Do czego ten świat zmierza.
Ralph1973
Wojna. Do czego ten świat zmierza.
Podobno jest ona przedłużeniem rozmów politycznych. Skoro tak, to ja się pytam, dlaczego?
Kto komu dał prawo siania takiego spustoszenia, jakie wywołuje!
Jakim psycholem trzeba być, żeby doprowadzić do takiego stanu rzeczy!
Skoro rozmowy, to chęć dogadania się, a nie wmuszenia swoich racji!
Nigdy nie zrozumiem takich działań. Moje pytanie pozostanie zawsze bez odpowiedzi, jak długo żyją tacy ludzie jak obecny degenerat.
Czy ludzie mają jeszcze mało na głowie?
Czy potrzeba nam więcej śmierci?
Choroby, wirusy, zdarzenia losowe, wypadki samobójcze, katastrofy wszelakie.
Jak na mój chłopski rozum, tego jest już za wiele. Czy potrzeba nam kolejnych?
Co jest nam niezbędne do życia? Jedzenie, picie, odzienie, bratnia dusza u boku, reszta jest już tylko udogodnieniem. Na co nam walczyć o złoża matki Ziemi, na co nam większe terytoria? Po co się obrzydliwie bogacić, skoro i tak tego nie weźmiemy do grobu.
Wyniszczamy tylko Planetę, na której żyjemy, i przy okazji samych siebie. Długo nie przyjdzie nam czekać, aż zobaczymy tego skutki.
Już są trzęsienia ziemi, tornada, tsunami i inne kataklizmy niosące spustoszenia. Planeta daje nam do zrozumienia, że tego już wystarczy. Że podążając dalej tą drogą, tylko pogłębimy ten stan rzeczy. A my co? Dalej robimy swoje, wciąż eksplorujemy więcej, nie potrafimy się zatrzymać i popatrzyć na otaczającą nas rzeczywistość, dojść do wniosków. A jeśli nawet, to przychodzą one nam z trudnością.
Ziemia zatoczy kiedyś koło ewolucji i zakończy swoj żywot. To normalna kolej rzeczy wszystkiego, co żyje. Pytanie brzmi tylko, czy my Ludzie musimy jej w tym pomagać i przyspieszać ten proces ewolucyjny? Czy jest to nam na rękę?
Podcinamy sobie gałąź, na której stoimy, bezpowrotnie. A można by wiele zrobić dla zatrzymania tego nieuniknionego procesu.
Wojna w tym nie pomaga. Zamiast zbliżać ludzi, jednoczyć ich, dzieli. Nie przynosi żadnych korzyści, poza ego wywołującego ją.
Czy my na prawdę musimy przez to przechodzić, i siłą wymuszać?
Ja zawsze będę przeciwny przemocy, w każdej jej formie. Działania tego obłąkańca podążają do nikąd. W konsekwencji ich spustoszy tylko kraj, zniszczy go doszczętnie, widząc postawę go broniących i bezpowrotnie zapisze się w dziejach ludzkości jako kolejny tyran.
Nie ma w tym żadnego poparcia politycznego, w tej idei, tylko jedno, zezwierzęcenie. Tak postępują tylko zwierzęta. Walczą o terytoria, o jedzenie, o przetrwanie gatunku. A my Ludzie powinniśmy korzystać z przewagi, jaką mamy nad animalsami, z rozumu, a nie instynktu, bo tym się od nich różnimy. Pytanie brzmi, czy wszyscy?
Naszła mnie chwila refleksji do całości, jaka ma miejsce w okół nas. Ot taki odruch człowieczeństwa.
🤔
Kilka przydatnych linków:
Taktyczna Grupa Szturmowa
MU TGS https://www.erepublik.com/en/military/military-unit/2256
MU ATGS https://www.erepublik.com/en/military/military-unit/177
Discord :https://www.erepublik.com/en/main/warn/aHR0cHM6Ly9kaXNjb3JkLmdnL05ZcDd3NnI
Forum:https://www.erepublik.com/en/main/warn/aHR0cHM6Ly90YWt0eWN6bmEudGsv
Comments
🤔.
https://www.rebelnews.com/yuri_gagarin_name_censored_from_space_symposium_conference
Co to jest?
