Pierwsze kroki starego Hobbita
HobbitDaVinci
Minął tydzień od mojego powrotu zza światów (czy jak kto woli: „wypadnięcia trupa z szafy”) więc pozwolę sobie na krótkie podsumowanie zmian, które zastałem i moje odczucia jako człowieka nowo narodzonego a już starego.
Ciekawy przypadek Benjamina Hobbita Buttona
Pierwsze wrażenia to oczywiście poczucie, że jestem na cmentarzu ewentualnie u Pani Helenki w kiosku naprzeciw cmentarza. Prasa prawie leży (pomijając loterie – hazard zawsze przetrwa!), grupy bojowe trochę mniej leżą, ale tak naprawdę ostało się ich niewiele, partie polityczne leżą totalnie i nawet nie robią pod siebie (jak bywało to kiedyś). I tylko garstka rodaków z lvl 300+ coś tam klika, walczy, produkuje i egzystuje. Szacunek dla nich, że ciągną ten wózek dalej a szczególnie dla Imperatora Khere o/
Jakkolwiek, z której strony byśmy nie spojrzeli to mamy obraz jak z apokalipsy.
Pomyślałem – napiszę artykuł, patrząc na poziom prasy dostane z 15 votów za to, że w ogóle umiem obsługiwać klawiaturę, pojawi się z 5 komentarzy od jakiś nieznanych mi ludzi i będę mógł z czystym sumieniem wracać do swojej nory zwanej Bag End.
Jednakże (moje ulubione słowo) odzew czyli ilość votów, dotacji (najważniejsza jak zawsze kasa) i oczywiście komentarze spowodowały że coś się przestawiło w mej głowie. Kilkadziesiąt osób z dawnego świata, kilkadziesiąt mordek i avków za którymi przepadałem bardziej lub mniej pojawiło się w komentarzach pod moim wyznaniem – nie ukrywam – fajnie się na to patrzyło. W tym miejscu wszystkich Was pozdrawiam gorąco i czekam na więcej komentarzy (a tak naprawdę na więcej wpłat i votów 😊
). Tak więc nostalgia wzięła górę i spróbowałem się jakoś wdrożyć w ten nowy, wspaniały eŚwiat (ewentualnie eCmentarz).
Czas więc na fachową (żarcik) analizę plusów i minusów tegoż przybytku po 7 dniach egzystencji:
Zacznę od minusów bo dostrzegłem ich o dziwo (!) więcej w tym eŚwiecie:
- jednak minusów nie będzie, bo wszyscy je świetnie znacie i możecie je zdefiniować znacznie lepiej ode mnie 😊
Plusy, a właściwie jeden plus. Tu są żywi ludzie. Można z nimi porozmawiać, można się pośmiać , można powalczyć na zbiórce, można obrażać, rzucać mięsem i poczuć chociaż trochę dawny klimat. Ten skrawek tamtej atmosfery to jedyne co mnie zatrzymało przed powrotem do szafy pełnej trupów.
eRepublik, ePolska i ludzie są tutaj, to oni byli, są i będą największym plusem tej zabawy:
Wejdź, posiedź, pogadaj, pośmiej się – daj powód do klikania skromnemu jak zawsze Hobbitowi i innym nowo-staro narodzonym 😊
Discord ePL: discord.gg/n8QMr9n
Pozdrawiam,
Wasz Hobbit.
Comments
V+S
o/ Heil PERUN o/
Bij Niemca po kasku 😃
Cze
Virusekk! Nawet Ciebie miło spotkać tutaj 😉
psycholog wita!
Pytanie - wróciłeś z zaświatów, czy faktycznie byłeś w niebycie?
Wróciłem z Mordoru, 5 lat długiej wędrówki o suchym chlebie elfów i marnym winie krasnoludów, ale jestem.
Kolejne multi Kaczykhabatha nie polecam. Polska to nienormalność!!
Zdefiniuj pojęcie normalność/nienormalność. Dopiero wtedy będzie można zacząć z tobą normalną dyskusję.
Czasami jest mi wstyd z wami pracować!
Elo mordo, long time no see.
Przeżyłeś parę dni to łap prezent na przetrwanie kolejnych o7
Witamy i żyj tu z nami w oczekiwaniu na wyłączenie serwerów 😛
kłamstwo, nie ma żadnych wyzwisk
na discordzie panuje miła i rodzinna atmosfera!
A w MONie nie ma randomow i sa sami kompetentni ludzie!
dokladnie
Kiedyś to chociaż cycki w artach były
idą wybory będą cycki w artach poważnych partii
ja np po wypadnięciu z szafy postanowiłem zostać kongresmenem 😃
czesiek
Tl;dr: cieszmy się swoim towarzystwem😊
nie ma minusów?
Że tylko plusy dodatnie i plusy ujemne?!
Już to przerabiano... preziem chce zostać.. Hobbolek da Vinci
yyy nie rozumiem, w tekście jak byk jest napisane że minusów jest więcej niż plusów 😛
Ciekawy przypadek powrotu.
ja zawsze myślałem, że wieczne zawody to prostytucja/sex/cycki i donosiciel/szpieg a ty mi tu z hazardem wyjeżdżasz.
o cześć!😃
też właśnie ostatnio wróciłem
o7
To teraz się szuka discordow, nie IRCów. Hoh