StrozeR - Kandydat na Prezydenta w maju 2010.

Day 892, 12:35 Published in Poland Poland by StrozeR
Witajcie.

Nieubłaganie zbliża się termin wyborów prezydenckich, powoli wyłaniają się kandydaci na fotel najwyższego urzędu w państwie, do których w dniu dzisiejszym chciałbym dołączyć i ja. Startować będę z ramienia Narodowej Demokracji jako niezależny kandydat, przy wsparciu Stronnictwa Narodowego, Partii Imperialnej, Partii Lewicowej oraz Partii Rozwoju.


EDIT

W dniu dzisiejszym, tj. 2.05 do grona partii wspierających moją kandydaturę dołączyła Partia Wolnych Ludzi, którym serdecznie dziękuję za zaufanie jakim mnie obdarzyli, postaram się nie zawieść Waszych oczekiwań.

Coś o sobie

Na imię mi Kamil, rocznik 89, jestem studentem Politechniki Poznańskiej. W eRepublik gram od sierpnia ubiegłego roku i staram się być jak najbardziej aktywny, a nie patrzeć z boku, dzięki czemu już trzykrotnie sprawowałem najwyższy urząd w Ministerstwie Obrony Narodowej, zaś od pięciu miesięcy jestem głównym dowódcą Wojska Polskiego. Dzięki tym stanowiskom udało mi się zebrać ogromne doświadczenie i poznać dokładniej zasady, jakimi rządzi się mechanizm gry, w który każdego dnia coraz bardziej się zagłębiam. Co więcej, niektórzy mogą kojarzyć mnie z roli operatora #erepublik.pl, administratora Polskiego Centrum eRepublik i serwera Counter – Strike 1.6 erepublik.com.pl.

Teraz jednak czas na prezentację.



Militaria

Nie mamy się co oszukiwać. Przytoczę tutaj słowa: „Siłą państwa jest jej mobilność, czyli ilość zadanych obrażeń na wyjeździe”, dlatego też będę dążyć do uzyskiwania jak najlepszych wyników naszego państwa na akcjach wylotowych przy pomocy Wojska Polskiego jak i prywatnych Grup Bojowych. Co do tych pierwszych, przy aktualnej sytuacji gospodarczej, czyli braku jakiegokolwiek regionu high, nie przewiduję dalszej rozbudowy armii państwowej; bardziej będę dążyć do utrzymania aktualnej liczby wojaków i rozwijania ich umiejętności. Jeśli jednak chodzi o grupy bojowe, to już jako MON zabiegałem o jak najlepsze relacje pomiędzy grupami a Ministerstwem, starając się traktować wszystkich na równi i odpowiednio wynagradzać ich poświęcenie uczynione dla państwa. Będę starał się utrzymać tę tendencję w przypadku wygranej w wyborach prezydenckich.

Głównym celem, jaki sobie stawiam, jest wyczyszczenie 6 mpp w wojnie ze Słowenią, które skutecznie uniemożliwiają nam ekspansję na zachód Europy. Dlatego też będę dążyć do zamknięcia tego problemu albo drogą pokojową, albo poprzez walkę. Następnie będzie można myśleć o spokojnym powrocie do Rhone Alps, a i przy sprzyjających warunkach nie omieszkam się wykorzystać każdej sytuacji, która może poprawić naszą gospodarkę. O takich planach jednak nie można głośno mówić – wróg czuwa.



Gospodarka

W tej kwestii nie jest zbyt kolorowo. Utrata regionów Rhone Alps oraz Brandenburgii i Berlina to poważny cios w wysokość naszych przychodów. Dzięki życzliwości i poświęceniu Hiszpanów, ciągle mamy szansę na powrót do Rhone Alps, jednakże sytuacja zapewne nie poprawi się, dopóki nie zamkniemy nieszczęsnych słoweńskich mpp, o których wspomniałem w punkcie wcześniejszym. Jeśli chodzi o politykę pieniężną i stawki podatków, to jeśli tylko przychody państwa będą na odpowiednim poziomie, to nie widzę potrzeb w ingerowanie poziomu income/import tax oraz VATu.


Polityka zagraniczna

Przede wszystkim powinniśmy w dalszym ciągu podtrzymywać jak najlepsze stosunki z naszymi sojusznikami – braćmi, czyli Hiszpanią i Chorwacją. Nie raz poświęcali się oni dla nas, tak jak i my robiliśmy to dla nich, dlatego też stosunki z tymi państwami muszą być na jak najwyższym poziomie.

