Obywatelskie podsumowanie kadencji rządu

Day 2,357, 09:12 Published in Poland Netherlands by Sarandir

Kwietniowa kadencja rządu właśnie dobiega końca. Od dłuższego czasu przyglądałem się poczynaniom naszych dzielnych przywódców. Sytuacja zaniepokoiła mnie na tyle, że zdecydowałem się wrócić do czynnej gry oraz napisać o tym artykuł.

Swoje rozważania oprę na prezentacji wyborczej zwycięskiego kandydata - Granata MW. Postaram się porównać stawiane przez niego cele na początku kadencji z osiągniętymi wynikami.

1. Rumunia


Pą Prezidą obiecał wykasowanie Rumunii. Niestety, ta obietnica pozostała jedynie na papierze, dość szybko podpisany został NAP, który teoretycznie wciąż jest w mocy. Z jego wykonywaniem z naszej strony także są problemy. Organizowanie zbiórek przeciwko krajom, z którymi podpisany mamy pakt o nieagresji nie jest działaniem zgodnym z zasadami dyplomacji. Czy nasz rząd zapomniał, że pacta sunt servanda? A może chce się przekonać co się stanie, jeśli Rumunia wypowie traktat z naszej winy i zaatakuje w najmniej dogodnym momencie?


2. Bonusy


Z tej zapowiedzi Granat wywiązał się całkiem dobrze i to muszę mu przyznać. Co prawda, nie jest to pełny pakiet, jednakże 9/10 w obliczu klęski innych państw jest wynikiem dobrym. Wspomniano tutaj o sprytnym wystawianiu CO, jednakże ten wątek skomentuję w osobnym akapicie.


3. Sirius


Ze wszystkich źródeł płyną informacje, iż Polska ma bardzo mocną pozycję w sojuszu. Jest to coś, z czego możemy się cieszyć i gratulować rządowi, że dba o pozycję ePolski wśród państw sprzymierzonych. Jest to także zasługa nas - obywateli, którzy codziennie wbijając biliony influ dbamy o zbrojne ramię naszego państwa. Jednakże jeden fakt wzbudził moje zaniepokojenie. Dotychczas panowała niepisana zasada, iż Polska i Hiszpania wspierają wzajemnie swoich kandydatów w wyborach do HQ. Tym razem prezydent Granat zdecydował się zbojkotować kandydaturę tucana, co może mieć bardzo zły wpływ na relacje w Spolandzie.


4. Wyprawa na Słowenię

Ten punkt nie znalazł się w prezentacji wyborczej miłościwie nam panującego, lecz uznałem go za godny rozwinięcia. Zakończona sukcesem wyprawa nie przyniosła Granatowi spodziewanej chwały. Osobiście nie dziwię się - zestawiając wszystkie zyski (wymazanie Słowenii z mapy) ze środkami, które należało poświęcić na ten cel (wydanie milionów cc na CO) jasno wychodzi mi, iż wyprawa nie zwróciła się wcale. Na miejscu Pana Prezydenta wykrzyknąłbym słowa Pyrrusa po "wygranej" bitwie pod Auskulum. Mam nadzieję, że Granat zna historię króla Epiru i zrozumiał, dlaczego tejże kampanii nie można wystawić pozytywnej oceny. Nazywanie tego sukcesem świadczy o bardzo niewielkiej rozwadze politycznej.


5. Wyprawa na Serbię

Kolejna zakrojona na szeroką skalę operacja militarna naszego prezydenta. Cel ciężki do osiągnięcia, wieje nawet trochę zuchwałością i polską kawaleryjską fantazją. Niestety, tak jak się można tego było spodziewać, efekty są mizerne. Zapowiadana solidna "masakracja" zakończyła się bolesnym odbiciem od muru, oczywiście za cenę milionów PLN, w których wydawaniu rząd nie ma sobie równych. Ale o tym dalej.


6. Finanse

Tak jak wspomniałem we wcześniejszym akapicie, rząd najwyraźniej postawił sobie za cel wydanie jak największej ilości pieniędzy z budżetu państwa. Zadanie wykonują z wręcz wzorową sumiennością. Wiadomo, gdzie szlachta się bawi tam hajs nie gra roli. Miliony PLN rzucane w kolejnych bitwach niemających dużego znaczenia strategicznego sprowadziły nad ePolskę widmo bankructwa. Co więcej, gdy w skarbcu zabrakło już środków, aby dalej balować za pieniądze obywateli zdecydowano się na zadłużenie państwa w PCA na - bagatela! - 1,5 miliona PLN. Nie wspomnę już o podwyższeniu podatków o 100%. Pomimo tak drastycznego kroku, rządowi nie udało się zbilansować wydatków. W mojej opinii za tak bezmyślne korzystanie ze wspólnego dobra, jakim jest nasz skarbiec, rząd powinien zostać zimpiczowany. Kongres jednakże sprawę niemal przemilczał, przyjmując za wyjaśnienie słowa prezydenta, iż "następca będzie klepał i będzie nudno". Jeśli mamy to odczytywać za zapowiedź rezygnacji z ubiegania się o reelekcję oraz wsparcie kandydata charakteryzującego się odpowiedzialnością w wykorzystywaniu środków publicznych to bardzo się cieszę, iż Granat rozumie swoje błędy i nie narazi nas nigdy więcej na upadek ekonomiczny.


7. Polityka informacyjna

Do chwili opublikowania niniejszego tekstu Rzecznik Rządu uraczył nas 4 (słownie: czterema) artykułami. Ostatni ukazał się 10 dni temu, co skłania mnie do refleksji nad starannością rządu w informowaniu obywateli o swoich działaniach. Jest to wynik bardzo słaby, żeby nie powiedzieć wręcz o lekceważącym stosunku do mieszkańców ePolski, codziennie walczących zgodnie z rozkazami Ministerstwa Obrony Narodowej. Mam jednak nadzieję, iż wyborcy nie zapomną o tym przy głosowaniu. Jeśli ekipa RR nie zdołała przez 10 dni napisać niczego to:
mają bardzo ograniczony talent i nie powinni pełnić tej funkcji/mają wywalone na obywateli i nie powinni pełnić tej funkcji.
Niepotrzebne skreślić.


8. I na koniec plus!

Ucieszył mnie jednakże fakt, że Granat dotrzymał swojej obietnicy odnośnie MPP z FYROM-em. Systematyczna odmowa podpisania sojuszu z naszym wieloletnim przeciwnikiem jest godna pochwały i pod tym względem przynajmniej mnie nie zawiódł.


Podsumowując, rząd za cenę olbrzymich ilości pieniędzy, które zbierane były od dawna oraz zwiększenia przymusowych obciążeń obywateli wobec państwa utrzymał naszą silną pozycję w świecie. Co jednak będzie gdy pieniądze się skończą? Jak planuje się spłacić ogromny dług wobec PCA? Obecny kurs polityki nie wróży dobrze ePolsce i mam nadzieję, że przyszły CP uporządkuje finanse publiczne.

Dziękuję wszystkim, którzy dobrnęli aż tutaj za lekturę. Przepraszam za odrobinę zjadliwy język. Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Pozdrawiam,
Sarandir