Wydanie specjalne - po Chinach...
Minister Obrony Narodowej
Witam!
Korzystając z wolnej chwili powracam do MON aby przedstawić Wam aktualną sytuację.
1. Z powodów osobistych ja tj Khere niestety nie mogę się w pełni zajmować Ministerstwem co ogłosiłem dokładnie w tamten poniedziałek prezydentowi. Niestety od tego czasu nie udało się CP znaleźć zastępstwa co by wskazywało na to, że wszystkim kandydatom na to stanowisko po prostu nie chciało się podejmować rękawicy albo też się bali. Szkoda. Mam jednak nadzieję, że zgłosi się do nas kilka osób na staż i może kilku byłych vMONów do pomocy na najbliższe dni. Zainteresowanych proszę o przesłanie informacji na orga MONu. Mam nadzieję, że niedługo moja aktywność wróci do normy i jakoś przeczekamy te trudne chwile.
2. 1952 dzień! Od dzisiaj Plato zaczyna zliczać nasze influe i rozda między 5 stref kopalnie złota. Mam nadzieję, że uda nam się szybko ustawić jakieś NE które pozwoliłoby nam powalczyć o kopalnie. Szykujcie się. Również z tego powodu zachęcam do złożenia aplikacji do ministerstwa. W tych dniach próby potrzebujemy osób gotowych do zaangażowania się w kierowanie naszymi wojskami. Ciężko będzie przebić Serbów ale już nie raz udawało nam się wykręcić większe influe. Tak może być i teraz.
3. Niestety nie udało się odzyskać inicjatywy w wojnie z Chinami. Szkoda, że przegraliśmy walkę na szybkie palce - a właściwie nasz plan został pokrzyżowany przez niefortunną pomyłkę kongresmana. Nie ma jednak żadnej pewności że nasz atak nie wypadł by równie słabo co obrona - choć na pewno zdobylibyśmy więcej punktów przez dzień walcząc na swoich zasadach. Do tego na pewno dochodzą podupadłe morale po sprawdzeniu porannych wyników. Nocne suplowanie i zbiórki nie przyniosły nam więcej niż kilka punktów. Po przegranej w CBE nie udało nam się przeczekać 22 i 23 marca w których to dniach było powszechne powstanie wymazanych narodów, a właśnie wtedy jesteśmy najbardziej osłabieni. Bywa. Wina spada także na nadmierne wymęczenie w wojnie z Rosją. Pierwsze dni były bardzo trudne i wystrzelaliśmy się z zapasów na tyle, że nie daliśmy rady świeżym Chińczykom. Wreszcie należy przyznać Chińczykom, że uderzali na tyle silno, że all in naszych wojsk plus zamówione i zakupione influe pozwalało nam ugrać jedynie kilkaset punktów w mini, a ostatecznie i tak wygrywali Chińczycy. Duża moc duże zapasy. Mam nadzieję, że przyjdzie się nam jeszcze z nimi spotkać w czasach gdy nie będziemy musieli się martwić o bonusy.
4. Na koniec pragnę podziękować wszystkim tym którzy pomagali zabezpieczyć nasze bonusy poprzez wywoływanie powstań w różnych regionach o niższej wadze niż regiony z bonusami czy regiony tworzące korytarz. Szczere i gorące podziękowania składam także wszystkim tym którzy czytają naszą gazetę i walczą zgodnie z rozkazami.
Pozdrawiam
Khere
Comments
Tak.
Taknie
o/
2!
Tesknie ~~~~~
Bas rozumiem, że tęsknisz za byciem CP.
Basowy na CP! o/
Bas na prezydenta i ruszamy na Konstantynopol!
