Śmieszna zabawa, czyli mój pomyślunek o cenach i zarobkach.

Day 4,198, 07:59 Published in Poland Poland by MichalFloras
Dzisiaj niestety poimformuję was że,
Dziś nie będzie analizy wojennej!
Za to dziś pobawię się w udawanie satyryka i pożartuję sobie z rzeczy na eRepublik.
Po pierwsze: PRIMO
Przystawka w postaci cen walut
Nie wiem czy tylko ja, ale miałem ochotę po 5 minutach w tej grze założyć własną partię. Ale się nie dało bo jestem NOOBEM po prostu nie miałem tyle golda. Zajrzałem na rynek walutowy i za golda znalazłem ceny, które wtedy wydawały się niczym kupno nowego kompa kupno rezydencji. I to odróżnia tą grę od świata realnego, gdzie każdy może sobie partię założyć.Dopiero przystawka a ja już przeginam.
Po drugie PRIMO
Zupa z cen produktów
No cóż, dołączyłem do niepotrzebnej opozycji najlepszej partii i znalazłem uczciwą jakąkolwiek pracę. Dostałem wypłatę i postanowiłem kupić sobie jedzenie. I wtedy poczułem się lepiej niż w życiu realnym. Ktoś kiedyś widział najlepszy posiłek w cenie 4,50-5,00zł?Po prostu magia! Zdałem sobie sprawę, że to jest łaskawa gra.
Po trzecie PRIMO ULTIMO
Drugie danie z cen firm
I znowu czuję się, jakbym śnił. Najtańsza firma kosztuje 11 golda, a ja na koncie mam akurat 12,jakaś losowa liczba po przecinku golda. Już lecę kupić firmę!
Miłego dnia i kupowania firmy za 11 golda życzy Frontowiec Polski MichałFloras