Obywatelskie podsumowanie kadencji rządu
Sarandir
Kwietniowa kadencja rządu właśnie dobiega końca. Od dłuższego czasu przyglądałem się poczynaniom naszych dzielnych przywódców. Sytuacja zaniepokoiła mnie na tyle, że zdecydowałem się wrócić do czynnej gry oraz napisać o tym artykuł.
Swoje rozważania oprę na prezentacji wyborczej zwycięskiego kandydata - Granata MW. Postaram się porównać stawiane przez niego cele na początku kadencji z osiągniętymi wynikami.
1. Rumunia
Pą Prezidą obiecał wykasowanie Rumunii. Niestety, ta obietnica pozostała jedynie na papierze, dość szybko podpisany został NAP, który teoretycznie wciąż jest w mocy. Z jego wykonywaniem z naszej strony także są problemy. Organizowanie zbiórek przeciwko krajom, z którymi podpisany mamy pakt o nieagresji nie jest działaniem zgodnym z zasadami dyplomacji. Czy nasz rząd zapomniał, że pacta sunt servanda? A może chce się przekonać co się stanie, jeśli Rumunia wypowie traktat z naszej winy i zaatakuje w najmniej dogodnym momencie?
2. Bonusy
Z tej zapowiedzi Granat wywiązał się całkiem dobrze i to muszę mu przyznać. Co prawda, nie jest to pełny pakiet, jednakże 9/10 w obliczu klęski innych państw jest wynikiem dobrym. Wspomniano tutaj o sprytnym wystawianiu CO, jednakże ten wątek skomentuję w osobnym akapicie.
3. Sirius
Ze wszystkich źródeł płyną informacje, iż Polska ma bardzo mocną pozycję w sojuszu. Jest to coś, z czego możemy się cieszyć i gratulować rządowi, że dba o pozycję ePolski wśród państw sprzymierzonych. Jest to także zasługa nas - obywateli, którzy codziennie wbijając biliony influ dbamy o zbrojne ramię naszego państwa. Jednakże jeden fakt wzbudził moje zaniepokojenie. Dotychczas panowała niepisana zasada, iż Polska i Hiszpania wspierają wzajemnie swoich kandydatów w wyborach do HQ. Tym razem prezydent Granat zdecydował się zbojkotować kandydaturę tucana, co może mieć bardzo zły wpływ na relacje w Spolandzie.
4. Wyprawa na Słowenię
Ten punkt nie znalazł się w prezentacji wyborczej miłościwie nam panującego, lecz uznałem go za godny rozwinięcia. Zakończona sukcesem wyprawa nie przyniosła Granatowi spodziewanej chwały. Osobiście nie dziwię się - zestawiając wszystkie zyski (wymazanie Słowenii z mapy) ze środkami, które należało poświęcić na ten cel (wydanie milionów cc na CO) jasno wychodzi mi, iż wyprawa nie zwróciła się wcale. Na miejscu Pana Prezydenta wykrzyknąłbym słowa Pyrrusa po "wygranej" bitwie pod Auskulum. Mam nadzieję, że Granat zna historię króla Epiru i zrozumiał, dlaczego tejże kampanii nie można wystawić pozytywnej oceny. Nazywanie tego sukcesem świadczy o bardzo niewielkiej rozwadze politycznej.
5. Wyprawa na Serbię
Kolejna zakrojona na szeroką skalę operacja militarna naszego prezydenta. Cel ciężki do osiągnięcia, wieje nawet trochę zuchwałością i polską kawaleryjską fantazją. Niestety, tak jak się można tego było spodziewać, efekty są mizerne. Zapowiadana solidna "masakracja" zakończyła się bolesnym odbiciem od muru, oczywiście za cenę milionów PLN, w których wydawaniu rząd nie ma sobie równych. Ale o tym dalej.