To może mnie przyjmiecie do MON jako byłego v MONka 😛
jeśli nie masz alergii wobec Chin to pewnie taaak
Japa
*szczek szczek*
Kurna, no... nie tak powinno to wyglądać. Przed wojną powinna być budowana jakaś taka... atmosfera. Shouty, kolorowe artykuły, dużo artykułów! Jakieś ogromne akcje wsparcia, ogłoszenie specjalnych dofinansowań dla palących zapasy. Obserwowałem to wszystko tak z boku i poza lakonicznymi komunikatami MONu trudno było dostrzec jakąkolwiek mobilizację. Przy Rosji, jeszcze, ale w bitwach z Chinami? Wstajemy rano, jest 50-0, PCA dostaje komunikat, że odpuszczamy. A czego się spodziewać po nocce? Jak się nie ma inicjatywy to trzeba się spiąć, wydać kupe forsy i przełamać sytuację na froncie. I bieda w skarbcu to nie argument, gdy na szali jest 100 000 GOLD do rozprowadzenia wśród obywateli. Pewnie były jakieś zbiórki, jakaś chwilowa zajawka, ale... No kurna, komu ma się chcieć jak nie wam? Rząd powinien zarażać społeczeństwo entuzjazmem. Cholera, przecież niejeden raz już prowadziliście (ten skład) większe kampanie i wiecie jak to robić! Przykro mi : \
A teraz dawać NE, ersrajka czy cokolwiek!
Zbiórki były w 30 minucie pierwszej mini. Od razu allin i przebicie muru, a potem patrzenie jak w kolejnych minutach EDEN odrabia i przepycha z łatwością mur, bo wszyscy wystrzelani.
Brakowało zaangażowania i mobilizacji. Nie raz ludzie czekali do rana żeby bić czy wstawali wcześniej żeby wygrać bitwę, teraz zabrakło kontaktu ze społeczeństwem.
tym bardziej ze ludzie spoza IRC tez mogą wspomóc,
ale jesli ludzie z czolowych stron gazet
jeszcze sie smieją, ze taki Bolo I naparza
w nocy przeciwa chinczykom probując dać wiarę
w wyjście z impasu to cos jest naprawde nie w porządku
Dobrze mówi, polać mu. Dawno nie było jeszcze tak ważnej kampanii i założę się że w PCA zalega od ciula bazook i batonów. Nieraz podczas ogólnopolskiej mobilizacji te zapasy były palone i jakoś fiutek mi nie stanął od ostatnich "pełnych patosów" nawoływań do walki przez rząd.
"nie chciało się podejmować rękawicy albo też się bali"
Może po prostu nie chcą być w takim rządzie, co mnie kompletnie nie dziwi.
Pełnienie funkcji to nie jest przywilej tylko służba. Potrafisz lepiej? To pokaż, a nie chow się po kątach licząc, że prezydent coś spartaczy i będziesz mógł przyfapać. Jesteś częścią narodu i swoim zachowaniem pokażesz jedynie na czym naprawdę Ci zależy - to mój komunikat do osób o których mówisz.
Pozdawiam
Owszem jest to przywilej, ale i wzięcie na siebie odpowiedzialności, do czego potrzeba współpracowników, a przede wszystkim przełożonych, których szanujesz i do których masz zaufanie.
Czy ja cokolwiek wypomniałem temu rządowi? Nie, a mogło być tego wiele. Nie liczę na Wasze faile, życzę ePL jak najlepiej, jednak współpracy z tym rządem sobie nie wyobrażam i mam wrażenie, że nie jestem w tym osamotniony.
"nie chciało się podejmować rękawicy albo też się bali"
Może po prostu nie chcą być w takim rządzie, co mnie kompletnie nie dziwi. x2
dawać NE
szkoda, ale trudno sie mowi. btw o ile monp isze to gdzie zaginal rr? ;p
na Turcje!
dawać Jape
1. " a właściwie nasz plan został pokrzyżowany przez niefortunną pomyłkę kongresmana." - caly czas szukalem jakiegos wyjasnienia i nie moglem sie doszukac - zdominowanego forum NIE czytam - a tu prosze, sam MON mowi ze to byla pomylka.
