Świąteczne wybory

Day 1,130, 16:17 Published in Poland Poland by francuz91


W końcu znalazłem czas, żeby powrócić do aktywnej gry i postanowiłem po raz kolejny kandydować do kongresu w ePolsce, drugi raz z ramienia Partii Imperialnej. Startuję jednak z listy PPL w regionie Mazovia.


Dlaczego ja?

Każdy, kto mnie zna, doskonale zdaje sobie sprawę, że gdy za coś się zabieram to wykonuję to na 100%. Dowodem na to może być chociażby podsumowanie kadencji z przed 4 miesięcy, które można znaleźć tutaj. Jak widzicie miałem stuprocentową aktywność w Kongresie.

Co więcej, czy człowiek, który od kwietnia tego roku prawie bez przerwy piastuje wysokie stanowiska w jednej z ważniejszych polskich partii może być złym wyborem? W Kongresie najważniejsze jest doświadczenie, ale niewiele mniej ważny jest skuteczny pomysł na politykę.


Program wyborczy

A raczej pomysł na najbliższą kadencję w Kongresie…

W ePolsce „od pokoleń” rządzą Ci sami ludzie. Odkąd pamiętam (a gram aktywnie od lutego) prezydentami zostają ludzie z tego samego kręgu wzajemnej adoracji, a prezydenci ePolski dzielą nasz kraj na „równych i równiejszych”.

To opozycja jest od rozgłaszania takich spraw, niestety w ePolsce nie ma silnej i konstruktywnej opozycji. Sylwester Zwierz potrafił tylko rzucać mięsem, Obi Kenobi wrzuca bezsensowne głosowania w Kongresie, a PPL zbyt zajęty jest kłótniami o mało istotne z punktu widzenia opozycji sprawy (choć deklarują chęć zmiany, czego przykładem ma być koalicja z PI). W ten sposób na pewno nie zmienimy kształtu sceny politycznej.

Co więc powinna robić opozycja? Zadaniem opozycji jest konstruktywne nagłaśnianie spraw, takich jak przejmowanie przez jednego z prezydenckich ministrów partii opozycyjnych. Godnym uwagi powinien być też fakt, że gdy parę miesięcy temu Owner przejmował jedną z partii rządzących to proszono o pomoc EDEN, oraz nagłaśniano sprawę w neutralnej gazecie Rzecznika Rządu.

Dlaczego więc takie sprawy nie odbijają się szerokim echem podczas wyborów? Opozycja jest zbyt zajęta pierdołami. Wolą próbować przeforsować swoje podatki nie mając większości, czy też wdać się w prywatną wojnę z jednym z liderów PPP.


Do czego zmierzam?

Pora doprowadzić naszą politykę do porządku. Za dużo w niej wojenek, a za mało konstruktywnej krytyki. Bo co nam po tym, że krytykujemy rząd, ale nie mamy nic w zamian? Więc zapewne zapytacie co ja mam do dania w zamian…

Oczywiście, odpowiem. Partia Imperialna postanowiła zmienić swoją dotychczasową politykę, zaczynamy od 25 grudnia. Co widać po liczbie naszych kandydatów – znów jesteśmy jedną z najaktywniejszych partii w ePolsce. Mimo tego że nie jesteśmy w top5, to wystawiamy 11 kandydatów z 10 regionów, w tym 7 z rdzennych.

Postanowiliśmy ostatecznie przejść do opozycji. Co więcej staramy wokół siebie skupić pozostałe partie, które są w szeroko rozumianej „opozycji”. Pierwszym efektem tego planu jest koalicja z PPL, która odbiła się dość szerokim echem. Ale nie poprzestaniemy na tym, gdyż ePolska opozycja musi się zjednoczyć, aby w końcu wskazać wyborcom alternatywę wobec aktualnych rządów.


Głosuj na ludzi z PI

Chcemy zmienić ePolskę. Chcemy dać Polakom wybór, którego od dawna nie mieli, gdyż na scenie politycznej ciągle byli Ci sami ludzie. Dlatego głosuj na PI. Pełną liczbę kandydatów znajdziecie tutaj


Nie zapomnę

Admini są bez serca. Mogliby przełożyć wybory tak, aby nie kolidowały ze świętami Bożego Narodzenia. Raz do roku nikogo by to nie zbawiło 😉

Z tego miejsca chciałbym życzyć wszystkim, którzy pamiętają jeszcze War Generation’s Time, i tym którzy trafili tutaj dopiero czytając ten artykuł, wesołych i radosnych świąt Bożego Narodzenia. O prezentach nie będę pisał, bo te zapewne są już rozdane. I przepraszam za spam wyborczy, nie miałem wyboru 😉


PS. Historia zatacza koło - znów publikuję w samym środku nocy 😉