"W związku z obecną sytuacją" Space Foundation usuwa Gagarina (zmarł +50 lat temu) ze swojej listy zasłużonych/hall of fame, a także wzmianki go dotyczące ze swoich sympozjów itp.
Nie widzę żadnego polskiego artykułu
http://prntscr.com/NEoVBAg0BenC
https://twitter.com/search?q=gagarin&src=trend_click&f=live&vertical=trends
Podobnie było z Dostojewskim, Czajkowskim i Puszkinem, a także z kotami "ras rosyjskich", którym zakazano udziału w wystawach.
Następna powinna być Łajka.
Władza zmienia człowieka.
Jak typ przez dziesięciolecia jest bogiem w dużym, silnym kraju to już ma solidnie poprzestawiane pod kopułą.
To prawda. Najgorsze jest to, że nie ma zbytnio opcji, żeby go obalić z tego stołka, bo wszyscy jego przyboczni są miliarderami dzięki niemu, i nigdy go nie zawiodą. Ręką rękę myje, koło się zmyka. Był niedawno program o jego, w sumie ich koligacuach, firmach, pokrewieństwie. Jedyne so by mogło to zatrzymać raz na zawsze, to stłamsić ich w zarodku, uciąć łeb hydrze. Ale kto tam ma dojść i jak, by to zrobić?
Właśnie ja bym upatrywał szans w jego sojusznikach. Popatrz, że oligarchowie żyli sobie bardzo wygodnie, mieli pieniędzy jak lodu. Większość z nich dalej chce tak żyć, ale nie może. Mnóstwo ich majątków przepadło. Rosja kompromituje się jak na razie w tej wojnie ( pytanie dlaczego są aż tak słabi i czy to nie podpucha ). Według specjalistów jest duże prawdopodobieństwo, że Putina mogą pozbyć się właśnie jego teoretyczni sojusznicy.
[removed]
Może ujmę to inaczej, bo trochę spłyciłem temat. Wojna na Ukrainie nie jest na rękę ludziom interesu w Rosji. Wpływy Putina wśród Oligarchów zmieniły się, bo miała to być wojna błyskawiczna a trwa za długo, niesie za sobą zbyt wiele konsekwencji a nie każdy jest oddany, jak pies. Ludziom interesu zaczyna przeszkadzać, że ich majątki nie rosną a bardzo krwawią. Putin jako władca potęgi militarnej wygląda, jakby był słaby. Nie sprawia wrażenia wszechmocnego, co najwyżej szalonego. Oby jak najwięcej potoczyło się nie po jego myśli w najbliższym czasie.
Tak byłoby najlepiej BorysSzyc. Najbliżsi poplecznicy mają najwięcej do stracenia, zaraz po nim samym. Tylko czy odważą się przeciwstawić jemu? On ma każdy urząd, wszystkie służby, pod sobą. Może wszystko i każdemu, bezkarnie, i tu tkwi problem. Courage is the key.
Znaczy to też nie jest takie proste, że cały kraj należy do niego i jest wręcz Bogiem w Rosji. Rosja to kraj służb, ten gość to aż ciężko w to uwierzyć, prawdopodobnie marionetka systemu. Rosja gospodarczo nie istnieje, winny jest jeden. Zawsze można go usunąć i zacząć nowe rozdanie, prawda?
Gdyby to było takie proste, już dawno by go wysadzili ze stołka i zamknęli gdzieś pod kluczem. Większość Rosjan jest przeciw jego polityce, żyje wręcz w ubóstwie i co? Ktokolwiek próbuje coś zmienić, nagłośnić sytuację, jaką tam panuje, zostaję pojmany i wydzielony ze społeczeństwa., zsyłki bądź pseudo wypadki śmiertelne. Tak więc ciężko coś ugrać tam. On trzyma wszystko w swoich ryzach, jak Kim Dzong Un, w Korei Północnej.
