Join the new world

Drugim dzisiejszym gościem był Sircinus, znany także jako cinus. Złapany z zaskoczenia o dziwo nie stawiał żadnego oporu.

Tradycyjnie już chyba powycinałem prawie wszystkie emotki. Życzę przyjemnej lektury 😉


francuz91: Na początek pare słów o sobie - kim jesteś i czym się zajmujesz w RL?
Sircinus: No cóż, nazywam się Marcin, lat 21, z zawodu obibok. Tak bardziej poważnie to studiuję prawo w Szczecinie, teraz III rok.

Twoja droga w eRepublik związana jest z Partią Imperialną - dlaczego ta, a nie inna?
Cóż, jestem fanem Star Treka, jeden z moich ulubionych odcinków to 'Soldiers of the Empire', jednym z moich ulubionych cytatów jest 'Long Live The Empire', uważam ustrój starożytnego Rzymu (wczesną republikę) za wzór... można powiedzieć, że byłem skazany na Partię Imperialną... a jak już dołączyłem, to dalej poszło.

Czym zachęciłbyś nowych graczy do wstępowania do PI?
Pewnie kiedyś bym powiedział, że jesteśmy alternatywą dla starej gwardii, ale dzisiaj stara gwardia uważa mnie za swojego 😉 Aktualnie mamy dobre stosunki z większością partii w ePolsce, świetne kontakty z zagranicą, kilku naprawdę ogarniętych ludzi w 'zarządzie', którzy notabene, że się tak wyrażę, pochodzą z relatywnie młodego miotu

Młodego miotu? Tzn?
Tzn. że w przeciwieństwie do połowy ePolski pochodzą z okresu po demotowym BB

Co sądzisz o ostatnich ruchach na scenie politycznej? Jak oceniasz partie, które powstałyde facto w tym tygodniu?
Prawdę powiedziawszy nie śledziłem tego wszystkiego ostatnio zbytnio. Wiem, że Sylwkowi udało się przejąć twór znany powszechnie jako 2276. Co z tego wyniknie - zobaczymy. Dzieje jego ostatniego projektu wszyscy znamy (ave kopula... tfu, korporacja). Może coś ciekawego zaoferuje, ale wstrzymam się z oceną do czasu, aż zobaczę konkrety.

A Alternatywa Polityczna?
Co do AP... trudno mi powiedzieć o tym tworze coś złego, bo jego założycielami są wzasadzie sami moi znajomi i przyjaciele (pozdro mescam o/). Niemniej jednak projekty takie się pojawiają co jakiś czas. Ci ludzie są częścią starej gwardii, nie bójmy się tak tego nazywać. Prawda jest taka, że gdyby nie SG to dzisiaj bylibyśmy w szarej du****. W końcu ktoś doświadczony państwem musi rządzić. Dziwi mnie, lecz zarazem cieszy, że smrtan dołączył do AP - w końcu deklarował, że raczej nie wróci do polityki w ePl. Życzę im zatem powodzenia, choć go nie potrzebują - z taką ekipą moim zdaniem są skazani na sukces.

Co sadzisz o prezydenturze Sztandarowego?
Cóż, myślę, że swoje zdanie wyraziłem dobitnie w artykule o mojej rezygnacji z MONu. Niewiem jak jest teraz, bo przez pewien czas siedziałem w Chorwacji, jednak przez pewien czas Sztandar był prezydentem-duchem. Trochę to nieodpowiedzialne moim zdaniem, i powinien być bardzo wdzięczny 'doradcom' za to, że rządzą za niego.

Zasłużył na impicz?
Nie mi o tym decydować. To sprawa kongresu.

Ale gdybyś był w Kongresie - jak byś głosował?
Myślę, że musiałbym wysłuchać co prezydent ma do powiedzenia na swoją obronę. Przez pewien czas na otwartym forum toczyła się dyskusja, później znikła... lecz z niej nic też nie wynikło. W głosowaniu (na forum) impicz nie przeszedł. Myślę jednak, że byłbym za.

Nieliczni wiedzą, że startowałeś w prawyborach na szefa PI. Co sprawiło, że zdecydowałeś się na ten ruch?
Jestem jednym ze starszych stażem graczy w tej partii, uznałem po prostu, że warto spróbować przejąć ster. Nie udało się, trudno...