6. Finanse
Tak jak wspomniałem we wcześniejszym akapicie, rząd najwyraźniej postawił sobie za cel wydanie jak największej ilości pieniędzy z budżetu państwa. Zadanie wykonują z wręcz wzorową sumiennością. Wiadomo, gdzie szlachta się bawi tam hajs nie gra roli. Miliony PLN rzucane w kolejnych bitwach niemających dużego znaczenia strategicznego sprowadziły nad ePolskę widmo bankructwa. Co więcej, gdy w skarbcu zabrakło już środków, aby dalej balować za pieniądze obywateli zdecydowano się na zadłużenie państwa w PCA na - bagatela! - 1,5 miliona PLN. Nie wspomnę już o podwyższeniu podatków o 100%. Pomimo tak drastycznego kroku, rządowi nie udało się zbilansować wydatków. W mojej opinii za tak bezmyślne korzystanie ze wspólnego dobra, jakim jest nasz skarbiec, rząd powinien zostać zimpiczowany. Kongres jednakże sprawę niemal przemilczał, przyjmując za wyjaśnienie słowa prezydenta, iż "następca będzie klepał i będzie nudno". Jeśli mamy to odczytywać za zapowiedź rezygnacji z ubiegania się o reelekcję oraz wsparcie kandydata charakteryzującego się odpowiedzialnością w wykorzystywaniu środków publicznych to bardzo się cieszę, iż Granat rozumie swoje błędy i nie narazi nas nigdy więcej na upadek ekonomiczny.
7. Polityka informacyjna
Do chwili opublikowania niniejszego tekstu Rzecznik Rządu uraczył nas 4 (słownie: czterema) artykułami. Ostatni ukazał się 10 dni temu, co skłania mnie do refleksji nad starannością rządu w informowaniu obywateli o swoich działaniach. Jest to wynik bardzo słaby, żeby nie powiedzieć wręcz o lekceważącym stosunku do mieszkańców ePolski, codziennie walczących zgodnie z rozkazami Ministerstwa Obrony Narodowej. Mam jednak nadzieję, iż wyborcy nie zapomną o tym przy głosowaniu. Jeśli ekipa RR nie zdołała przez 10 dni napisać niczego to:
mają bardzo ograniczony talent i nie powinni pełnić tej funkcji/mają wywalone na obywateli i nie powinni pełnić tej funkcji.
Niepotrzebne skreślić.
8. I na koniec plus!
Ucieszył mnie jednakże fakt, że Granat dotrzymał swojej obietnicy odnośnie MPP z FYROM-em. Systematyczna odmowa podpisania sojuszu z naszym wieloletnim przeciwnikiem jest godna pochwały i pod tym względem przynajmniej mnie nie zawiódł.
Podsumowując, rząd za cenę olbrzymich ilości pieniędzy, które zbierane były od dawna oraz zwiększenia przymusowych obciążeń obywateli wobec państwa utrzymał naszą silną pozycję w świecie. Co jednak będzie gdy pieniądze się skończą? Jak planuje się spłacić ogromny dług wobec PCA? Obecny kurs polityki nie wróży dobrze ePolsce i mam nadzieję, że przyszły CP uporządkuje finanse publiczne.
Dziękuję wszystkim, którzy dobrnęli aż tutaj za lekturę. Przepraszam za odrobinę zjadliwy język. Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
Pozdrawiam,
Sarandir
Comments
Jako członek tegoż rządu pozwolę sobie bez ogródek powiedzieć, że łatwo mówić osobie z zewnątrz, tym bardziej takiej, która o ile wiem - miała dłuższą przerwę od eRepa. Nie wszystko poszło po myśli Granata, popełniono też kilka dotkliwych błędów, ale oceniam tę kadencję w swoim mniemaniu lepiej niż wiele takich, które nie spotkały się z hejtem. Próbowano przecież Gratana zimpiczować i się nie udało - o czymś to świadczy. Pragnę też zauważyć, że nie wszystko jest winą Gratana, a obarczanie go winą i wskazywanie jako "tego najgorszego wśród złych" jest słabe. Po prawdzie gdyby nie on, byłoby znacznie gorzej. Tyle według mnie. Pozdrawiam i vote, bo brak takich opiniujących artów w polskiej prasie.
