Ballada o upadłych aniołach.

Day 828, 06:22 Published in Poland Poland by szfecki
http://img710.imageshack.us/img710/4900/tygobzik1.jpg">


Wątpliwy majstersztyk...

Nie znam innego określenia na to co się stało w ciągu ostatnich paru dni. Avie, Uner i paru innych, założyli (różne padały nazwy ja się powstrzymam)powiedzmy partię, która w dość krótkim czasie osiągnęła top 5 i wystartowała wyborach. Nie chcę nikogo obrażać ale w najprostszy sposób można to określić manipulacją. Skuteczną manipulacją.

Aviego nie znam (i raczej już nie poznam) ale o Unera już się parę razy otarłem. Co by złego o nim nie napisać, koleś robi swoje (czyli sieje zamęt) i robi to sprawnie. Broń Boże, nie będę go gloryfikował! Nie mam zamiaru pochlebiać komuś, kto w ten sposób oddziaływuje na opinię publiczną, opierając się w swych założeniach, na ludzkich słabościach.



Puste obietnice, perspektywa szybkiego wzbogacenia się, darmowy luksus w domku Q5...
Można by wymieniać i wymieniać. Teraz należy sobie zadać pytanie: czy to źle?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Z punktu widzenia ludzkich wartości takich jak szacunek, zaufanie czy wiara w kogoś, postąpił niewątpliwie źle, nabijając ludzi w przysłowiową butelkę. Jeżeli mam rację, proszę to wpisać w komentarzach do arta. Do obdarowanych prezentami spod znaku FL, zwracam się z tą samą prośbą. Jestem ciekaw i tyle. Mnie osobiście to nie dotknęło, gdyż wiem na co Unera stać. W kombinowaniu i wyszukiwaniu "kruczków" w erepie, jest niewątpliwym mistrzem.

I właśnie ten fakt każe mi sądzić, że postąpił (sam czy z Aviem?) jak najbardziej fair. Zagrał obywatelom na nosie, ponieważ umożliwia mu to gra. Podobnie rzecz wyglądała z próbą pTO Niezależnej Polski. Klacia - niczym nie związany z tą partią, niemalże został jej prezesem. To przykre, ale gdyby się nad tym głębiej zastanowić, jest to dopuszczalne w grze a więc zgodne z regulaminem. Wracając do "Upadłych" (sprzedanych zresztą za skrzynkę JW osobnikowi o nicku Zyga), nie określiłbym ich jako partia a raczej "wytwór braku moralności". Tylko ktoś pozbawiony zasad moralnych jest w stanie z czystym sumieniem sprawić zawód 1.500 ludzi.

Tutaj rodzi się kolejne pytanie: Czy w dzisiejszej ePL zasady moralne mają jakiekolwiek znaczenie? Na to odpowiem krótko: śmiem wątpić.


see you space cowboy...