Czy eRepublik naprawdę jest takie złe?

Day 2,021, 06:52 Published in Poland Poland by TomaszR

Siema o/
Z racji tego, że możemy dostrzec coraz liczniejsze negatywne opinie niektórych graczy na temat gry, a w szczególności Plato, chciałbym pokazać, jak ja widzę eRepublik. Ocenię najważniejsze aspekty gry a na końcu ocenię całość.
Zapraszam!


***1 - Ekonomia
Dobra, tu mnie macie. Niestety, ekonomia to pięta achillesowa tej gry. Nie mam żadnych argumentów przeciwko waszym zarzutom. Zalewanie rynku niepotrzebnym rawem i minimalna opłacalność tylko i wyłącznie Q7 (bycie na 0 dopiero po około 3 latach) to tylko niektóre przykłady na słabość tej części gry. Nawet Airstraiki czy fabryki rakiet nie pomogły w rozwiązaniu problemu. Plato zdaje sobie sprawę z problemu i obiecuje rozwiązanie, zobaczymy co z tego będzie.

Werdykt
Wygrywają hejtujący. 1:0 dla Was.





***2 - Gold, gold, gold
30% more gold - to już stało się normalką. Promocje na golda są co chwile. Złoto rządzi tą grą i nie możemy temu zaprzeczyć. Jednak czy jest tak źle? Każda gra musi na siebie zarobić, to zrozumiałe i w pełni akceptowane. Jak Wam się nie podoba to zostaje słowne RPG. W wielu grach (szczególnie przeglądarkowych) są do wykupienia płatne konta, bez których praktycznie jesteś na starcie przegrany, w eRepublik tak nie jest i chwała za to. Oczywiście są tanki, które wbijają w jednej mini tyle, co parę bojówek, ale kogo nie cieszy wygrana mini, gdzie przeciwna strona spaliła tony golda i tak nie dała rady? 🙂
Dawniej obowiązywał dzienny limit na golda w wysokości 10 sztuk, obecnie Plato go zniósł i każdy może nakupować tyle, ile tylko udźwignie.

Werdykt
Remis będzie sprawiedliwy. Na prowadzeniu nadal hejtujący.





***3 - Moduł wojenny
Tu jak najbardziej na plus. Ostatnie zmiany Plato z podzieleniem graczy na 4 dywizje to strzał w dziesiątkę, nawet hejterzy nie mogą temu zaprzeczyć. Od czasu tej zmiany każdy ma wpływ na końcowy wynik bitwy, obojętnie czy jest to 10 lvl, czy może 50. Zbliżająca się wielka wojna na pewno przyniesie wiele emocji, już na samym jej początku mieliśmy 3 dni pod rząd bitwy, gdzie wygrana rozstrzygana była dopiero w ostatniej mini. Mur balansujący pomiędzy jedną a drugą stroną przy samej końcówce mini i wspólne bicie tysięcy osób - to mi się w ogóle nie nudzi. Tanki wbijające po 200 000 000 influ nie zmienią mojej oceny.

Werdykt
Tylko i wyłącznie jeden. Moduł wojenny jest dobry i nie trzeba go hejtować.
Remis 1:1.





***4 - Monotonia
No tak, codziennie praca, trening, Daily Order, czasem dla urozmaicenia misje.
To może się znudzić. Spoko, ale przecież możesz jeszcze : bić na zbiórkach, założyć własną grupę bojową, być kapitanem w czyjejś, pisać artykuły, zostać politykiem, spamować, zrobić egova, grać na Monetary Market, stworzyć fundację, kolekcjonować medale, trollować na fyrom i wiele, wiele więcej. Każda gra może stać się monotonna, kiedy gramy w nią przez dłuższy okres. Znacie wyjątki? Chętnie pogram w coś, co codziennie będzie mnie zaskakiwało czymś nowym. Koniec końców, eRepublik to tylko gra przeglądarkowa i nie musi być niewiadomo jak rozbudowana. Gra nie stoi w miejscu, czego dowodem są wprowadzane zmiany (udane lub nie).

Werdykt
Nie wykorzystałem jeszcze 50% potencjału tej gry, więc nie będe narzekał. Opcji jest dużo, kto co woli.
Odpowiada mi to, bo rejestrując się wiedziałem, że to gra przeglądarkowa i nie miałem ochoty siedzieć nad nią godzinami.
Punkt dla eRepublik - 2:1.





***5 - Bezgłowy kurczak
Temat na czasie. Widok kurczaka bez głowy nikogo nie cieszy. Lagi lub niedostępność serwerów mogą denerwować, ale musimy pamiętać, że ludzie są omylni i nie zawsze wszystko się udaje. Znacie grę Wiedźmin 2? Pewnie tak. Zobaczcie więc, co działo się w dniu jego premiery. Plato zazwyczaj rekompensuje nam podniesione ciśnienie jakimiś bonusami lub eventami, nie ma innego wyboru szczerze mówiąc. Na szczęście kurczak nie odwiedza nas już tak często jak kiedyś, także można przeżyć.

Werdykt
W pełni sprawiedliwy remis. Nie ma co się dłużej nad tym rozwodzić.



Zakończenie
Polacy mają we krwi krytykowanie innych, to nie podlega dyskusji. Ale czy warto? Jeżeli Wam się nie podoba to droga wolna, ale jeżeli zostajecie to cieszcie się tym, co macie.

Dziękuję za uwagę i zapraszam do dyskusji.