Rozumiem, artykuł nie ma na celu linczowania jednej osoby. Skupiłem się na Granacie jako na szefie rządu i osobie, która bierze odpowiedzialność za wszystkie poczynania swoich podwładnych. Nie miałem na celu wykazywania jedynie jego jako winnego popełnionych błędów. Dziękuję za komentarz i głos, pozdrawiam.
Pokusiłbym się mimo wszystko o stwierdzenie, że gdyby nie Granat i nasz wujowy rząd, jak sugerujesz, to miesiąc temu (lub nawet dwa), mielibyśmy taki problem jak teraz - brak jakiegokolwiek kandydata na CP. Niby mocarstwo, niby potęga, a CP sobie wybrać nie mogą. Beka z kraju, ot co. Nienawidzę kiedy ktoś toczy bekę z jedynych tak na serio osób, którym JESZCZE się coś chce. Bo to właśnie przez hejty za nasze błędy powodują, że odchodzimy, a następców coraz mniej. Pozdrawiam.
Ja nie toczę beki, ja wytykam bardzo poważne błędy. Nie nazywam rządu "wujowym", jednakże wskazuję sprawy które mnie niepokoją i chyba musisz przyznać, że całkiem słusznie. Niestety, ale argument "bo nie ma lepszych" nie jest zbyt dobrą odpowiedzią na wypunktowane pomyłki. :/
Ogreshaman poniżej trafnie obalił dwa punkty. Musimy się zdecydować, czy chcemy bić i tracić kasę, czy się nudzić i gromadzić rezerwy. Moim zdaniem pobiliśmy trochę i było ciekawie, ale dużo nas to kosztowało. Teraz czas odpocząć i pozbierać kasę, by wkrótce móc ponownie atakować, a w razie potrzeby nagłej - również się bronić.
Mnie weźcie {Donald na Prezydenta!}. Gwarantuje, że dobrze spożytkuje te 5 golda z medalika, sam medalik, a moi pomocnicy będą mieli masę roboty 😃 - przynajmniej ja na pewno spełnię obietnice wyborcze 😎.
Oddawaj członku kasę do PCA
Chyba kandydujesz na prezydenta skoro jesteś obrońcą tej kadencji 😉
Nie bronię kadencji, a Granata, bo to nie jego wina.
A niby czyja wina? CP składa rząd nieudaczników to jego wina. Proponowany nowy rząd bedzie taki sam albo gorszy
Stwórz lepszy
Próbowano przecież Gratana zimpiczować i się nie udało - o czymś to świadczy
Ja to nie wiem jak jest prezydent z innej partii to obwiniacie go o wszystkie błedy rzadu, jak jest wasz to nagle tego robić nie wolno. A to że sie impicz nie udał o niczym nieświadczy u poprzednika tez wyszedł dopiero nty z kolei. Za to sama prpoba impiczu juz cos mówi
No.. dobrze napisał. 🙂 Sub & vote.
" Nie wspomnę już o podwyższeniu podatków o 100%"
Podwyższono wyłącznie jeden podatek - work tax (z 2% na 4😵, więc przydałaby się jednak liczba pojedyncza. Mimo to nadal mamy jedne z najniższych podatków w erepie, o ile nie najniższe.
A odnośnie wydawania pieniędzy na CO, to inaczej się niestety chyba nie da. Jesteśmy w słabszym sojuszu i jeżeli chcemy istotnie pomagać sojusznikom, musimy wydawać na to hajs. Bez ustawiania CO będziemy ciągle siedzieć w rdzennych a naszych sojuszników będą kasować. A w końcu przyjdą do nas.
Tak, tylko co dalej? Pieniądze się skończą i będziemy skasowani? W ten sposób nie można prowadzić polityki na dłuższą metę.
