Przygarnij kropka!

Day 1,236, 14:14 Published in Poland Poland by minikron
Mamy BB!

Czy tam może mieliśmy, bo z tego co widzę, zaczyna nam wymierać. Taka niestety jest natura tego zjawiska - przychodzi jak przypływ i odchodzi zostawiając w grze jakieś szczątki. Tak było za każdym razem w przeszłości.


Ocena jest różna, niektórzy krzyczą, ze BB to tylko koszt dla państwa, zabiera pieniądze z kasy i niewiele daje. Trochę prawdy w tym jest, bo raz, że niewielu graczy zakorzenia się w grze na dłużej, dwa, że niewielki mają oni wpływ na poczynania militarne. Cóż to jest te kilkadziesiąt/kilkaset influ od gracza?! Może w dobie, kiedy nasza populacja oscylowała w okolicach 60k miało to jakiś sens, teraz wielu go nie widzi.


Z drugiej strony ja sam jestem przedstawicielem BB z przełomu lat 2009/2010. Czy dla ePolski opłacało się we mnie inwestować, płacąc citizenfree i opłacając moją pensje w firmie pierwszej pracy? (Młodsi mogą nie wiedzieć, kiedyś praca nowych graczy była zupełnie nieopłacalna, państwo musiało zakładać i finansować firmy, w których pracowało po kilkuset pracowników. Inaczej nie mogliby wbić wyższego skilla ekonomicznego i zacząć konkurować na Job market).
Czy więc państwu opłacało się inwestować we mnie i mi podobnych? Wydaje się oczywiste, ze zyski w postaci wbitego dotąd influ, zapłaconych podatków i potencjału przewyższają wydatki.

Można wiec chyba powiedzieć, że BB jest opłacalny, jeśli... no właśnie, jeśli nie odejdzie po tygodniu. Inaczej to szkoda zachodu, pracy, pieniędzy.

Fajnie więc, ze udało się wywołać BB, jednak żeby przyniósł efekty, trzeba zatrzymać młodych tak długo, żeby zapuścili korzenie.

Co może ich zatrzymać?

Żeby na te pytanie odpowiedzieć, trzeba ogólniej zastanowić się co trzyma ludzi w przeglądarkowych grach społecznościowych. Obiecuję już krótko, nie będę rozwlekał.
Na pewno nie jest to frajda z klikania w "pracuj" "trenuj" "walcz" "jedz". Te proste czynności można wykonać w dwie minuty i... i co?
Mnie osobiście trzymają tu dwie rzeczy: budowanie postaci i, że tak powiem interakcje z i graczami.
Jak jest z budowanie postaci na początku wie każdy, kto to przeżył. Nuda, brak możliwości, zazdrość wobec starszych i mogących.
Pomocą przychodzą różne fundacje i organizacje charytatywne, wiele pracy w utrzymaniu młodych przy eżyciu wkłada choćby Basowy i jego Fundacja Pomocy eDzieciom. Sam na początku wiele pomocy od niego otrzymałem i to na pewno pomogło mi przetrwać ciężki, początkowy okres. Pomogły mi nie tylko otrzymywane bronie ale i świadomość, że nie jestem w tej grze sam, że komuś zależy na moim rozwoju.
Artykuł wart przypomnienia: http://www.erepublik.com/en/article/fped-odrobina-historii-02-2010-1716973/1/20

Po co ten przydługi wstęp?

Otóż proponuję akcję nieco inną niż wszystkie jakie znam.

Przygarnij kropka!
Albo inaczej - adoptuj młodego! Niech poczuje, ze konkretna osoba jest zainteresowana jego rozwojem. Pomóż mu na miarę swoich możliwości. Finansowo, ale przede wszystkim przekazując mu wiedzę.
Przez długi czas zdobywałeś informacje jak działa ta gra, także takie, o których się nie krzyczy publicznie. Wiesz jak najlepiej spożytkować pieniądze, HP, chlebki. Dlaczego nie podzielić się tą wiedzą? Czy zrobi Ci różnicę, jeśli przeznaczysz drobny procent swoich dochodów wybranemu młodemu graczowi?
W ten sposób jest prawie pewne, że BB który udało sie wywołać nie pójdzie na marne, że coś z niego pozostanie, wkorzeni się w grę.

Sam przygarnę jednego młodego. A Ty?
Jeśli chcesz, napisz do mnie na pw lub w komentarzu. Jęsli jesteś młody i chciałbyś trafić pod opiekę starszego gracza - napisz do mnie na pw lub w komentarzu.
Na tyle na ile zdołam, "połączę" chętnych w pary. Jeśli będzie zainteresowanie akcją, zastanowimy się jak ją kontynuować. Jeśli nie będzie zainteresowania, to trudno, przeboleję stratę 2 gold 🙂