Join the new world

"Zapraszam do czytania." - Paulo Coelho

Dziś starsze oraz nowsze newsy.



W tym wydaniu (1) będzie między innymi o: zniknięciu Hiszpanii, Cyprze wgłębiającym się w strony Półwyspu Arabskiego oraz atakowanej realnej stolicy Emiratów Arabskich przez Iran.




Ostatni region naszego sojusznika - Hiszpanii został rozebrany. Madryt został przyłączony do Chin, które przejęły region po zaciekłej walce. Nasz sojusznik zniknął z map i zapewne nikt nie wie, kiedy na tych mapach znów zagości. Powstanie zorganizowane na niewielkim obszarze - Balearic Islands zostało stłumione i dalej pozostaje pod władzą Chin. Miejmy nadzieje, że Hiszpania powstanie niczym feniks z popiolu w walce przeciwko okupantom.






Cypr, rdzennie niewielka wyspa na Morzu Śródziemnym, niedaleko Turcji mocno ingeruje w wygląd państw na Półwyspie Arabskim i leżącym na północy Afryki Egipcie. Egipt stracił region przy morzu, który zwany jest "Lower Egypt". Obecnie prowadzone tam powstanie zadecyduje, który spośród tych dwóch eKrajów jest silniejszy. Pod władzą Cypru jest także mniej zaludniony region "Sinai". Arabia Saudyjska jest jednak w gorszej sytuacji niż Egipt. Grecja, Cypr i częściowo Izrael jest już całkowicie rozebrana i podzielona między te trzy kraje. Zniknęło wszystkich 13 prowincji tego kraju.




Z jednej strony Cypr, z drugiej Iran. Co może być gorsze? To i tak dość male państwo nieźle się trzyma, ale ostatnio pojawił się nowy problem. Realna stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Dubaj został zaatakowany przez Iran który przejął już dwie prowincje tego kraju. Wojna, czy może nabijanie punktów i doświadczenia?