W czym problem? Mamy dokładnie taki sojusz, o jaki wraz z Kucykiem walczyliście. Kozy i Spoland na 100%. Jak się okazało, 100% oznacza w tym przypadku podwyżki podatków, no ale chyba warto sypnąć hajsem dla tak hardkorowej ekipy, co nie?
Aż dziwne zatem, że byłeś członkiem rządu trzymającego z kozami, mając tak jednoznaczne zdanie na ten temat.
@Sztandar
No bez jaj. Zapomniałeś juz która ekipa nas do tego sojuszu wprowadzała?
ojtam, ojtam dofy wstrzymane i kasa bedzie grac XD, a kto narazi sie na czujne "oko pzl" i wystawi ustawe o ukaranu ? przeciez pto mu zrobia 🙂
a zreszta PCA "dostalo kase z znikąd. To nasza dobra wola, że mamy czelnośc oddać to na ich konto, a nie przywłaszczyć sobie."
no i wszyscy szczesliwi XD o co ten dym?
[removed]
A ja mam odwrotną prośbę - Thortom, pisz jak najwięcej i jak najczęściej. Potem złożymy to wszystko do kupy, oprawimy i wydamy tomisko wspomnień w stylu dzienników odkrywcy skandynawskiej gumy.
Kadencja MW była tragiczna bez dwóch zdań, ale 70% doświadczonych i wciąż aktywnych graczy to właśnie MW i poważnej opozycji brak. Nie wróży to dobrze ePolsce, jako, że niestety, będzie więcej takich Granatów/Kakawek/Drech w przyszłych rządach i możemy zapomnieć powrocie o 10/10, a wręcz nastanie czas strachu przed utratą rdzennych.
Khere/Marvin powróćcie! 🙁
o powrocie do *
pierwszy zavotowałem! 😃
Brawo, możesz już skłądać podanie do MW.
wolę półgoldadango ( ")
ale ja też jestem w MW :/
elo Marsjanna!
Cze Kherebere
W obliczu stanu e-polskiej prasy artykuł wartościowy, choć zdecydowanie pisany pod tezę. Podpisanie NAPa z Rumunią żadną hańbą nie jest. Zrobiono to w imię lepszej zabawy w innym rejonie Europy. Umniejszanie wagi skasowania Słowenii nie jest szczególnie poważne - mimo wszystko to kraj, który najsłabszy nie jest i od paru lat dzielnie się trzyma. A w tym miesiącu został wymazany z mapy. Wojny z Serbią ktoś w końcu musiał się podjąć. Tym razem się nie udało? Kiedy indziej może będzie lepiej, nie da się wygrywać wszystkiego, zwłaszcza że biliśmy się z najsilniejszym państwem w grze.
Najcięższy zarzut dotyczy finansów. Tak się składa, że wykorzystano środki właśnie w tym celu, w którym były gromadzone. Według oficjalnych informacji katastrofy nie ma, rezerwa strategiczna ma się dobrze. A dług wobec PCA? Nie pierwszy to rząd, który go zaciągnął i na pewno nie ostatni. Trzeba sobie pomagać. Wierzę, że podwyżka podatku była konieczna, wszak od dawna nie mieliśmy tak "ciekawego" miesiąca.
RR za to faktycznie dawno nie było.
Pozdrawiam.
Ze Słowenią to raczej chodziło mi o zestawienie zysków i strat - moja teza jest taka, że nie opłacało się to. Podobnie z finansami, były gromadzone w tym celu, ale czy nie wydane zostały zbyt szybko i w zbyt dużej ilości? Nie można było wykorzystać tych pieniędzy lepiej?
Trudno o jakiejkolwiek wojnie powiedzieć, aby się opłacała. Oczywiście wyłączywszy te, które mają na dłuższy czas zapewnić dostęp do surowców. Ale wojna jest sensem tej gry i jeżeli warto na coś wydawać kasę to właśnie na nią.
