Jestem wyd.10

Day 2,074, 22:09 Published in Poland Poland by Tata Zygulka

No wzieli mnie I sprowokowali. Musialem opublikowac kolejne wydanie.

W tej czesci postanowilem zajac sie problemem graczy z Gabonu. Pytalem sie ich jakie maja bojowki, jak sie im gra. Ale oni tylko rozkladali rece. Nic nie odpowiadali. Chyba jednak nie znaja polskiego. Moj francuski tez lezy. Jednym slowem ich kraj w erepie musi strasznie lezec I kwiczec. Tylko nie myslcie sobie, ze oni tutaj sa zacofani komunikacyjnie. O nie. Polaczenia sa tutaj bardzo tanie. A I z fejsbukiem sa obeznani. Minalem przed chwila goscia, ktory czekajac na swoja kolej do telefonu, trzymal wydrukowaego wall-a. Wy biedacy musicie scrolla uzywac, a tu chlopak sobie inaczej poradzil.

Glowny temat wydania przerobiony, wiec zajme sie moim ostatnim problemem. Czytelnictwo w Polsce. Specjalisci krzycza, ze Polacy nie czytaja ksiazek. Pozwole sobie z tym czesciowo nie zgodzic. Oni by czytali, ale nikt im nie podsuwa czegos dobrego, co by zachecilo do czytania. Podam przyklad Mamy Zygulki. Chcialem, aby przeczytala Ahaje, bo dobra kniga. Cos tam pociagnela, ale zdenerwowalo ja ciagle przeskakiwanie miedzy akcjami. Nie pociagnela dalej. Podszedlem ja wiec z innej strony. Postanowilem kupic siostrze na urodziny, imieniny I inne swieta w roku trylogie Twarzy Greya. Zanim jednak wreczylem siostrze prezent, to dalem zonce do przeczytania. Jak to pewnie kazdy facet uczynil, aby cos tam pikantnosci wiecej sie jej w glowie pojawilo. I udalo sie. 3 tomy w tydzien przeczytala. Zaskoczyla mnie totalnie. Niestety nie udal sie moj podstep I skupila sie raczej na fabule, niz na ‘scenach’. Dobre I to.

Mlodzi czytelnicy obecnego wydania pewnie zaczna sie pukac w glowe. Co? Czytac ksiazki? Sa przeciez streszczenia. Zupelnie sie z tym zgadzam. Przypomnij sobie stara gwardio, jak z wielka ochota siegalas do czytania Lalki Prusa. Stwierdzilem to juz dawno, ze lektury w szkole sa zle dobrane. Czy nie lepiej by bylo Wiedzmina przerobic? Ja rozumiem, ze programowo trzeba przesledzic historie literatury. Jednak czy nie mozna by bylo wplatac co chwile cos ciekawego? Zeby ten leniwy uczen przeczytal cokolwiek.

Czy gracze erepowi czytaja ksiazki? Tylko zacznij na jakims kanale temat ksiazkowy. Odrazu martwy kanal ozywa. Pewnie wiele osob tak jak ja nagle poczula to cos. Chec siegniecia po kolejna I kolejna ksiazke. Zdaje sobie z tego sprawe, ze jest ciezko znalesc na to czas. Dzien tak szybko leci, ze ledwie co wiadomosci czlowiek poczyta. Chcialbym jednak ciebie czytelniku zachecic do przeczytania czegos. Sa wakacje, weekendy. Spytaj sie kogos o jakis dobry tytul. Niech to nie bedzie jednak jakas taka ksiazka bez wyrazu. Moze kryminal jest dobry na poczatek? Jak sadzicie? Ja chyba zaczalem od Lema. Bylo ciezko na poczatek, ale sie rozkrecilo. Obecnie przerabiam Pana Samochodzika. I co o nim mysle?
Pan Samochodzik. Napewno wiele osob go zna, cos slyszalo. Sam zawsze myslalem, to jakis taki nasz Indiana Johns. Taki 100% facet. Taaak. Moze I ma leb do rozwiazywania zagadek. Ale jaka z niego dupa czasami. No w kazdej czesci moglby jakas laske spokojnie poobracac. A on tylko o historii sztuki mysli. Przeczytajcie, to sami zobaczycie ile nerwow mozna na niego stracic. Nie bede wam zdradzal wszystkiego.

Jezeli macie jakies pytania do prawdziwego muzina, to jestem jeszcze 7 dni w Gabonie I moge sie spytac. Tylko oczywiscie przyjmuje normalne pytania.

Na sam koniec odpowiedz na pytania niestety tylko jednego czytelnika z ostatniego wydania.

Any name
Czym różni się Bogusław Linda od ustroju Liechtensteinu? I czy dostanę Kartę Stałego Czytelnika?

Powiem tak. Sam kraj jest jakis taki smieszny. Jak sie wjezdza do niego od strony Alp to mozna zobaczyc z takiego pagorka caly kraj. Stolica ma w zasadzie jedna glowna droge. Na gorce jest zamek z Ksieciem. Bogus pewnie by go pierdnieciem rozwalil. Kazdy wieeee jaki Booogus jeeeest. On jakby szefowal Lichtenstainem, to pewnie by juz dawno zaatakowal Szwajcarie. Zrobili by najazd I zgwalcili wszystkie fioletowe krowy. I byscie sie nagle zdziwili, czemu w waszej mlecznej czekoladzie sa jakies biale zmuzki 
Jezeli chodzi o karte zstalego czytelnika, to jej nie potrzebujesz. I tak jestes jednym z najaktywniejszych czytelnikow. Jestes jakby jej czescia. Ave.