prawo interpretuje tak, żeby jemu pasowało. Może jestem trochę stronniczy, ale w pewnych sytuacjach po prostu nie da się zachować spokoju.



Przechodząc do rzeczy: wyżej wymieniony pan, ruszył głową i w swym geniuszu wystawił wniosek o zniesienie (!) ustawy antykorupcyjnej. Na wstępie może wspomnę, że ustawy się uchyla, a nie znosi, wiem, że to detal, ale robienie tego rodzaju błędów świadczy o rażącej niekompetencji danej osoby. Teraz może kilka fascynujących w swej głębi „argumentów” Anioła Zagłady:

Mechanika nie zabrania kupowania głosów, wręcz sama do tego zachęca więc uważam iż próba przeciwdziałania temu w formie ustaw jest picem na wode

Zachęca. LOL, Plato pisze Ci PM, „kup głosy, kup głosy”? A może zachęca tak jak otwarte drzwi czyjegoś domu do kradzieży?



Czy to coś złego ? Ja nie widzę tu nic co było by ujmą dla kongresmena - tak mechanika 

A jak wbiję CH w ważnej bitwie przeciwko Polsce to też żadna ujma dla kongresmena? W końcu taka mechanika.



- Ustawa a wiele luk, o czym jak wiem wspominał w procesie jej uchwalania nie jeden kongresmen. 

A może tak konkretniej? Które przepisy?



Dlaczego obywatel który klika sobie spokojnie, sprzedaje głos ma być karany ucieciem dofa? 

Yyy, a gdzie to wyczytałeś? Bo chyba nie w ustawie antykorupcyjnej? Tam jest mowa o oferowaniu korzyści za oddanie głosu, więc karana jest próba kupienia, a nie sprzedania głosu. Sprzedawać możesz sobie ile tylko chcesz. Moim zdanie jest to nieetyczne, ale prawem dozwolone.



Sorry, ale nawet kongresmen do momentu wyboru na stołek nie musi mieć dostępu do erepublik.com.pl - nie musi mieć tu konta - a dziennik ustaw nie jest widoczny z poziomu GOŚCIA. 

Po co nam takie kongi, co im się nawet konta na forum nie chce założyć?



Znalazłem paru graczy którzy mają wolny głos. Pytają się gdzie, ja mówię loraine polecieli. Nawet nie pytali - wyslalem tanki - kurde stać mnie - widzę ze ich nie. Kolega ucieszony mówi ej dzięki bo ja to tylko bije z łapy. 

Jak pięknie, jaka sielanka. Wszystko byłoby fajnie, tylko, że niestety dostałeś się do konga, zabierając miejsce osobie prawdopodobnie bardziej kompetentnej. A jak jesteś taki bogaty, to daj na jakąś fundacje.



Godzę się na kupowanie głosów - nie przeszkadzają mi shouty typu "Mam głosa - konkretne oferty" "Sprzedam vota" 
Złamałem ustawę? Pfff 


No strach. Czytanie ze zrozumieniem leży i kwiczy. Litościwie wytłumaczę: „godzenie się” dotyczy osób, dla których głos jest kupowany. Czyli gracz Y, przewodniczący partii ZZZ, kupuje głosy dla kandydata X, który nie ma o tym zielonego pojęcia. Karze podlega tylko Y, natomiast, gdyby X o tym wiedział i godził się na to również i on mógłby być ukarany. Prościej nie jestem w stanie, może Sollf Ci rozrysuje.



W mojej ocenie ustawa doprowadza do niebezpiecznych paradoksów i stanie się przyczynkiem do niebezpiecznej gry politycznej. 

Eee nie wiem czy zauważyłeś, ale ustawa obowiązuje od dwóch miesięcy. Gdzie ta „niebezpieczna gra polityczna”?



Rekiny wyborów i tak będą widziały jak zajmować się kupowaniem, a ta ustawa oddala to w bardzo dużą szarą strefę - bez kontroli - tak przynajmniej miała jakąś formę jawności. 

Dozwolone – można kontrolować, zakazane – nie można kontrolować. Czy ktoś jest w stanie w miarę przystępnie to wytłumaczyć? Bo ja to chyba za głupi jestem na takie „paradoksy”.



Więc skoro ustawa ma luki, to lepiej trzymać prawnego bubla jako obowiązujące prawo, niż go znieść ? 

Jak ma luki, to wskaż gdzie, postaram się napisać poprawki.



W myśl tej ustawy powinno się strzelać print screena każdemu shoutowi oferującemu sprzedaż czy kupno głosów, każdemu logowi. 
I całą kadencję zajmować się procesowaniem i myśleniem nad karami dla tych osób które będą miały to dywagowanie głęboko w poważaniu. 


Jakoś nie zauważyłem specjalnie dużo tych szałtów i logów w tych wyborach. A wierz mi zajmuję się sprawą od pewnego czasu. Poza tym, kongres w tej grze za wiele jednak nie robi. Spokojnie znajdzie czas by zająć się parom przypadkami kupowania głosów



I na koniec może wypowiedź, którą warto uwiecznić na screenie:



No niestety, tym jednym zdaniem zniszczyłeś cały misterny wywód. Tobie nie chodzi o dobro innych graczy, czy o jakąś powiedzmy „sprawiedliwość”. Uchylenie ustawy ma służyć jedynie realizacji Twoich interesów. Bo skoro nie grałeś aktywnie przez dłuższy czas to stałeś się mało rozpoznawalny, a nie przypominam sobie też Twojego arta wyborczego, w którym pisałbyś o oszałamiającej liczbie planów na najbliższą kadencję, więc dlaczego miałbyś zostać wybrany i zgarnąć kolejny medalik? Jednym sposobem było dokupienie głosów.



Jeszcze: Aniol Zaglady kandyduje na stanowisko MK, moim zdaniem osoba łamiąca prawo i chwaląca się tym, nie spełnia warunku z art 1 §1 ustawy o marszałku kongresu:

§1 Marszałek Kongresu jest funkcją zaufania publicznego. Funkcję tą sprawuje kongresmen o nieposzlakowanej opinii i powszechnie uznanym autorytecie. 

Moim zdanie w przypadku Aniola Zaglady nie ma mowy o nieposzlakowanej opinii i autorytecie. Proszę Marszałka Seniora, o rozważenie tej kwestii.

I tak jeszcze na koniec: dziękuję wszystkim, którzy w debacie wypowiadają się przeciw proponowanej zmianie.

Tyle. Zapraszam do komentowania
Na wieki Wam oddany
Qjon13