Sytuacja międzynarodowa.
Henryk Kwinto
Jak wiadomo, ePolska obecnie znajduje się w głębokim kryzysie, a prezydent eChorwacji mianował się samowolnie na księcia Małopolski. W tym trudnym dla nas czasie, jednak dosyć wesołym z racji Świąt Bożego Narodzenia postanowiłem pokrótce przeanalizować sytuację międzynarodową.
http://sendfile.pl/122379/view/mapa.jpg
Pierwsze co rzuca się w oczy to zdecydowana przewaga koloru czerwonego – którym jak się powinniście domyślić oznaczeni zostali nasi wrogowie, państwa należące do osi zła atakującej nas i naszych sojuszników. Co gorsza nasi wrogowie rozsiani są po całym globie, w różnych strefach czasowych, przez co możliwe jest natarcie w późnych godzinach nocnych, kiedy minibitwy wygrywają (lub też próbują wygrać) Amerykanie z Brazylijczykami, a także w dzień kiedy nacierają państwa z naszej strefy czasowej (a właściwie to Romper z Argrobem).
I tutaj widzimy słabość naszego sojuszu, o ile jesteśmy dosyć twardzi, to niestety wszystkie państwa należące i liczące się w ONE są zlokalizowane w Europie, przez co zebranie dużej ilości influence na noc jest dużym wyzwaniem z racji tego, że ludzie są stworzeniami, które jednak potrzebują tych paru godzin snu.
Najgorsze jest to, że ManiekM swoim świetnym planem stworzenia pierścienia wokół eŚwiata (przy pomocy naszego świetnego przyjaciela eTurcji – ups przecież oni są już w EDEN`ie – ale to przecież nie wina Mańka, że zaufaliśmy im) wywołał sporą chęć wśród państw EDEN`u na wymazanie ePolski. Przypomnijmy wszystkim czytelnikom, że ePolska jest bodajże jedynym państwem od czasu wprowadzenia V1, które nigdy nie było wymazane. Fakt ten stanowi wyzwanie dla naszych wrogów i niejako ich jedyny cel w grze, cel którego my tak naprawdę nie posiadamy (no może poza obroną rdzennych, ale to cel nasz, a nie Serbów czy innych Węgrów).
Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku, oby gold sypał się strumieniami na Wasze konta, admin nie wprowadzał kolejnych "świetnych" goldożernych zmian, a ePolska przetrzymała ten atak i dała kolejną nauczkę wrogom - że z NAMI się nie zaczyna.
Pozdrawiam
Henryk Kwinto
Comments
Panie, jak żyć?
v.
Jeszcze powroca dni chwaly! o/
Jeszcze wyspy zajmą i gdzie wymigujemy?
o/
z mapki wynika ze jestesmy scisnieci jak kupa w posladkach😃
na łodzie podwodne
No wlasnie plan byl slaby, ale pomysl byl dobry, a to StrozeRa pomysl...
"ale to przecież nie wina Mańka, że zaufaliśmy im"
Nie, to wina tych pajacow, ktorzy lobbowali eTR w ePL i mowili jaka to ona wierna etc. Czekaj...Kto wsrod nich byl? A, no tak. Maniek! \o/
Heil Henryk o/
eCommies all around us : )
Mapa się nie otwiera.
Patrząc na mapę przypomina mi się cytat z książki, której tytułu już nie pamiętam, doskonale oddający naszą sytuacje:
Rozmowa między Generałem i jego Adiutantem w czasie bitwy.
Generale, jesteśmy otoczeni...
Doskonale! Możemy atakować we wszystkich kierunkach...