2. Smiem twierdzic, iz nawet, gdyby ini byla po stronie ePL to po pierwszej/drugiej bitwie/kampanii zostala by stracona, potencjal zoltków nie zostal imo nawet nadszarpniety, a ePL niedawno zakonczyla "bratobójczą" (cos kolo 1494 dnia ci wlasnie bracia brali udzial podczas kasacji ePL) wojnę, palac niezliczone zasoby zachomikowanych batonow.
3. Ciekaw jestem co jest podlozem kryzysu kadrowego ePL.... "zmeczenie" materialu? - nie sadze ...
Nie do końca rozumiem polityki supplowania w nocy, przy murze poniżej 40% jest to zwykła strata pieniędzy,
Zapewne nie rozumiesz też jak można spędzać czas przy erepie, c'nie?
to co ja tu robie?
FAIL i tyle. ogarnijcie sie i zrobmy airstrike na australie zeby zdobyc jakas kopalnie. Jak narazie to widze epic FAIL porownywalny do PL-Ukraina 1:3
Z Chinami:
"Do tego na pewno dochodzą podupadłe morale po sprawdzeniu porannych wyników"
Z Rosją:
"Niestety morale ministerstwa bardzo podupadło po tej przegranej. Do tego stopnia, że to co zleciłem rano - odpalenie powstań tuż po Leningradzie w North Calais i Niderlandach - nie doszło do skutku."
Także "mam nadzieję", zostawiam ja sobie zawsze na koniec - umiera ostatnia...
Kupa
Haha, MON jak repra 'zabrakło koncentracji, noo motywacji i morale noo'
Ktoś tu dał pupy na całej linii...
kiedy poleci NE na niemcy i holandie?
bo chyba bardzo tego chca
a i my bysmy sobie TP powbijali
kampania na rosje ktora miala byc tylko pomostem byla 9 razy atrakcyjniejsza niz runda finalowa na Chiny, albo zabraklo kasy albo pomyslu, albo sie nie chcialo, albo nie bylo komu sie tym zajac, niepotrzebne skreslic. PR zenua bo art pod moze smiesznym ale nie zachecajacym a wrecz dezorientującym tytulem prezydenta poprzez sam tytul sie spalil, na ircu dowiedzialem sie ze sa w nim informacje ktore mnie interesuja...a jasli chcialo sie uderzyc na Chiny to trzeba bylo spiac poslady i na karku jakiegos zpeteowanego kraju tam wjechac jako sojusz tyle w temacie
Zabrakło zainteresowania sojuszników. Serbowie wiadomo o co chodzi, Bułgarzy mają nas gdzieś kiedy nie ma na nich ne... Albo bonusy i atakujemy innych z sojusznikami albo brak bonusów i pojedyncze szarże. Taki jest wybór i wszyscy to od dawna wiemy.
Polish campaign of China: biggest epic fail erep's history? : D
The second erep nation will be without a gold mine *_*
trololololol
[removed]
Tak, to była żenująca ucieczka, ale żeśmy się targneli z wykałaczką na smoka.
EDEN is dead?
Przez długi czas wysłuchiwałem narzekania szlachetków z PGB że walki przez MPP są nudne.
Od miesięcy jęczeli o CHINY MY CHCEMY EPICKIE CHINY. EMOCJONUJACE CHINY !!!!
Walili arty, analizy, udowadniali jacy to my silni.
Leciał flejm w kierunku każdego co się z nimi nie zgadzał.
A skończyło się kompromitacja kalibru naszej reprezentacji piłkarskiej,
PS. Poproście szlachetki adminów o wprowadzenie San Marino, to wtedy będziecie mogli pokazać klasę jak nasza reprezentacja.
Nie ma co sie dziwic ze chiny wygrały gdy my mamy noc oni maja dzien a w nocy mało komu chce sie grać taka prawda
więc trzeba było zrobić, żebyśmy my mieli dzień a oni noc, Pewnie za trudne dla tęgich mózgów?