A odpowiadając na twoje pytanie: zapewne można było. Ale już po fakcie nietrudno to ustalić, prawda? Moim zdaniem lepiej konsekwentnie prowadzić kampanię niż uciec w obawie o finanse. To nie tylko kwestia tego czy się wygra. Cenne jest to, że nastąpiła mobilizacja części społeczeństwa (naprawdę, ostatnie co można ostatnio powiedzieć o tej grze, to aby była ekscytująca...) oraz że wysłaliśmy w eŚwiat sygnał, że się nikogo NIE BOIMY.
Ująłbym to tak; podboje mają sens ekonomiczny, gdyż dają bonusy. Wojny to zwyczajnie igrzyska i nie ma żadnego sensu oceniać ich przez pryzmat ekonomii. Dobre zabawy zazwyczaj bywają kosztowne.
Warto natomiast drzeć japę, gdy jakaś wojna jest spaprana, a poszło na nią wiele kasy...
To oddaj kasę do PCA jak potrzeba. Żadna bojówka niedosiega wiec nie wiem co za nieogar wysłał ta kasę do nieudaczników
[removed]
Wat?
Jeśli masz jakieś problemy z pieniędzmi to pluj się do tych co dają - commanderów/zarządców PCA itd. a nie do CP/rządu.
Na prośbę CP poszła kasa a i owszem commander nie powinien dawać kasy i mam nadzieje ze nigdy wiecej nie da
Ja za to mam nadzieję że ktoś wam w końcu tę kasę zajebie i będzie spokój.
3. Polityka zagraniczna; MSZ Sarandir. Z jednej strony wyrzucony za brak aktywności(wierzcie lub nie, ale do dzisiaj nie przekazał kontroli nad kanałem swojemu następcy, ani nie raczył uporządkować dostępów), nawet podczas spotkania z rządem Kaczy narzekał, że Sarandir zniknął bez śladu, po czym role się odwróciły; z drugiej - wciąż członek rządu(Prime Minister - vCP? Sekretarz? Giermek?). Rezultat? Failowa, wręcz upokarzająca umowa z Holandią, której w zamian za grosze gwarantujemy kongres i ochronę tylko po to, by zyskać dodatkowe NE w chwili, gdy wyborna strategia obecnej ekipy doprowadzi USA do Europy. Przypuszczam, że to dzieło znanego z talentu do traktatów(NAP z USA) Sarandira, ponieważ Kaczego po prostu nie ma. Szkoda, że eksMSZ wyciągnął tylko jeden wniosek z poprzedniego faila - tzn. aby nie podpisywać się własnym nickiem.
Wszędzie piszesz to samo?
tak.
Nadal mi nie odpowiedziała z tym śmingusem xD
Może napisz kogo w pakiecie z tukanem zaproponowali Hiszpanie.
Dla takich boleści jeszcze w to czasem pogrywam
"Nie wspomnę już o podwyższeniu podatków o 100%."
To mi przypomina nagłówek, który widziałem ostatnio - "W finale Pucharu Polski doczekaliśmy się aż 11 goli!".
To może odpiszę, bo warto. W końcu jakiś art na temat.
1. Gdybysmy nie podpisali tego NAPA z Rumunami, to zostalibysmy uziemieni na cały miesiac, bo byly by obawy, ze lada chwila beda pod nasza granica i zrobia powtorke z ataku na rdzenne. (dzieki ukrainie, ktora sama to rozpoczela. Zapłacili brakiem MPP) Także - coś za coś.
2. Tutaj nie mam co komentowac, ale powiem, że atakiem na szwecje rozpoczynamy resetowanie determinacji w Hol/Nie.
3. Kandydatura tucana była zavetowana ze wzgledu na jego zastepce - Kapiego. Po co tam on?
poza tym hiszpanie w tym miesiacu mieli problemy, przez trollujacego wszystkich prezydetna Lizana, ktory zapłacił impczem dopiero w ostatnim tygodniu kadencji - Serio, niewesoło, ale Spoland ciągle żywy!.
