Skasujmy ePolskę!

Day 926, 16:23 Published in Poland Poland by francuz91
http://i45.tinypic.com/11rub00.jpg/">

Ostatnio przy okazji wyborów prezydenckich słychać głosy skierowane w stronę kandydatów, żebyśmy sami usunęli Polskę z mapy politycznej eŚwiata, aby wykasować groźne MPP Słowenii i Węgier. Wyobraźcie sobie ich miny gdy zorientują się, że ich MPP to przeszłość.

Takiej operacji chirurgicznej miałaby dokonać zaprzyjaźniona Słowacja. Poddalibyśmy 5 regionów, a w szóstym sami walczylibyśmy po stronie naszych południowych sąsiadów. Dlatego wołam razem z wszystkimi: SKASUJMY POLSKĘ, SKASUJMY MPP! A jakie to przyniesie korzyści? Zapraszam do lektury.


Pokój ze Słowacją

Ta ustawa Kongresu zakończyła wojnę polsko-słowacką. Jest to oczywiście jedyny "poważny" problem na drodze naszego przebiegłego planu. Jednak nasi sąsiedzi mogą nam wypowiedzieć wojnę za grosze, więc mamy to z głowy.


Mnóstwo golda

A teraz zimny prysznic dla wszystkich "geniuszy", którzy myśleli, że tamto u góry na poważnie. Wiecie ile to będzie kosztowało? Nie? Już śpieszę z kalkulatorem. Według moich obliczeń około 17 tysięcy golda. Zapewne osobom, które ciułają 5 golda z każdej mapki niewiele taka kwota mówi. Więc dla porównania powiem, że w przegranej bitwie o Rhone Alps rząd wydał około 14 tysięcy... Innymi słowy nie mamy tyle, bo czemu mamy mieć, skoro podczas posiadania dwóch regionów high mieliśmy zachomikowane tylko 14 tysięcy?

Puknijcie się w czoło - po raz pierwszy. A właściwie to drugi, bo tamto z pokojem też trochę ironicznie zostało napisane (po co podpisywaliśmy zakończenie wojny, jeśli mamy się skasować?).


Brak szpitali

Wiecie ile w Polsce jest dwuklików? Ja też nie. Ale pomyślcie, że spora część społeczeństwa pozostanie w regionach bez szpitali. Właściwie tylko Ci za granicą będą mieli dostęp do służby zdrowia. Z tym wiąże się kilka "słabych punktów" tego "genialnego" planu.

Po pierwsze jak mamy zamiar zdobyć ostatni region, skoro w pięciu regionach nie będzie szpitali, a dwukliki w ostatnim będą na siłę starały się go obronić? Wiecie ilu z nieaktywnych graczy zacznie pisać artykuły nawołujące do obrony Mazur (najmniej ludny region - najłatwiejszy do podbicia)? Nagle wszyscy nie orientujący się w sytuacji polecą do krainy polskich jezior, żeby ją obronić przed... nami samymi. Jestem pewny, że byłaby to spora rzesza ludzi, a Ci którzy wiedzieliby o co chodzi mieliby spory problem, ponieważ byliby bez szpitala, lub musieliby lecieć na Słowację. Swoją drogą ciekawe ile na Słowacji kosztowałyby bilety tego dnia...

Drugim problemem są znowu nasze dwukliki. Ilu z nich nie zorientuje się, że nie ma szpitala i zawalczy, a następnie mając wellness 40 zniechęci się do dalszej gry? Ilu z aktywnych się "machnie" i też kliknie "fight"?

Ostatnim problemem są powstania, które musielibyśmy wywołać. Żeby ludność pozostała bez służby zdrowia jak najkrócej trzeba by zrobić to jak najszybciej. Jak jednak wygrać 5 powstań na raz? W dodatku atakując w tym samym czasie bronione przez dwuklików Mazury i nie mając dostępu do służby zdrowia?

Jak poprzednio nie pomogło to użyjcie młotka i za jego pomocą "puknijcie się" w czoło.


Koszty polityczne

Jak wiadomo prezydenci i kongresmeni są powiązani z partiami politycznymi. Nawet Ci bezpartyjni muszą skądś startować, prawda? Jeśli udałoby nam się wykasować Polskę wszystkie polskie partie przeszłyby do Słowacji i natychmiast zostałyby zawieszone, ponieważ nie byłoby w nich ludzi (brak obywatelstw). Innymi słowy zostałyby skasowane.

Koszt założenia nowej partii to 40 golda. Jest to jednak "pan Pikuś" w porównaniu z 17 tysiącami. Jednak nie wyobrażam sobie sytuacji, w której liderzy największych polskich partii zezwalają swoim kandydatom na taki ruch. Dla niektórych oznaczałoby to samobójstwo. Wszak tylko 5 największych partii może startować w wyborach parlamentarnych. I nagle taka PWL mająca 2500 członków musiałaby zaczynać od zera. Więc taki prezydent popełniłby polityczne seppuku.


Phoenix nie pozwoli

Wracając do Mazur, albo innego regionu który będzie tym ostatnim - myślicie że Węgrzy i spółka pozwolą nam na usunięcie się z mapy eŚwiata? Ja raczej sądzę, że tego ostatniego regionu (którego nie da się poddać) będą bronili, wraz z naszymi kochanymi dwuklikami, jak niepodległości. Co więcej przy ważnych bitwach pokazali, że to oni dysponują większą siłą.

Jeśli dodamy do tego, że Polska nie będzie miała za co opłacić tanków, bo wszystko wyda na otwieranie bitew to uzyskamy widok Mazur ciągle polskich (a nie tego byśmy chcieli).

Jeśli wciąż wierzysz, że to jest możliwe to ja mogę Cię "puknąć" w czoło. Już bardziej prawdopodobne jest skasowanie Węgier i Słowenii przez Polskę...

PS. Mam nadzieję, że wrócę na stałe do publikowania analiz. No i znów publikuję jak na początku - w środku nocy 😉



Jeśli się spodobało - vote
Jeśli nie chcesz przegapić następnego artykułu - subscribe



http://img169.imageshack.us/img169/4489/imperialpress.png" />