Bijemy moskala po kasku! Co tam panie w ONE?

Day 1,533, 09:48 Published in Poland Poland by Leosio


Witam w kolejnym wydaniu Erepowych Wieści po dość długiej przerwie!

Znalazłem troszkę czasu, a i sporo ludzi mnie prosiło to postanowiłem coś nabazgrać, może nawet zacznę wydawać artykuły regularnie. W dzisiejszym numerze:
- Bijem moskala! Czyli pomagamy sojusznikowi.
- Węgry znów w opałach.

Podkład na dziś

NA ROSJANINA!
Jak zdążyliście zauważyć od kilku dni prowadzimy działania wojenne na północy Europy, a konkretniej na terenach szwedzkich okupowanych przez znienawidzonych Rosjan. Czemu tak? Zacznijmy od początku. W ciągu ostatnich dni wystąpiły spięcia na linii polsko-szwedzkiej. Kilku trolli z kraju IKEI notorycznie obrażało Polaków i nie tylko na ich publicznym kanale służącym głównie do próśb o obywatelstwa, związane z chwilowymi zakupami. Na razie sprawa przycichła, co prawda nie było żadnych oficjalnych przeprosin ze strony Szwecji, ale nie oceniajmy całego kraju przez pryzmat kilku trolli i nieogarniętych operatorów kanału.

Wracając do spraw militarnych - Prezydent ePolski postanowił pomóc Szwedom w wyzwoleniu się spod okupacji rosyjskiej przy okazji zdobywając bonus (cattle) - tutaj należy pochwalić hubertusesa za sprawne ogarnięcie wydawania tanków na bitwę w Scanii, którą z pomocą świetnych osób i wojaków zdobyliśmy (pozdrowienia dla macnowa 😘). Takie rozwiązanie będzie zapewne kilkudniowe ze względu na zbliżające się wybory i nowego Prezydenta naszego pięknego kraju, który z pewnością obierze inną drogę niż czerpanie zysków od szwedzkich krów.
Pozostaje nam spekulować na temat planów Lutowo-marcowej głowy państwa. Kto wie? Może wybierzemy się po rosyjski Oil na Syberii? A może ruszymy po utracone ziemie na zachodzie? O tym przekonamy się dopiero po wyborach.


ZOOM

WĘGRY ZNÓW W OPAŁACH!
Niestety nasi bracia z południa znów mają poważne problemy. Z każdej strony są atakowani przez wrogie państwa całymi siłami i tracą region za regionem. Obecnie Węgrzy posiadają tylko dwa regiony - reszta pod butem ukraińsko-rumuńskim. Muszę przyznać, że ziomale znad Morza Czarnego za dużo sobie pozwalają i trzeba będzie niedługo to ukrócić.

Jeśli chodzi o pomoc to w ONE jest ciężko, powiem nawet, że bardzo ciężko. Każde z silniejszych państw naszego sojuszu boryka się ze swoimi problemami. I tak oto: Hiszpania z trzema regionami nękana notorycznie przez USA i Brazylię. Macedonia zamknięta w rdzennych z jedną kolonią w Albanii mocno drainowana. Serbia po niedawnym wymazaniu kąsana przez Chorwatów. "Turecki" Iran, próbujący odzyskać chociaż jeden region przed wyborami. No i w końcu Słowenia - podążająca za bonusami. Polska również goni za surowcami, ale przy okazji pomagamy sojusznikowi - Szwecji. Jak widzimy jest ciężko i będzie jeszcze gorzej jeśli władze poszczególnych państw sojuszu będą dopuszczały do zgrzytów między sobą jak to miało miejsce kilka dni temu na linii Szwecja-Polska.

Musimy wziąć się w garść i pokazać, że nie jesteśmy kolosem na glinianych nogach!

HAIL POLSKA!
HAIL ONE!



ZOOM

SALUT!