Z nudów napisane

Day 971, 06:03 Published in Poland Poland by Nasir Malik


Wakacje (zapewne dla większości graczy) bądź sezon urlopowy (dla starych dziadków) w pełni, więc nikomu nie chce się pisać ani czytać... Mnie też nie za bardzo, więc na początek coś na rozluźnienie:

Teatrzyk Zielony Królik
ma zaszczyt zaprosić Państwa na spektakl pt.
Partia Zombie



powiększ obrazek

A teraz pora na coś konkretniejszego, bu umrę z nudów przez ten sezon ogórkowy.

1/ Rising, zwane pieszczotliwie V2

Nie przyłączę się do chóru narzekaczy. Mnie się idee V2 podobają. Nie podoba mi się oczywiście goldożerność nowej wersji, ale ogólnie rzecz ujmując, gra idzie w ciekawym kierunku skomplikowania tego, co kiedyś było wręcz prostacko proste.

Moduł ekonomiczny w sumie nie zmieni wiele, kryzysu gospodarczego nie zażegna, ale przynajmniej trochę zróżnicuje potrzeby i zachowania rynkowe graczy. Kiedyś liczyłem na wprowadzenie większej ilości produktów i surowców, ale lepszy rydz, niż nic.

Natomiast moduł militarny (zakładając, że w końcu ruszy, a jak ruszy, to serwery nie padną) jest tym, co mi się podoba. Wreszcie jest w nim miejsce na myślenie strategiczne i taktyczne, a nie na „naciśnij ‘fight’ przy T-5 i licz na to, że nie będzie akurat DDoS”. Wreszcie przekonamy się na co nas naprawdę stać. Nas, czyli największą nację eRepublik, która od pół roku zajmuje się głównie przegrywaniem wszystkiego, co tylko możliwe.

Oczywiście moduł ten ma jedną podstawową wadę/zaletę (zależnie od punktu widzenia) podkreślaną przez wszystkich - czasochłonność. Sporo osób, które do tej pory funkcjonowało na zasadzie dwuklika narzeka, że w V2 w ten sposób nie da się grać. Co jest nieprawdą - grać się jak najbardziej da, tyle że bez angażowania się w bitwy. Przypomniało mi się hasło, jakie wyczytałem w poradniku zachęcającym mnie ponad rok temu do zarejestrowania się w tej grze. Było tam coś o tym, że w eRepublik można sobie wybrać kierunek rozwoju postaci. Rzeczywistość wtedy okazała się inna - tak naprawdę liczył się tylko jeden kierunek, rozwój umiejętności wojskowych. I tak każdy klikał na train/fight. Czy teraz łatwiej będzie graczowi, który dwuklika, na świadome olanie tego kierunku rozwoju postaci i zdecydowanie się na inne? Pożyjemy, zobaczymy... Zapewne i tak umiejętności militarne będą odgrywały kluczową rolę.

2/ Zwierzolandia & Zombielandia

Nieodmiennie konflikt Zwierz vs Reszta Świata wzbudza we mnie sporo śmiechu. Zwierz w pełni świadomie ogrywa rolę pierwszego pieniacza Rzeczpospolitej (dla osiągnięcia konkretnego celu), (aktualny) Prezydent świadomie podejmuje rękawicę na tym polu, a ja nie mogę się opędzić od shoutów, komentarzy i artykułów informujących mnie o tym, jakim wielkim niebezpieczeństwem dla ePolski jest Zwierz (ostatnio awansował już na „prawie-prezydenta”, w ramach argumentacji „co może zrobić złego, jeśli wygra wybory na prezesa partii”).

Jak bowiem powszechnie wiadomo, podstawowym problemem ePolski jest to, czy Zwierz będzie miał własną partię, czy nie. Posiadanie partii łączy się bowiem z wielkimi profitami, do których należy... posiadanie partii. Partia w TOP5 daje na dodatek możliwość wystawiania własnych kandydatów w wyborach, co jak wiadomo jest wielkim złem i zagrożeniem dla demokracji. Zwłaszcza jeżeli jest to partia zombie (patrz teatrzyk) - która pod światłym przewodnictwem Miudyka... wystawia kandydatów w wyborach, dodajmy, że kandydatów z łapanki, bezpartyjnych, partyjnych spoza TOP5, a ostatnio nawet niejakiego Zwierza. Nie będę nawet ukrywał, że przy obecnym mechanizmie wyborczym istnienie w TOP5 partii, która daje szanse ludziom spoza mainstreamu uważam za błogosławieństwo dla demokracji i jestem wdzięczny Miudykowi za takie używanie tejże partii - czego z oczywistych powodów nie odnoszę do dążenia do wyrzucenia tej partii z TOP5.

A teraz wracam do niedzielnego leniuchowania 😉