4. No tak, nie ma sie czym chwalic. Jednak brak kongresu dla słowenii (obnizone podatki do minimum) to zawsze jest spory cios, jesli trwa miesiac, prawda?
Brak korzysci finansowych? Coz, tylko dlatego ze przed sama kasacja zdazyli zmienic podatki do minimum, dzieki czemu z 20k cc dzienniego przychodu zrobiło się ~~3k cc. Opłacalnosc przed zmiana. Nieoplacalnosc po. Trudno, ale przynajmniej było troche zabawy, nie?
5. Nie bylo zadnej wyprawy na Serbie. To Serbia przyszła po nas... Owszem, kosztowało nas to za duzo, ale czemu mielibysmy od razu odpuscic, co mielismy do stracenia procz wirtualnej gotowki? 😛
6. Pracujemy nad zwróceniem całej kasy do PCA. I to jedyna jakieś brakuje w "skrabcu" czyli jakies 1,2kk. Postaramy się zwrocic jak najwiecej do konca kadencji.
7. Polityka informacyjna - rowniez jestem zawiedziony z pracy rzecznikow, liczylem na arta w weekend majowy, pod moja nieobecnosc, ale nie zostało to stworzone. Szkoda. Jesli nie pisali rzecznicy to ja staralem sie informowac spoleczenstwo i wydalem chyba 3 arty, wiec nie oceniaj tylko przez pryzmat RR.
8. Mpp nie było teraz, ale juz na kongresie zapowiedzialem, że to nastapi i to moze szybciej niz myslimy... Taka sytuacja na frontach.
Bardzo konkretna odpowiedź, dziękuję.😁
@@@@@@ oodajcie kase do PCA nieudaczniki faile I nieogary @@@@@@
Granat chciał skasować Rumunów jednak plany swoje a życie swoje.
Wszystko zaczęło się od wystawienia NE na Ukrainę przez Rumunię gdzies w okolicach impiczu w marcu. Ukraiński CP w swej mądrości również wystawił NE na RO. Z tym, że faktem zaraz po wystawieniu NE na UA Rumuni zaczęli głosować na nie, a CP Ukrainy walnął sobie "na tak". A co mu szkodzi!
Stąd Rumunia miała możliwość dotarcia do nas z wolnym NE, co też uczynili. Po pognaniu cygana spowrotem na cory wojna UA-RO wciąż była aktywna (Rumuni odcieli się w Sub/Bukowinie nie pamietam juz).
Cały myk był taki, że przez bite 14 dni rumuni atakowali bukowine/bessarabie i pozniej ja oddawali nie dopuszczając do granicy polsko-rumunskiej.
Granat przedstawił nam wyrafinowany plan zdobycia granicy z rdzennym Rumunii. I tu cała "wina" leży po mojej stronie, bo odradziłem mu to, zasugerowałem NAPa z RO i kampanie na Wegry/Slowenie/Serbie.
Inaczej mielibysmy do wyboru:
-dosc kosztowny plan zdobycia samego borderu z RO, nie licząc kampanii
-miesiac siedzenia na tyłku w obawie o kontr-NE rumunii (wciąż mieli wojne z Ukrainą i wciąż mieli wolne NE 🙂 )
Niestety nie możemy sobie pozwolić na bierne czekanie co się stanie z naszymi sojusznikami. W obecnej sytuacji albo my wybieramy się na ziemie wroga, albo wróg nie omieszka wjechać nam w cory.
Pozdrawiam 😉
Granat obiecal "mazanko" cyganow. Z wiadomych wzgledów nie wyszło, wiec zastapil cyganów serbuszkami... jak widac tez nie wyszlo. Slowency to jedyne swiatelko w tunelu. Najwiekszym wyzwaniem Granatosa bylo zmierzenie sie z wlasnymi rewelacyjnymi wrecz kadencjami jako MON, niestety nadzieje pokladane w nim nie do konca sie spelnily.