Join the new world

Oto opinie związane z moim pierwszym artykułem http://www.erepublik.com/en/article/wtf-1-1861154/1/20

stena15 napisał: twój pomysł z zrzeszeniem młodych graczy to utopia. Brak wyrazistego lidera i opieranie się jedynie na młodości nie da wielkich efektów. Lepiej dołącz do partii i próbuj w niej utworzyć blok młodych graczy.

Moja luźna opinia.

Silent A: Starzy gracze oddalają się od nowych z prędkością kosmiczną, nowy jest tylko jeleniem do płacenia podatków i głosowania na odpowiednich ludzi, nic poza tym.


makkak1981: Zgadzam się, niestety jest coraz gorzej. Rynek praktycznie jest bez sensu, nic nie działa tak jak powinno. Mam bronie Q5 a i tak gówno z tego jest. Porażka, dawniej było ciekawiej (dawniej dla mnie oznacza jakieś pół roku bo tyle gram) był podział JM, więcej towarów, teraz jest to jedna wielka porażka. Generalnie admini dążą do tego, żeby grali tu tylko ludzie płacący Euro za wirtualne wojny (LOL).

itp.

Jak widać wiele osób myśli podobnie...
Są jednak i opinie mówiące o tym że jednak warto grać w tą grę, nawet mając świadomość porażki.

Flexxip: Jedynym aspektem przytrzymującym nowych graczy przy Erepublik jest społeczność. Organizacje takie jak kiedyś GOAND (do której należał autor artykułu), a dziś m.in. aTGS i GUMKi są bardzo potrzebne.

Na szczęście w tej grze oprócz levelu, siły, rangi czy ilości złota liczą się także osobowość i aktywność. Osobiście mogę polecić przeprowadzkę na eSłowacje, gdzie każdy aktywny citizen zostanie przyjęty z otwartymi ramionami.


Gdyby nie ludzie którzy pomagają młodszym graczom, to ta gra by szybko przestała istnieć. Nie jest łatwo samemu coś osiągnąć w tej ''rzeczywistości''. Potrzeba jest wspólnoty i świadomości że jest się potrzebnym. Z tym ostatnim jak widać jest spory problem. Raczej nowy ma świadomość swojej słabości i bezradności. Mam nadzieję że ktoś to kiedyś zmieni i otworzy nową drogę którą każdy chętnie pójdzie.

Tradycyjnie proszę o szczere komentarze.

Dziękuję za przeczytanie tego artykułu.