Mój pierwszy raz...
Gekoon
Słowem wstępu…
Ten „artykulik” zostaje stworzony tylko w jednym celu: złapać odznakę… Choć poruszę w nim kwestie również wyborcze i militarne nie jest celem samym w sobie dysputa nad losem „świata”….
Coś po środku…
Dziwny jest ten nasz świat, wszyscy nas leją, mają zakusy na nasze ziemie a my co?? A my zmyślne bestie „trenujemy”… TRENUJEMY zastępy Węgierskiej nawałnicy!!! Nie wiem kto wpadł na genialny pomysł treningu na Węgrach?? Oczywiście trenujemy swoje wojsko ale też Węgierskie tylko, że dysproporcję w walce widać gołym okiem… Nawet jeśli jest to swoistego rodzaju „wiązanie” Węgrów na polu bitwy i odciągnięcie ich od innych aspektów życia REPUBLIKI ( podnoszenie się potęgi RUMUNII) to chyba nie tędy droga…
Nie jestem „bulterierem” polityki….
Kandydowanie do kongresu to w życiu każdego mieszkańca to okres szczególny. Większość z Nas nie dostąpi tego zaszczytu. Powód jest prozaiczny: mało miejsc w regionach, kandydatów wskazują partie polityczne, akceptuje Prezes ( odrobina prywaty - ukłony w kierunku mojego Prezesa). Ciężka droga przed każdym z kandydatów…zważywszy, że samo dostanie się na listy wyborcze graniczy z cudem to wygranie wyborów to już istne Mission Impossible…
Pointa…
To pierwszy artykuł i mam nadzieję, że…. OSTATNI. Jeśli więcej nie chcecie czytać takich wypocin: vote + subscribe i macie mnie z głowy…
ZAPRASZAM również do Silesii na wybory też tam będę…
Dziękuję za Wasze głosy, voty i subskrypcję…. oraz słowa poparcia, które otrzymałem wcześniej… Dziękuję
Wasz Gekoon
Comments
Słaby pomysł...
Co tak mało tych wielokropków?
Innego nie miałem🙂))
Obecna bitwa nie jest treningową, jest to zagranie taktyczne 🙂
aawwsome
Nie "na Węgrach", tylko "na Węgrzech" kolego ; )
Staraj się zdobyć ten medal w sposób normalny, po prostu pisz coś co będzie zasługiwało na v i s. Taka postawa mnie, lekko mówiąc, dobija.
Achmedd, autor zwrotem "na Węgrach", miał na myśli graczy, czyli "na graczach Węgierskich" ...
A pomysł na artykuł rzeczywiście marniutki, przesłanki miałkie strasznie.
Na Węgrach , na Węgrach chodziło o naród a nie o ziemie węgierskie...:-))) Chyba wyszedłem obronną ręką??:-)))
Bez sensu twierdzisz, że trenujemy wrogów? Ja Ci powiem, że jednak ufam prezydentowi, który co jak co ma większy staż od ciebie DUŻO większy. Widocznie tak być musi jeżeli te bitwy są wywoływane. Nie było widać wczoraj co mogą zrobić Węgrzy jeżeli nie będzie się ich blokować? Domyśl się.
Przynajmniej szczerze...
Wszyscy ten medalik tylko.
zalosne
Węgrzy i tak mają codzienne bitwy 😉
Miejmy nadzieję, że wszyscy członkowie PPP nie myślą/piszą tak jak Gekoon, bo chyba odpadnie im trochę głosów jutrzejszego dnia... 😉