WYBORY, WYBORY, WYBORY !!!!

Day 1,404, 14:22 Published in Poland Poland by Sulmah

Zbliżają się kolejne wybory do Kongresu, postanowiłem więc przyjrzeć się bliżej startującym z mojej partii kandydatom i ich programom wyborczym. A ponieważ jak twierdzi Mix w partii nikt mnie nie lubi i nie chce, to zaczynam się czuć jak sumienie, które każdy ma, ale wielu chętnie by się go pozbyło. Swój artykuł kieruję do członków PPP i do wszystkich bezpartyjnych. Nim zagłosujecie, przeczytajcie. No to jedziemy.


(Alsace) Zikoshie – Nie znam faceta i nie wiele o nim wiem. Wcześniej był w NWO, teraz przeszedł do PPP. Prezentacja krótka i bez pitolenia. Obiecuje nie olewanie głosowań i uczciwość. Dla mnie to na przykład znaczy, że nie będzie sprzedawał obywatelstw. Może to niewiele, ale od obecnych kongresmenów nie wymaga się zbyt wiele. Niektórzy uważają, że na stanowisko kongresmenem trzeba sobie zasłużyć. Inni, że każdemu trzeba dać szansę, chyba że coś spie...li. Ja należę do tych drugich, tym bardziej że szeregowy kongresmen musi się naprawdę postarać, żeby coś zawalić. Dlatego jako członek PPP na pewno zagłosowałbym na Zikoshie.


(Baden-Wurttemberg) Holokron – Myślę, że nie na miejscu byłoby opisywanie kandydatów innej partii, gościnnie korzystających z miejsc na liście PPP. Holokron jest członkiem Partii Imperialnej i ma od tego swoją partię, żeby go rozliczała.Swoją drogą to samo tyczy się głosowania. Będzie zapewne wielu kandydatów PPP, którzy będą potrzebowali głosów. Holokron ma członków swojej partii od tego żeby mu zapewnili poparcie.


(Bavaria) Mikos007 – Sytuacja ma się podobnie jak w przypadku Zikoshie.


(Brittany) eHiL – prezentacja nie powiem całkiem do rzeczy, nie obiecuje gruszek na wierzbie i skupia się na tym czym rzeczywiście powinni zajmować się kongresmeni. No i oczywiście temat bardzo na czasie, czyli kontrola nadawania obywatelstw. Jakby nie patrzeć Ehil był jednym z tych, którzy cały proceder piętnowali (słynna lista Ehila). Kłopot jednak w tym, że jak ćwierkają wróbelki, tak naprawdę to Ehil jest płatnym piórem do zadań specjalnych zlecanych prze Mixa. Trochę to deprecjonuje jego niby dobre intencje. Poza tym jego prezentacja jest taka sama od trzech miesięcy, co świadczy albo o bardzo słabej skuteczności w spełnianiu obietnic wyborczych, albo o braku jakichkolwiek działań w tym kierunku. Ja bym dał chłopakowi odpocząć od Kongresu, żeby nabrał sił do dalszej walki, która widać po skuteczności, bardzo go wyczerpała.


(Great Poland) PrismTank – Każda partia ma tego drugiego. W PPP takim kimś jest Prism. Na robocie kongresmena zna się bardzo dobrze, bo był nim wiele razy, a i stanowisko Marszałka Kongresu jest mu nie obce. Jest solidny i pracowity. Nawet flejmi z umiarem i wyczuciem. Będąc w Great Poland na pewno oddałbym głos na niego i to nie tylko dlatego, że jestem członkiem PPP, ale także i wtedy gdybym był bezpartyjny. Szkoda tylko, że ostatnio tak się zmixisił.
Powiecie, że lepiej oddać głos na Strozera. Nigdy w życiu. Nie głosujcie na Strozera, bo jak zdobędzie ostatni medalik w kolekcji, to skończy grać w erepa, a jak na mój gust, to ePolska jeszcze na to gotowa nie jest.


(Little Poland) Patisek – Ambitny chłopak z wieloma pomysłami i dobrymi chęciami, któremu trochę woda sodowa do głowy uderzyła i któremu się wydaje, że jak został Prezesem PPP, to rządzi partią. Jeśli jednak odłoży się na bok te wspomniane przez mnie błahostki, to jak najbardziej warto na niego zagłosować, bo trochę świeżego fermentu przyda się każdej skostniałej instytucji, a w szczególności takiej jak Kongres. Poza tym co by nie mówić Patisek jest uczciwy, a przynajmniej ja świadkiem jego oszustwa nie byłem. No i nie bez znaczenia jest fakt, że jeszcze do końca się nie zmixisił, a to nie łatwe jak chce się coś w PPP osiągnąć.


