Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju...

Day 1,999, 08:02 Published in Poland Australia by XenthuS



hiszpańska wersja / versión española
http://www.erepublik.com/es/article/nadie-es-profeta-en-su-tierra--2259356/1/20

Jak już od początku zdawaliśmy sobie sprawę, nasza podróż miała trwać zaledwie 3 tygodnie, została jednak przedłużona za sprawą pewnego hiszpańskiego eks-CP, czyjego nicka nie będę wymieniać. Wyruszyło 24 osób (20 z bojówki BF, 2 z CSI i 2 z FFAA); dziś wracamy do eHiszpanii, wiedząc, że udało nam się wreszcie poznać ePolskę od kuchni.

Już od wielu miesięcy rozważano w gronie BF nad możliwością tymczasowej emigracji do Polski w celu poszerzenia naszych horyzontów i zebrania doświadczenia, znużeni ciągłym brakiem wspólnych zbiórek od Defensa (hiszpański MoD). Po wielu rozmowach na kanale, dnia 23 marca sprawa zaczęła nabierać kształtu.

Początkowo rozmarzaliśmy nad utworzeniem MU na egovie i dołączeniu do polskiego systemu bojówek, czyli PGB. Zaczęliśmy pytać, szukać informacji, pociągać za sznurki... dużo nam pomógł Spawacz, członek i dowódca WP, któremu chcemy podziękować za pomoc w całym przedsięwzięciu o7.

Zważywszy na to, że PGB nie pozwoliłyby wstąpić do ich systemu niepolskiej bojowce, przeszliśmy do planu B: dołączenie do istniejącej, polskiej MU. Jednak odrzuciliśmy ten plan, pamiętając o niedawnej sprzeczce pomiędzy Brazylia i Rumunia z powodu jednej MU. Wtedy, razem ze Spawaczem, uzgodniliśmy alternatywne rozwiązanie: wstąpienie do ich armii narodowej. Jako że nie było żadnych przeciwwskazań, 27 marca propozycja przejścia do WP poszła w ruch:


“Vamos de paseo, pi pi pi En un auto feo, pi pi pi Pero no me importa, pi pi pi Porque llevo torta, pi pi pi”


Przed wstąpieniem napisaliśmy przewodniki o tym, jak dołączyć do mini na egovie oraz jak zmienić MU. Wybraliśmy również nowy avek, dostosowany do naszego pobytu w WP.

Już 1 kwietnia rozpoczęliśmy proces tworzenia kont w sieci Quakenet, a 2 kwietnia zmienialiśmy MU na egovie, aby być w pełni przygotowani do bicia dnia 3.

W ePolsce sprawa wygląda zupełnie inaczej pod względem militarnym: gra się bardziej “na serio”, zbiórki przeprowadzane są niemal błyskawicznie z zaledwie kilkuminutowym uprzedzeniem, a odzew ze strony żołnierzy jest tak samo prędki. Rzadko kiedy używa się kanału zbiórkowego do pogawędek: pytają nas o ilość dostępnego influ gdy jest okazja do bicia, a podczas zbiórki żołnierze w sposób zdyscyplinowany czekają na rozkaz, każdy wie gdzie musi się zapisać do mini itd. Nawet podczas bicia w zagranicznych RW ludzie lecą bez pytania.

W sumie, w ciągu miesiaca naszego pobytu otwarto 122 mini na egovie dla czwartej dywizji WP, walcząc dla takich krajów jak: Polska, Bułgaria, Wielka Brytania, Hiszpania, Serbia, Indie, Belgia, Estonia, Litwa, Węgry, Słowenia, a nawet dla Argentyny (w celach strategicznych).

Nasza grupa “wycieczkowiczów” wbiła nieco ponad 25% zadanego influ WP w ciągu całego zeszłego miesiąca:


(pegadas = zbiórki, daño = influ)

Koniec końców pobyliśmy miesiąc i jeden tydzień na obczyźnie, a efekt tego pobytu jest dla nas bardzo zadowalający. Niejeden z nas chciał zostać na dłużej xD

Lecz jak mowiłem na poczatku, wiedzieliśmy że nasz pobyt był ograniczony czasowo, nie dlatego że Polacy nas tu nie chcieli (a nawet oczekują naszego powrotu), lecz dlatego, że czekają na nas obowiązki w Hiszpanii i nadzieja, że chęć naszych członków przezwycięży niską aktywność i brak organizacji z ostatnich czasów, dążąc do odzyskania dawnego zapału do walki w interesie naszego kraju.

Zebranie, które odbył hiszpański MoD z bojówkami, pozostawiło dobry smak i obietnice codziennych, wspólnych zbiórek na mini w egovie (juz od paru dni przeprowadzają same udane próby).

I już dla zakończenia podziękowania dla wszystkich tych, z którymi przeżylismy to doświadczenie, w ojczyźnie nazywani przez niektórych “zdrajcami”: Almirante Cjhurruca, aMiTo, Bartolo Montador, Boniem_KO, CalvoSotelo, Chechoo, Cibaris, EliZeRoX, Evil18, GurocaII, Hikoki the Usurer, Itchabe, kruder, Lax_uru, majara69, manpaspal, Martit, Paulthomas, PEGASITO, Raticulin 42, Sito minhanco, Vito Corelli, Wayfinarer 2.0 i XenthuS.




Przede wszystkim podziękowania należą się Wojsku Polskiemu za goszczenie nas. Jeszcze wrócimy!




Hail Wojsko Polskie
Hail Spoland



Chat: https://client00.chat.mibbit.com/#blackfear@irc.Rizon.net