Za naszą południową granicą...

Day 1,358, 06:51 Published in Poland Philippines by kb1992

Witam

Nie pierwszy raz zdarza mi się sytuacja, gdy spoglądając na datę, kiedy ukazał się mój poprzedni artykuł, ogarnia mnie niedowierzanie i jednocześnie chęć uszczęśliwienia erepowiczów moimi gryzmołami 😉
Dziś nie odwiedzimy ani Przylądka Dobrej Nadziei, ani Wysp Galapagos, nie mówiąc już o Singapurze... Wystarczy, że skierujemy wzrok w kierunku czeskich Sudetów i wstąpimy na chwilę do Budapesztu 🙂

Węgry:
Ich celem na najbliższe dni jest wojna z Chorwacją, zaraz po przegłosowaniu NE na ten kraj, Madziarzy zaatakowali Northwest Croatia. Jednocześnie, nie chcąc stracić surowca (Deer), pilnują regionów Maramures i Bucovina, gdzie zagrożenie rumuńskimi powstaniami jest największe (w Maramures walki już trwają).
Prasa węgierska na tle innych prezentuje się całkiem nieźle; nie brakuje artykułów odnoszących się krytycznie do rządu, z drugiej strony większość Węgrów zdaje się popierać pomysł ataku na Chorwację. Wyjątkowo dużo pojawiło się także analiz dotyczących gospodarki i biznesu.
W kongresie odbyły się ostatnio głosowania nad zmianą wysokości zasiłku początkowego: najpierw obniżono go z 50 do 5 HUF, dzień później zatwierdzono podwyżkę z 5 do 10 HUF.
Podpisane ostatnio MPP z Czarnogórą i Słowacją.


Węgrzy nie obawiają się walki na dwa fronty...

Czechosłowacja:
Dzięki uprzejmości Leinadesa, który dostarczył informacje, napiszę też o sytuacji u naszych południowych sąsiadów.
Kilka dni temu w czeskich regionach zaczęły wybuchać powstania, które doprowadziły do ponownego pojawienia się Czech na mapie, a nawet odzyskania wszystkich rdzennych prowincji.
Wszystkich, którzy upatrywali w tej kampanii jakiegoś poważnego konfliktu słowacko-czeskiego, należy wyprowadzić z błędu 😉 - okazało się, że całość została zorganizowana przez grupy z zewnątrz, m.in. z Chorwacji i Cypru), a po osiągnięciu celu ogłoszono secesję i utworzono rząd, w którym ani jedna osoba nie posługuje się językiem czeskim... Słowacy powoli odzyskują kontrolę nad utraconymi terenami i nikt w tym kraju nie myśli o rozbijaniu Czechosłowacji. Cóż, trzeba przyznać, że momentami cała akcja bardziej przypomina czeski film, niż realną groźbę rozpadu państwa.
Słowacki kongres, mimo wszelkich przeciwności, stara się zachować normalność, podjęta dwa dni temu decyzja o ustawieniu NE na Czechy była naturalną reakcją na poczynania wrogów, nieco później doszło do nieudanej próby usunięcia prezydenta z urzędu (wynik głosowania 8-19), a MPP z Serbią i Turcją zostały zaakceptowane. Trwa debata nad sojuszem z Macedonią.
Wspomnę jeszcze krótko o tym, że rząd czeski zdołał naprędce podpisać MPP z USA, Cyprem, Chorwacją i Niemcami.


Reakcjonistom z Chorwacji i Cypru na krótko udało się wskrzesić niepodległe Czechy...

To wszystko na dziś, dziękuję czytelnikom za poświęcony czas, a Leinadesowi za informacje 🙂
pozdrawiam,
kb1992