Cykle ekonomii erepublik
sekretarz
Decyzje o zmianach formuły produktywności spowodowały, że pojawiły się w erepublik cykle koniunkturalne. Dziś jesteśmy w fazie końca wyczerpywania się zapasów produktów i powolnego rozkręcenia koniunktury. Jeszcze trochę i wejdziemy w kolejną fazę.
Wcześniej, gdy jeden pracownik produkował bardzo dużo, pojawiło się w firmach mnóstwo tanio wyprodukowanych towarów (food, gift itd), surowców (grain, iron, wood, itd) oraz budynków (house). Nadprodukcja spowodowała zatrzymanie wytwarzania wszystkich dóbr na całym świecie. Dziś wychodzimy z tego kryzysu, bo po prostu kończą się zapasy. Wznawiana jest produkcja.
Jednocześnie, krótko po zmianie formuły na obecnie obowiązującą, wyprzedane zostały wielkie ilości tanich surowców, które wystawione zostały bardzo tanio (ceny wg starej formuły), właściciele firm produkujących szybko zorientowali się, że zakup surowców poniżej np. 0.15 PLN za sztukę będzie nieosiągalne. (Sam zrobiłem ponad 10k zapasów). Te tanie surowce poniżej 0.10 SEK/PLN zostały sprzedane bardzo szybko, czasami kosztem wydania wszystkich wolnych pieniędzy. Firmy surowcowe mogły więc kontynuować produkcję po wyższych cenach.
Dziś firmy surowcowe globalnie są w porównywanie najlepszej sytuacji. Rośnie ilość firm surowcowych, złożone są znaczne ilości ofert pracy i dodatkowo, firmy surowcowe winduję wysokość pensji we wszystkich krajach. Szczególnie tam, gdzie znajdują się regiony o największej produktywności regionalne (USA, Kanada, Norwegia, Brazylia itd).
Zmiana formuły spowodowała jednocześnie, iż ilość osób potrzebnych do zaspokojenia stałego popytu na surowce jest większa niż przed zmianą formuły. Na przykład gracz ze skillem 2.0 pracujący w firmie surowcowej q1 w high regionie produkuje tyle surowców, ile zużywa gracz ze skillem 2.0 w firmie produkującej food q1. A gracz ze skillem 2.0 w firmie surowcowej q3 produkuje 2.4 razy więcej surowców niż potrzebuje wyżej przedstawiony pracownik firmy foodowej. Proporcje się zmieniły znacznie, co oznacza, że na jednego pracownika firmy towarowej potrzeba około 1/2 pracownika firmy surowcowej. Stąd taki popyt na pracowników i windowanie pensji.
Popyt na pracowników oraz wzrost wysokości pensji już zaczyna powodować powoli wzrost ilości sprzedawanych towarów i budynków. Powoli gospodarka zaczyna się rozkręcać. Wzrost pensji i pracowników oznacza, że konsumenci kupują towary chętnie. Na rynku USA pojawiają się braki jedzenia, co jest oznaką, iż popyt wywołany boomem surowcowym wyprzedził rozwój produkcji jedzenia.
Co będzie później? Na pewno będziemy mieli do czynienia ze wzrostem sprzedaży towarów i domów. Wydatki na food stanowią dużą część codziennych wydatków, więc na początku jest to branża najpewniejsza. Po prostu trzeba jeść. Podobnie, przy zbliżających się wojnach, sprzedaż broni może wzrastać. Również domów, na które można powoli oszczędzać i wydawać gold z osiągnięć.
Kiedyś ten cykl musi się jednak zakończyć. Wzrost sprzedaży towarów będzie stale napędzał wzrost sprzedawanych surowców. Wszystko dostosowane do wielkości globalnej puli pieniędzy pochodzących z pensji. Istnieje jakaś granica tego wzrostu. W pewnym momencie przyrosty będą wolniejsze, a rozwój firm surowcowych stale duży. No i zakończy się faza popytu na pracowników do firm surowcowych, może spadek pensji. Rozpocznie się trzeci cykl - wolniejszego wzrostu wynikającego już tylko ze zwiększania się ilości graczy, a nie - jak w drugiej fazie - ze wzrastającego popytu na pracowników w rozgrzanej gospodarce.
Comments
wszystko ok, ale nie rozumiem jednego zdania:
'Proporcje się zmieniły znacznie, co oznacza, że na jednego pracownika firmy towarowej potrzeba około 1/2 pracownika firmy surowcowej.'
albo zle rozumiem te zdanie albo jest w nim blad bo wydaj mi sie ze w krajach z wysokimi zlozami potrzebny jest 1 pracownik firmy towarowej na 1 pracownika firmy surowcowej a w krajach ze srednimi zlozami na kazdego pracownika firmy towarowej potrzeba 2 w firmach surowcowych
Chodzi mi o to, że jeśli zaczęły się pojawiać firmy surowcowe q2 i q3 gdzie wg formuły pracownik produkuje: w q2 0,9 ilości q1, a w q3 0,8 ilości q1 to globalnie on produkuje więcej tam, bo q2=2q1 a q3=3q1, czyli w q3=0,8 x 3 = 2.4q1 a w q2=0,9 x 2 = 1,8 q1. Dlatego produkcja jest efektywniejsza i dla tej samej ilości surowców przy jakościch q2 i q3 można mieć mniej firm/pracowników. Myślę, że firmy q2, q3, itd zdominują rynek, dlatego będzie około 2 razy więcej na jednego pracownika niż w firmach towarowych. (mam nadzieję, że jaśniej napisałem, choć sam nie jestem pewien 😉
no chyba ze tak 😉
Za to będziemy mogli obserwować spadek cen surowców, wraz ze zwiększaniem q firm surowcowych. Jeśli większość surowcówek przejdzie na q3, to cena jednostki surowca nie powinna przekraczać 0.3. Jeśli duża ilość przejdzie na q4 i q5, to cena powinna być w okolicach 0.2.
Test na spostrzegawczość,co w tm zdaniu jest nie tak?
"A gracz ze skillem 2.0 w firmie surowcowej q3 produkuje 2.4 razy więcej surowców niż potrzebuje wyżej przedstawiony pracownik firmy foodowej."
@numriel
nie potrzebuje ale produkuje 😢
@loewy
między q3 a q5 juz nie jest taka wielka roznica (trzeba wlozyc 300gold) bo:
q1=1 q1 x 1 = 1q1
q2=2 q1 x 0.9 = 1.8q1
q3=3 q1 x 0.8 = 2.4q1
q4=4 q1 x 0.7 = 2.8q1
q5=5 q1 x 0.6 = 3.0q1
ale tez sądzę że pensje w q5 będzie wyższa niż q3 dla tego samego gracza, bo większa strata wellness. więc powinno być jakoś tak, że pensja jest wyższa o różnicę ceny między dwoma poziomami fooda (np. między q2 a q4 albo q3 a q5).
To jeszcze wyjaśnij mi jak gość ze skillem 2 może pracować w firmie Q3. 🙂
Może bo już w v1 nie ma żadnych ograniczeń. Tylko mało produkuje.