Co więcej, priorytetem dla mnie będzie dobra współpraca i nawiązywanie coraz to silniejszej więzi z poszczególnymi państwami EDEN, jak również państwami sojuszniczymi, takimi jak Chiny czy RPA. Jakiś czas temu pojawił się kryzys, który kilka dni temu został zażegnany, co widać było po wspaniale skoordynowanej akcji w odbijaniu Heilongjiang z rąk Węgrów oraz wygranej z Indonezją w bitwie o Western Australia. Ten sojusz, po wyjaśnieniu kilku spraw, wciąż ma potencjał i jest na dzień dzisiejszy najlepszym miejscem dla Polski w Nowym Świecie.

Gorąco też ostatnio było na linii Polska – USA. Osobiście widzę więcej korzyści w utrzymywaniu poprawnych stosunków z tym krajem. Będę starać się o to, aby relacje pomiędzy USA i Polską były na jak najlepszym poziomie, abyśmy mogli ramię w ramię spotkać się na polu bitwy, oraz żeby USA wiedziało, że może liczyć na nas w każdej sytuacji. Tego samego będę oczekiwał w stosunku USA do Polski.

To, o co również będę się starał, to udzielenie wszelkiej możliwej pomocy życzliwym nam nacjom, takim jak Bośniacy czy Szwajcarzy, które znalazły się pod wrogim PTO. ePolska ma największy potencjał ludnościowy i jestem pewien, że wielu Polaków dobrowolnie zrezygnuje z polskiego obywatelstwa na rzecz pomocy tym, którzy nie mają szczęścia w starciach wyborczych z grupami osób grającymi nie zawsze zgodnie z regulaminem.



Rząd i doradcy

Ponieważ znajdujemy się w środku kolejnej wojny światowej, swój rząd chciałbym zbudować z silnych i doświadczonych graczy. Graczy, na których będę mógł polegać, ludzi którzy mnie nie zawiodą i w sytuacjach kryzysowych będą dążyć do jak najlepszego rozwiązania problemu. Ale nie tylko takie osoby wejdą w skład rządu. W każdym Ministerstwie zostawiłem jedno wolne miejsce dla osoby młodej, ambitnej, która nie miała styczności z rządem, ale wykazuje się dużą wiedzą w danym temacie i jest chętna do pracy. Chcę, aby tacy ludzie uczyli się u boku najlepszych, aby pogłębiali swoją wiedzę i w przyszłości, po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia, kolejni prezydenci mogli im powierzyć najwyższe urzędy w państwie.

Oprócz oficjalnego składu rządu, na kanale rządowym będą przebywać osoby doświadczone, które pełnić będą rolę doradców prezydenta. Będą to: Cerber (trzykrotny prezydent Polski, MC Edenu), Andrew6w6 (dwu-i-półkrotny prezydent Polski) oraz carbon (najlepszy Minister Finansów i Gospodarki, jakiego spotkało eRepublik).

Pełen skład rządu przedstawię bliżej dnia wyborów prezydenckich.



Na zakończenie

Reasumując, będę dążyć do powiększania imperium polskiego w zależności od czynników zewnętrznych, mając jednak na uwadze bezpieczeństwo obywateli i regionów rdzennych. Moje cele narodowe nie będą opiewać w podboje nowych regionów, ponieważ ustawienie chęci podbicia innych państw wiąże się z natychmiastowym wydaniem się i spaleniem planu na panewce – wszystko musi być dokładnie i tajnie zaplanowane, aby nie wystraszyć wroga i nie dać mu możliwości domyślenia się ewentualnej ekspansji na jego kraj.

Chciałbym również wyjść z inicjatywą doinformowywania obywateli, którym działania rządu mogą wydawać się niezrozumiałe i irracjonalne. W tym celu, jednego dnia w tygodniu wraz z głównymi Ministrami rządu będziemy spotykać się na określonym kanale na IRCu i wspólnie za pośrednictwem Rzecznika Rządu, bądź innej wyznaczonej do tego celu osoby odpowiadać na Wasze pytania. Wszystko oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i w celu zaspokojenia Waszej wiedzy. Więcej informacji na ten temat pojawi się w przypadku objęcia przeze mnie fotelu prezydenckiego.


Mam nadzieję, ze powyższa prezentacja chociaż w pewnym stopniu przekonała Was do mojej osoby. Liczę na Wasze poparcie 5 maja. Postaram się dopełnić swoich celów i nie zawieść Was w tym miesiącu. Dziękuję partiom ND, SN, PI, PL, PR i PWL za wiarę w moją osobę.


Kontrkandydatom życzę powodzenia, niech wygra najlepszy!


Z pozdrowieniami,
StrozeR
Kandydat na prezydenta w maju 2010 roku.