Cykle ekonomii erepublik

Day 377, 03:39 Published in Poland Poland by sekretarz

Decyzje o zmianach formuły produktywności spowodowały, że pojawiły się w erepublik cykle koniunkturalne. Dziś jesteśmy w fazie końca wyczerpywania się zapasów produktów i powolnego rozkręcenia koniunktury. Jeszcze trochę i wejdziemy w kolejną fazę.

Wcześniej, gdy jeden pracownik produkował bardzo dużo, pojawiło się w firmach mnóstwo tanio wyprodukowanych towarów (food, gift itd), surowców (grain, iron, wood, itd) oraz budynków (house). Nadprodukcja spowodowała zatrzymanie wytwarzania wszystkich dóbr na całym świecie. Dziś wychodzimy z tego kryzysu, bo po prostu kończą się zapasy. Wznawiana jest produkcja.

Jednocześnie, krótko po zmianie formuły na obecnie obowiązującą, wyprzedane zostały wielkie ilości tanich surowców, które wystawione zostały bardzo tanio (ceny wg starej formuły), właściciele firm produkujących szybko zorientowali się, że zakup surowców poniżej np. 0.15 PLN za sztukę będzie nieosiągalne. (Sam zrobiłem ponad 10k zapasów). Te tanie surowce poniżej 0.10 SEK/PLN zostały sprzedane bardzo szybko, czasami kosztem wydania wszystkich wolnych pieniędzy. Firmy surowcowe mogły więc kontynuować produkcję po wyższych cenach.

Dziś firmy surowcowe globalnie są w porównywanie najlepszej sytuacji. Rośnie ilość firm surowcowych, złożone są znaczne ilości ofert pracy i dodatkowo, firmy surowcowe winduję wysokość pensji we wszystkich krajach. Szczególnie tam, gdzie znajdują się regiony o największej produktywności regionalne (USA, Kanada, Norwegia, Brazylia itd).

Zmiana formuły spowodowała jednocześnie, iż ilość osób potrzebnych do zaspokojenia stałego popytu na surowce jest większa niż przed zmianą formuły. Na przykład gracz ze skillem 2.0 pracujący w firmie surowcowej q1 w high regionie produkuje tyle surowców, ile zużywa gracz ze skillem 2.0 w firmie produkującej food q1. A gracz ze skillem 2.0 w firmie surowcowej q3 produkuje 2.4 razy więcej surowców niż potrzebuje wyżej przedstawiony pracownik firmy foodowej. Proporcje się zmieniły znacznie, co oznacza, że na jednego pracownika firmy towarowej potrzeba około 1/2 pracownika firmy surowcowej. Stąd taki popyt na pracowników i windowanie pensji.

Popyt na pracowników oraz wzrost wysokości pensji już zaczyna powodować powoli wzrost ilości sprzedawanych towarów i budynków. Powoli gospodarka zaczyna się rozkręcać. Wzrost pensji i pracowników oznacza, że konsumenci kupują towary chętnie. Na rynku USA pojawiają się braki jedzenia, co jest oznaką, iż popyt wywołany boomem surowcowym wyprzedził rozwój produkcji jedzenia.

Co będzie później? Na pewno będziemy mieli do czynienia ze wzrostem sprzedaży towarów i domów. Wydatki na food stanowią dużą część codziennych wydatków, więc na początku jest to branża najpewniejsza. Po prostu trzeba jeść. Podobnie, przy zbliżających się wojnach, sprzedaż broni może wzrastać. Również domów, na które można powoli oszczędzać i wydawać gold z osiągnięć.

Kiedyś ten cykl musi się jednak zakończyć. Wzrost sprzedaży towarów będzie stale napędzał wzrost sprzedawanych surowców. Wszystko dostosowane do wielkości globalnej puli pieniędzy pochodzących z pensji. Istnieje jakaś granica tego wzrostu. W pewnym momencie przyrosty będą wolniejsze, a rozwój firm surowcowych stale duży. No i zakończy się faza popytu na pracowników do firm surowcowych, może spadek pensji. Rozpocznie się trzeci cykl - wolniejszego wzrostu wynikającego już tylko ze zwiększania się ilości graczy, a nie - jak w drugiej fazie - ze wzrastającego popytu na pracowników w rozgrzanej gospodarce.