Ministerstwo Skarbu

Day 286, 15:02 Published in Sweden Sweden by Popolo

Szczera rozmowa z kolegą uzmysłowiła mi, ze brak jawnosci w zakresie skarbu, czyli złota zebranego w czasie wojny budzi poważne kontorwersje i daje podglebie do róznych plotek itp.
W związku z tym:
1. wyjasnię co się stało ze złotem zaraz po wojnie
2. zaproponuję rozwiązanie systemowe

Ale najpierw chciałbym zapewnić, ze ani ja ani Miles Teg, za którego uczciwość ręczę głową nic żeśmy z tego skarbu dla siebie nie wzieli.

Po tym jak nie udało podpisac się z czechami kontraktu a ja musiałem wycofac sie z częstej i aktywnej gry, całe aktywa przeszły do Milesa, by ostatecznie spocząc na koncie Netwars Cartel, któr to konto kontroluje najwieksze polskie firmy. Dodatkowo wraz z Milesem do konta dołozyli się także inni gracze. Celem jest rozwoj i pomnazanie majatku aby stał sie wkładem do budżetu wolnej Polski. To cos jakby Skarb Państwa.

Brak informacji na ten temat był powaznym błedem politycznym, który podrywa jedność. Wiem, ze zawsze znajdą się osoby twierdzące że ktoś "chcial sie nachapać" albo że "ci na górze kradną" ale idzie o to, zeby przez brak przejrzystości tego typu plotek nie potegować i nie prowokować.

Chciałbym naprawic ten błąd poprzez wprowadzenie:
1. zasady okresowego informowania Polaków o stanie konta Netwars - chocby poprzez publikowanie skanów ekranu.
2. mechanizmu wpływu Polaków na ustalanie strategii zarządzania narodowym kontem.

Jestem przekonany, że właściciele konta sie ze mna co do zasady zgodzą i że razem ustalimy rozwiązanie. Zapraszam do dyskusji. Nieustalenie tego na początku było błedem - ale cóż, i ja i pewnie Wy uczymy sie i wymyslamy jak powinno funkcjonowac nasze wymarzone państwo.

Z pewnością zarówno demograficzny rozwój populacji Polaków jak i pojawienie się znacznych aktywów wymusza przekształcenie systemu pierwotnie opierającego się na wzajemnym zaufaniu i spontanicznym działaniu w system nieco bardziej zinstytucjonalizowany.

Jeszcze raz zapraszam do dyskusji.
PS. Nie tłumacze tego na angielski bo to sa nasze sprawy i nikogo innego nie powinny obchodzic.
Pzdr.