Poczekajmy. Ludzie w Rosji zawsze byli ubodzy, Ci nie mają wpływu na nic. Problem zacznie się wtedy, gdy ludzie zamożni zaczną robić się biedni, wtedy ostatni bastion poparcia tego zwyrodnialca upadnie. Rosja to kraj przekupny, pełen korupcji, jak wszyscy odczują problem, który generuje ten gość, to prędzej w Rosji wybuchnie wojna domowa, niż Władek zdąży pomyśleć, żeby zrobić krok dalej, niż Ukraina. Sprawa jest mega rozwojowa i wystarczy śledzić nastroje społecznie w Rosji, żeby dowiedzieć się, że ta wojna toczy się nie tylko poza granicami Rosji.
Byle nie rozwinęła się zbyt mocno w naszym kierunku. A bogaci? To co stracą teraz za bardzo ich nie ugodzi. Wszystkiego nie stracą, a to co im zostanie, wystarczy na kilka pokoleń dostatniego życia.
Owszem, da im to do myślenia, ale na tym poprzestaną, bo przecież te majątki w większości mają dzięki niemu.
Takie powstanie by się tam przydało, tylko że wtedy doszłoby tam do rzezi na ulicach. On się przed niczym nie cofnie, a już napewno nie odda posady, dzięki której żyje tam jak król.
Nie próbuj zrozumieć bandyty. 🙂
I tu jest pies pogrzebany. To jest bandyta, wyrachowany i do tego jeszcze psychopata. Bo nikt normalny nie zrobiłby czegoś podobnego.
Barbarzyńca. Dlatego świat stoi na krawędzi III wojny światowej. Myślę że będzie zdolny to użycia atomu mniejszej wielkości do pokazania swojej determinacji.
Oby nie.
Zrozumienie bandyty jest kluczowe celem podjęcia odpowiedniego postępowania. Na zasadzie takiej jak np. było to ukazane w filmie Manhunter (1986).
Tak, tylko kto podejmie się go zrozumieć? Zapewne musiałby to być drugi podobnego pokroju.
Brzeziński (myślę, że jego stanowisko obrazuje kompetencje) zrobił to w swojej książce, napisał m.in.:
- Ukraina musi pozostać w strefie wpływów Rosji lub co najwyżej być neutralna
- z Ukrainą pro-zachodnią i tego konsekwencjami (np. bazy NATO), rosyjska suwerenność wisi na włosku, muszą być cały czas posłuszni NATO
- słynne jego słowa "z Ukrainą pro-zachodnią Rosja zmienia się z potęgi globalnej w regionalną"
Obama nazwał Rosję potęgą regionalną, a za jego rządów przejmowanie Ukrainy przybrało na sile z punktem kulminacyjnym, puczem w 2014 roku. Można powiedzieć, że Amerykanie dobrze znali potencjalne konsekwencje swoich czynów, ale nie zawahali się prowokować Putina.
Co gorsza nie poprawiali nawet życia mieszkańców Ukrainy, czyniąc ją najbiedniejszym państwem w Europie, tam chodziło tylko o interes Burismy itp. banksterów oraz rozszerzanie wpływów NATO.
Teraz my pamiętajmy o tym gdy przyjdzie nam ważyć, czy warto się poświęcać dla takich sojuszników, którzy po II WŚ (albo nawet w jej trakcie - Jałta) wystawili masę swoich "przyjaciół".
W myśl tego co piszesz, wychodzi na to, że on się tylko ratuje z zaszufladkowania na niższym poziomie, w strefie niższych wpływów. Wszystko mogę zrozumieć, ale nie pójście po trupach, żeby dojść do celu. Człowiek tak nie robi. Ludobójstwa nie da się usprawiedliwić.
to jest terrorysta, z nimi nie powinno sie negocjowac (zreszta pokazuje od dawna gdzie ma negocjacje)
To prawda...
