bezpieczeństwo na dzielnicy
Popolo
Ostatnio, panie, zauważyłem takie jakby grupki w brunatnych koszulach, co się włóczą u mnie po dzielni. Jakieś ulotki roznoszą, czy auta kradną? Mówią tak śmiesznie "gehen machen bombardieren".
Trudno powiedzieć o co im chodzi, najpewniej chcą mi ukraść auto.
Kupiłem więc sobie szotgana i kupię jeszcze, żeby jakby co jakoś się bronić. Z daleka to nic nie widać, czy to kradzież auta czy jakieś powstanie... będę strzelał jakby co, na dzielnicy ma być spokój, przecież tu dzieci mieszkają!
Comments
Racyja!
Tez spostrzeglem wnet dzis rano, kędy cichcem 4 Hansów zapatrywać poczęło na mojego fulli glanc trabanta kabrio, co w ogrodzie zaparkowanym stał. Ponoć ich to produkcyji.. Tak wołali:
"Meine liebe auto, gurken bieriren machen, claudia schiffer uber alles!"
Po czem jeden jął za stery mej furmanki pchać sie bez umiaru. Na to ja nie trwożąc się ni kropli, krasnalem ogrodowym z balkonu targnąwszy, wprost w ich karki szerokie wycelował. Ku memu zdziwieniu, uśmiech na licach ich pojawił się szeroki. Słyszeć dało się ciche:
"Meine libe krashnalen! Kom nah hausen krashnalen, kleine krashnalen machen.."
Uciekli.. A jam pozostał w niewiedzy mej cały, pomiarkować się nie mogę..
by ScyzorykCK
jestem polakiem, mieszkam w eszwecji, mieszkam rozniez w prawdziwych niemczech 😛
rozniwz zauwazylem krecocych sie kolo mojego auta z rejestracją PL 2 niemiaszków 🙂 Jurga i Henrika 🙂 W razie "wu" kupiłem wiatrówke i śrut diabolo, zawsze sie przyda. To oczywiscie nawiazanie do poczatku powstania niemieckiego w eswiecie, traktować bez zadnych podtekstów. 😛
http://www.erepublik.com/en/article/g erman-independence-699133/1
Brzmi podejrzanie
Pozdr. z naszych czasow, z dupiatej nowej wersji