Zamierzasz jeszcze kiedyś próbować?
Jeśli zajdzie taka potrzeba... Ale nie przewiduję, bym w najbliższej przyszłości miał wystarczającą ilość czasu na taki ruch.

Wspomniałeś wcześniej, że pracowałeś w MONie. Zamierzasz sięgać po więcej?
Po więcej, tzn?

Minister, Prezydent... więcej niż miałeś dotychczas.
Myślę, że jeszcze sporo mi brakuje, by zostać dobrym ministrem. Nie wspomnę nawet o prezydencie... chociaż może kiedyś przejmę sobie jakieś mniejsze państewko pokroju Burkina Faso i będę się byczyć z murzynkami.

Odchodząc od tematów eRepublik - jak spędzasz wakacje?
W lipcu sporo podróżowałem, ale środki się skończyły. Aktualnie - od imprezy do imprezy... a jest tego sporo

eRepublik jest dla Ciebie obowiązkiem, czy raczej formą spędzania wolnego czasu?
Kiedy byłem w ministerstwie, traktowałem to raczej poważnie. Teraz raczej dwuklikam, zaglądam jak ktoś coś chce, rzadko włączam się w rozmowy. Można zatem powiedzieć, że czymś pomiędzy.

Swego czasu w Partii Imperialnej nazwano Cię najlepszym Mediatorisem (szef partyjnego działu dyplomacji - przyp. red.) w historii. Krótko po tym zniknąłeś. Co się z Tobą stało?
Oddałem pałeczkę młodszym. Przyszła sesja, nauka... widać ktoś po mnie zawalił sprawę, nieprawdaż?

Na pewno nie wygląda to tak różowo jak wtedy. Jak myślisz co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
No cóż, fundamentem naszej współpracy była chorwacka HSP, której dzisiaj de facto nie ma. Poza tym nasi ambasadorzy albo odeszli, albo porzucili swe obowiązki. Dziś ciężko o aktywnych graczy. Kiedyś było inaczej.

Co, Twoim zdaniem, należy zrobić aby zaktywizować większą liczbę graczy?
Nie mam pojęcia. To nie jest zadanie dla mnie, czy nawet naszej partii, ale przede wszystkim dla adminów. Wszyscy znamy opinie o tzw. Rising. Póki nic się nie zmieni... nic się nie da zrobić.

Zamierzasz jeszcze kiedyś wrócić do aktywnej zabawy w Partii?
Nie wiedziałem, że ją porzuciłem. Cały czas jestem członkiem zarządu PI, którego niby też nie ma... Tak jak powiedziałem - póki są aktywni gracze gotowi prowadzić 'ten okręt', nie będę się pchać do niego na siłę. Jak ich zabraknie - zobaczymy.

Jakieś pytania do redaktora?
Nie mogę nic wymyślić... chociaż, może wytłumacz wszystkim co pani_francuzowa ostatnio u nas (na kanale #PI - przyp. red.) robi?

Więc na początek należałoby powiedzieć, że pani_francuzowa to rzeczywiście moja dziewczyna. Pewnego dnia postanowiła, że zobaczy cóż takiego robimy na IRC, że siedzę tam całymi dniami. No i chyba zrozumiała dlaczego tak lubię włączać klienta, bo sama wchodzi nierzadziej. Co więcej chce także zacząć grać w eRepublik ze względu na moduł polityczny. Nie potrafi tylko wymyślić sobie orginalnego nicku.
Pani_francuzowa jest zły?

Twierdzi, że nie chce na starcie być kojarzona ze mną aż tak dobitnie. Później oskarżą nas o nepotyzm i takie tam... ale to nie Ty zadajesz tu pytania. Na zakończenie - jak podoba Ci się taka forma przeprowadzania wywiadów?
Całkiem przyjemnie, bo szczerze

Chcesz coś jeszcze dodać?
Tak. Pozdrowienia dla Kicho i jego nowej eMałżonki, Misslittlebambi! o/ Live long and prosper \o/

W takim razie dziękuję za rozmowę mimo tak późnej pory.
Nie ma sprawy, to była... no, zagalopowałem się 😃