Wg mnie 'ludzie' tacy jak pUTEN ktorzy maja juz wszystko, pieniadze, wladze absolutna, zdobyli to wszystko co bylo w ich zasiegu to u kresu swojego zycia chca tylko jednego eby zapisali sie na kartach historii, zeby sie o nich uczono, zeby o nich mowiono, zeby przetrwali na wieki. i tu parafrazujac cytat; 'Nie wazne jak, wazne zeby mowili'
Na to wygląda i to przeraża, do czego jeszcze jest zdolny. Miał parę wzorców z nie aż tak odległej przeszłości.
najgoresi to znani zli w zycu prawdziwym tez
Jak ja szanuję ten artykuł. Ale generalnie ludzkość jest zjebana skoro nie potrafi wychować swych dzieci na porządnych ludzi, czyniących dobro, nie krzywdzących innych, dbających o innych, faunę i florę. A ludzie nawet śmieciami nie potrafią się zająć, bo taki albo wyjebie śmieci do lasu albo spali je w piecu. Chciwość sprawiła, że każdy chce więcej i więcej, zamiast cieszyć się tym, co ma, choćby zdrowiem miłością towarzyszy życia. Sami tego syfu nie zmienimy, ale jednak presja ma sens i kolejne czyszczenie śmieci z przestrzeni postępuje, ze wszystkich Weinsteinów, Cosbych, księżulków macających dzieci.. Tylko kropla w morzu potrzeb, ale fobry kierunek, zwiększamy swą świadomość i dajemy mniejsze przyzwolenie na wszelakie patologie. Ale planeta na nas chyba nie zaczeka.
Pardon za składnię itp. pisałem idąc
Dokladnie tak kolego, jak nie my to kto?
Musimy coś z tym zrobić, inaczej następne pokolenia mogą nie mieć szans by zobaczyć to, co my możemy, bo tego już nie będzie, bezpowrotnie. Już wiele gatunków wyginęło, za naszego życia, i cały czas ich ubywa. Także nie ma się na co oglądać, tylko trzeba działać, razem , ako ludzkość.
Dobrze mówicie ale zapominacie o jednym.
Programista stworzył taki świat aby był różnorodny i dizkei temu jest zajebisty.
Świat bez problemów i wyzwań ,zarówno bez moralności jak i z samą moralnością byłby tak słodki że aż nudny
Na moje nic w tym fajnego, że ludzie nie szanują tego co mają. Owszem, różnorodność jest dobra, wręcz potrzebna, ale nie bezmyślność i totalna ignorancja. Daleko tak nie zajedziemy. A mamy tylko jedno życie i jedną Planetę póki co.
Tak jest od wieków. Od zarania ludzkości jednym pasem idzie moralność a poboczem leci demoralizacja i upadek
Mamy wybór co zrobić aby mieć poczucie wolności 🙂
Tutaj już nie chodzi o poczucie wolności, tylko pewne zachowania i przemyślenia, dzięki którym miejsce naszej egzystencji mogło by przetrwać dłużej. Jeżeli dalej będziemy podchodzić do tego tematu tak pobłażliwie, to matka Ziemia nas nie będzie rozpieszczać. Już jest tyle zmian nieodwracalnych, że aż strach myśleć, co będzie dalej. Daleko nie trzeba szukać, tylko w Polsce widać masę zmian klimatycznych, anomalii pogodowych, a to dopiero początek.
Jestes za bardzo pod wpływem dziwnych informacji i przez to bardzo zastraszony.
Ja jestem na Ziemi od 39 lat i nie zauważyłem takich zmian, które bym uznał za straszne.
Natomiast informacje wszelkie o klimacie od psychopatów którzy nie wiedzą na czym zarabiać pomijam uśmiechem wszak wiadomo, że nie wiemy jakimi mechanizmami kieruje się klimat.
Prosty przykład okresu jury czy kredy ukazuje nam że skamielin iż klimat był zupełnie inny wraz prawdopodobnie z inną proporcją tlenu i CO2 a życie istniało.
Więcej wiary. 😄
Może i masz rację, za dużo wierze w to o czym czytam. Mówi się o tym coraz więcej, przez co staje się to wiarygodne. Masa przykładów, programów publicystycznych, wypowiedzi i innych przekazów. To wszystko składa się na wyobraźnię. Jeśli nie naukowcom, to komu powinniśmy wierzyć? Takich tematów jest pewnie więcej, ale ten dominuje w dzisiejszych czasach, ekologia. Coś w tym jest prawdy, może nie wszystko, jak twierdzisz, ale warto zacząć postępować inaczej, choćby tylko czysto zachowawczo, na wszelki wypadek. Przynieść to może tylko korzyści wymierne, a gdybyśmy się w razie czego mylili, to na pewno tym nie zaszkodzimy.