(Mazovia) Mixliarder – Ilość faili tego gościa jest tak duża, że wyzwanie stanowi samo ich policzenie. Prezentację wyborczą chętnie bym zanalizował, ale jej tam nie ma bo i po co. Zamiast programu jest przekierowanie do jego wypocin. To wiele mówi o stosunku Mixa do wyborcy. W skrócie można go określić : I TAK SIĘ DOSTANĘ, TO PO CHO..RĘ MAM SIĘ WYSILAĆ. Należałoby zadać sobie pytanie, po co Mix stratuje do Kongresu?
Dla golda. Ma go dość, a te dodatkowe 5 wielce go nie wzbogaci.
Chce coś zmienić? Przecież on jest jak SKAŁA. Taki niewzruszony? Nie. Taki betonowy. Jest kwintesencją betonu, więc zmiany go nie interesują. Poza tym już dawno zrozumiał, że Kongres niewiele może, a prawdziwą władzę dzierży Rząd.
Dla dobra Partii To na pewno. W końcu jak sam uważa to jego partia. A dla siebie zrobi wszystko. Mix dosyć swoiście rozumie ostatni człon nazwy PPP. Są patrioci regionalni, są i patrioci partyjni. Mix jest tym drugim i dobro ePL postrzega przez pryzmat nadrzędnego dobra PPP. Tylko, że to też nie jest najważniejszy powód kolejnego startu Mixa do Kongresu.
Czyżby chodziło o kolejny głupi medalik. Cóż, dla kogoś innego może i głupi, ale Mix ma najwięcej medali kongresmena w całym erepie. W tej dyscyplinie jest najlepszy i zrobi wszystko, żeby nikt mu tej pozycji nie zabrał. Wyobrażam sobie ile musiało go kosztować dotrzymanie obietnicy o rezygnacji ze startu w wyborach po siergiejowym PTO.
Czy to zły powód, że chce być w czymś najlepszy? Ależ skąd. Tylko, że ja osobiście nie lubię jak ktoś mi wciska kit i udaje patriotę, kiedy tak naprawdę chodzi prywatę.


(North Calais) kojot12341 – Właściwie mógłbym napisać to samo co w przypadku Zikoshie. Jednak głównym powodem dla którego zagłosowałbym na niego jest to, że jeśli w North Calais nie wygra kojot, to być może wygra bambull, bo jego koledzy z POWu, chętnie mu w tym pomogą. Jak nasz rząd ma planować skuteczne akcje we współpracy z Kongresem pełnym szpicli. Trudno się dziwić, że członkowie rządu niespecjalnie lubią konsultować swoje plany militarne z kongiem zainfekowanym chorwackimi wirusami.


(North Rhine-Westphalia) Soldier from Poland – Sytuacja ma się tak samo jak w przypadku Holokrona.


(Paris Isle of France) miudyk – Namawianie do głosowania na miudyka, wydaje mi się zbędne. Wszyscy go znają, wszyscy go lubią. Więc co ja mogę nowego napisać. VOTE i tyle.


(Pomerania) SaveMeFromMySelf – Cholernie pracowity gość. To właśnie dzięki takim ludziom PPP ciągle nieźle sobie radzi. Z Kongresem też już się pomacał i wie co i jak, tym bardziej że w poprzedniej kadencji odwalał czarną robotę MK. Znam go od czasu SKILL UP, gdzie był jednym z wolontariuszy i bardzo ofiarnie działał na rzecz projektu. W moim przekonaniu ten facet naprawdę chce jak najlepiej dla ePolski. Szkoda tylko, że ciężka praca nie zwraca na siebie uwagi tak bardzo jak flejm, trolling i autoreklama, nie żebym pił do kogoś 🙂


(Rhineland-Palatinate) Tasiu16 – Skromny chłopak, który potrafi ciężko pracować i nie oczekuje za to zapłaty. Był jednym z filarów SKILL UP. Jego prezentacja nie jest może porywająca i nie rzuca się w oczy, ale jest dokładnie taka jak sam Tasiu. Skromny i nie zwracający na siebie uwagi. Ja osobiście bez wahania oddałbym na niego głos, bo na pewno nie zrobi nic na szkodę ePolski, a jak będzie trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty, to na niego na pewno można liczyć, a w naszym Kongresie na ogół o takich ludzi nie łatwo.


(Saarland) pawelssn – Sytuacja ma się tak samo jak w przypadku Holokrona.


(Saxony) Greek – Sytuacja ma się tak samo jak w przypadku Holokrona.


(Saxony-Anhalt) Zee Mruk – Sytuacja ma się tak samo jak w przypadku Holokrona.


(Silesia) Cavalekh – Jednego z dowódców The Dragons większość ludzi w partii zna. Solidny facet. Nie znam go na tyle, żebym mógł powiedzieć o nim dużo więcej. Jak sam twierdzi w PPP jest przez przypadek. Jak dla mnie to szczęśliwy dla PPP przypadek.


Niestety z braku czasu pominąłem paru kandydatów takich jak PebekPL, scyzoryk, Mnietuniema, Xeryllon, Ghanim, Shaql, thomaspl dla niektórych na pewno z korzyścią 🙂