O demokracji słów kilka

Day 1,655, 12:08 Published in Poland Poland by Qjon13

Witam
W prasie dalej posucha, a mnie się nie chce uczyć, to pomyślałem, że może napiszę arta. Jak pomyślałem, tak zrobiłem i włala! Czytając prasę w erepublik, a w szczególności komentarze pod artami często można się natknąć na bardzo ostrą krytykę demokracji jako ustroju. W tym miejscu może jeden z wielu przykładów:


Zastanawiam się dlaczego ten pogląd jest tak popularny. W niniejszym felietonie postaram się przedstawi szanownym czytelnikom moje wypociny na temat zalet demokracji. Jako, że nie jestem znawcą historii i teorii ustrojów i łatwo mnie zagiąć w tym temacie, moje argument będą proste, by nie rzec prostackie. Do dzieła zatem.



Argument pierwszy: w demokracji każdy obywatel ma wpływ na rządzenie krajem. Fajnie jest być suwerenem, można sobie władzę wybrać, ma się prawa i wolności obywatelskie, nawet lepiej, można te prawa i wolności egzekwować. Krótko mówiąc: pełen wypas. Oczywiście nie zawsze jest tak różowo, ale fakt bycia podmiotem prawa to już dużo.

Inne ustroje jakie jestem w stanie sobie wyobrazić muszą opierać się na rządach elity (arystokracja) lub jednostki (monarchia), ewentualnie kombinacji powyższych. W przypadku arystokracji większość ludności nie posiada praw politycznych, nie ma wpływu na rządy w kraju, a często jest także dyskryminowana pod innymi względami. W przypadku monarchii w zasadzie to samo, tylko rządzi jedna osoba. Rzecz jasna rządząca grupa lub jednostka mogą dać rządzonym jakieś prawa i wolności, ale jest to ich (rządzących) widzimisię.

Skoro w ustrojach niedemokratycznych jest się przedmiotem prawa, to nie posiada się również szeregu praw i wolności (lub te prawa i wolności mogą zostać w każdej chwili anulowane) takich jak: wolność słowa, zrzeszania się, bierne i czynne prawo wyborcze itp. Czy to rzeczywiście jest takie fajne? Śmiem wątpić



Argument drugi natury bardziej praktycznej. Obecnie istnieje na świecie szereg państw o ustrojach zdecydowanie niedemokratycznych. Kilka z nich pozwolę sobie wymienić: Arabia Saudyjska, Korea Północna, Uzbekistan. Skoro wszystkie ustroje niedemokratyczne są takie wspaniałe to dlaczego emigracja z naszego kraju (i wielu innych) przebiega raczej w kierunku krajów tradycyjnie demokratycznych takich jak: USA czy Wielka Brytania? Dlaczego nikt pisząc w erepie komentarz typu: „Demokracja=zło” nie dopisuje „pisząc te słowa oglądam piękny zachód Słońca nad Rijadem”? Odpowiedzcie proszę na to pytanie.

Tyle. Zapraszam do komentowania
Na wieki Wam oddany
Qjon13