Do czego ten świat zmierza.

Day 5,232, 00:26 Published in Poland Poland by Ralph1973

Wojna. Do czego ten świat zmierza.

Podobno jest ona przedłużeniem rozmów politycznych. Skoro tak, to ja się pytam, dlaczego?

Kto komu dał prawo siania takiego spustoszenia, jakie wywołuje!
Jakim psycholem trzeba być, żeby doprowadzić do takiego stanu rzeczy!
Skoro rozmowy, to chęć dogadania się, a nie wmuszenia swoich racji!

Nigdy nie zrozumiem takich działań. Moje pytanie pozostanie zawsze bez odpowiedzi, jak długo żyją tacy ludzie jak obecny degenerat.

Czy ludzie mają jeszcze mało na głowie?
Czy potrzeba nam więcej śmierci?

Choroby, wirusy, zdarzenia losowe, wypadki samobójcze, katastrofy wszelakie.
Jak na mój chłopski rozum, tego jest już za wiele. Czy potrzeba nam kolejnych?

Co jest nam niezbędne do życia? Jedzenie, picie, odzienie, bratnia dusza u boku, reszta jest już tylko udogodnieniem. Na co nam walczyć o złoża matki Ziemi, na co nam większe terytoria? Po co się obrzydliwie bogacić, skoro i tak tego nie weźmiemy do grobu.

Wyniszczamy tylko Planetę, na której żyjemy, i przy okazji samych siebie. Długo nie przyjdzie nam czekać, aż zobaczymy tego skutki.
Już są trzęsienia ziemi, tornada, tsunami i inne kataklizmy niosące spustoszenia. Planeta daje nam do zrozumienia, że tego już wystarczy. Że podążając dalej tą drogą, tylko pogłębimy ten stan rzeczy. A my co? Dalej robimy swoje, wciąż eksplorujemy więcej, nie potrafimy się zatrzymać i popatrzyć na otaczającą nas rzeczywistość, dojść do wniosków. A jeśli nawet, to przychodzą one nam z trudnością.

Ziemia zatoczy kiedyś koło ewolucji i zakończy swoj żywot. To normalna kolej rzeczy wszystkiego, co żyje. Pytanie brzmi tylko, czy my Ludzie musimy jej w tym pomagać i przyspieszać ten proces ewolucyjny? Czy jest to nam na rękę?

Podcinamy sobie gałąź, na której stoimy, bezpowrotnie. A można by wiele zrobić dla zatrzymania tego nieuniknionego procesu.

Wojna w tym nie pomaga. Zamiast zbliżać ludzi, jednoczyć ich, dzieli. Nie przynosi żadnych korzyści, poza ego wywołującego ją.
Czy my na prawdę musimy przez to przechodzić, i siłą wymuszać?

Ja zawsze będę przeciwny przemocy, w każdej jej formie. Działania tego obłąkańca podążają do nikąd. W konsekwencji ich spustoszy tylko kraj, zniszczy go doszczętnie, widząc postawę go broniących i bezpowrotnie zapisze się w dziejach ludzkości jako kolejny tyran.
Nie ma w tym żadnego poparcia politycznego, w tej idei, tylko jedno, zezwierzęcenie. Tak postępują tylko zwierzęta. Walczą o terytoria, o jedzenie, o przetrwanie gatunku. A my Ludzie powinniśmy korzystać z przewagi, jaką mamy nad animalsami, z rozumu, a nie instynktu, bo tym się od nich różnimy. Pytanie brzmi, czy wszyscy?

Naszła mnie chwila refleksji do całości, jaka ma miejsce w okół nas. Ot taki odruch człowieczeństwa.

🤔


Kilka przydatnych linków:



Taktyczna Grupa Szturmowa
MU TGS https://www.erepublik.com/en/military/military-unit/2256
MU ATGS https://www.erepublik.com/en/military/military-unit/177
Discord :https://www.erepublik.com/en/main/warn/aHR0cHM6Ly9kaXNjb3JkLmdnL05ZcDd3NnI
Forum:https://www.erepublik.com/en/main/warn/aHR0cHM6Ly90YWt0eWN6bmEudGsv