Część naukowców zajmuje się nauką a część tylko ściemą.
W ściemie biorą udział oprócz naukowców również magazyny popularnonaukowe itd...
https://youtu.be/6dyL3uM4y7c
Wierz w swój umysł. Powtarzam jeszcze raz - ja nic nie zaobserwowałem nadzwyczajnego. 🙂
Klimat ma tą tendencje, że zmienia się co jakiś czas, ale nie ma człowieka na Ziemi który zna mechanizm jakiemu poddaje się klimat tak samo jak żadna organizacja religijna nie ma dostępu do Boga ale rozumiem że jesteś ufny ewangelii bo wiele osób o tym mówiło...
Zgadzam się jednak że powinno być czysto bo nie jest fajnie siedzieć w domu w którym otacza nas ze wszystkich stron masa śmieci.
Putin nie zaatakowałby Ukrainy, gdyby nie miał gwarancji, że USA się w to nie wmiesza. Jak w każdej wojnie, chodzi o pieniądze, wodę albo jedzenie. Za 10-15 lat pewnie ktoś zauważy jakie ta wojna miała skutki na mapie świata i kto zyskał najwięcej, ale i tak nikt nic nie zrobi, bo "zwycięzców nikt nie sądzi".
Pożyjemy zobaczymy.
"Choroby, wirusy, zdarzenia losowe, wypadki samobójcze, katastrofy wszelakie.
Jak na mój chłopski rozum, tego jest już za wiele. Czy potrzeba nam kolejnych?"
- Nam nie potrzeba, ale politykom się przydaje do ich interesów (ich, nie społeczeństwa).
"Co jest nam niezbędne do życia? Jedzenie, picie, odzienie, bratnia dusza u boku, reszta jest już tylko udogodnieniem. Na co nam walczyć o złoża matki Ziemi, na co nam większe terytoria? Po co się obrzydliwie bogacić, skoro i tak tego nie weźmiemy do grobu."
- To co wymieniłeś jest potrzebne zwykłym ludziom. Politykom to nie wystarczy. Oni po prostu realizują swoje cele zawodowe tak jak ty zamykasz jakieś zadanie roczne w pracy 🙂
"Ziemia zatoczy kiedyś koło ewolucji i zakończy swoj żywot. To normalna kolej rzeczy wszystkiego, co żyje. Pytanie brzmi tylko, czy my Ludzie musimy jej w tym pomagać i przyspieszać ten proces ewolucyjny?"
- My ludzie nie, ale politykom to wszystko jedno bo i tak są na szczycie przetrwania (w pierwszej kolejności się wyniosą z tej planety w razie czego). Teraz po prostu walczą między sobą o wpływy i pieniądze. Społeczeństwa są tylko ich narzędziem i statystyką (W 90% krajów).
Podsumowując - ludzkość jako całość jest durna 😃 bo pozwala kanaliom rządzić sobą i daje im immunited na wszystko. Gdyby modny wirusik był globalną ściemą - okazałoby się, że 2 lata robiono zwykłych ludzi w ch*** dla zysków wąskiej grupy (dotychczas zamożnych). A w kwestiach klimatu - wystarczy popatrzyć na listę "przewidywanych przez naukowców katastrof" od lat 60. do teraz.
Hmm,
Większość przedmówców skupia się na (sami wiecie kim), dla mnie jest to problem całej rosji. Od kiedy powstała (w IX wiek) ciągle są agresorami. To mentalność bandytów i bezwzględnych morderców, którzy nie cofna się przed niczym, byle tylko osiągnąć swój cel.
Nie może tak być bez końca. W końcu to się zakończy i mam nadzieję, że ten niedorób genetyczny odpowie za ten mord.
Mam nadzieję, że jak najszybciej "swoi" go otrują. Nie ma cukru, ale może być polon do herbaky