Wstęp do zarabiania na monetary market

Day 1,339, 16:15 Published in Poland Poland by Sebaci

Monetary market jest tym modułem gry, który – w przeciwieństwie do pozostałych – pozostaje niezmienny co do fundamentalnej zasady działania od czasów starego, dobrego v1, co czyni go na pewien sposób atrakcyjnym. Jako rynek wymiany walut przyciąga graczy pragnących zwiększyć swój budżet handlując walutą. Pozostałe moduły gry przyniosły nam już (w kontekście zarabiania kasy) wiele rozczarowań. A jak przedstawia się dziś sytuacja z monetary market?

Sam sposób działania pozostaje niezmienny: kupić tanio i sprzedać drogo. Realizować tą zasadę można na różne sposoby, warto jednak omówić podstawowe sposoby zarabiania pieniędzy.

Przyjmę najpierw, że:
-CUR oznacza dowolną walutę (nie gold)
-LOC to cena gold w CUR
-GLO to cena CUR w gold
-Spread, z definicji różnica między kursem kupna a sprzedaży, oznacza tu po prostu potencjalny zysk z pojedynczej inwestycji

Double sell
Czyli zarabiamy jak kantor. Jeśli chcemy zarobić gold, wystawiamy ofertę sprzedaży za gold za jak najwięcej CUR. Po otrzymaniu waluty sprzedajemy ją za gold (również wystawiając ofertę) po obowiązującym kursie. Spread, wyrażony w procentach, to (LOC * GLO – 1) * 100%. O tyle zwiększyliśmy zainwestowany kapitał.

Przykła😛 sprzedajemy 1 gold za 600 CUR. Następnie sprzedajemy CUR po 0.002 gold. Mamy 1,2 gold, zatem zysk wynosi 0,2 gold.

Zyski osiągane za pomocą tej metody są potencjalnie największe, ale na ich realizację trzeba niekiedy długo czekać.

Double buy
Rzadko stosowana metoda, pozwala na natychmiastowy zysk gdy ktoś się pomyli przy wystawianiu oferty. Niestety rzadko się to zdarza 🙂 Wtedy LOC * GLO
Przykła😛 GLO = 0.002, a ktoś wystawia 2 gold z LOC 450. Za 1 gold kupujemy 500 CUR. Teraz możemy kupić 1.11 gold (500/450). Zysk nieco ponad 11%.

Metoda ta może również przynieść zysk przy spekulacji walutą (rozumianej jako kupno waluty po określonej cenie i sprzedanie w późniejszym czasie po przewidywanym przez nas, korzystniejszym kursie). Zysk jest wtedy oczywiście wyraźnie mniejszy niż w przypadku zastosowania innych metod w tej samej sytuacji. Zaletą jest to, że nie trzeba czekać aż ktoś kupi wystawianą ofertę.

Przykła😛 GLO = 0.002, LOC = 520. Za 1 Gold kupujemy 500 CUR. Przewidujemy spadek LOC do 420. Wtedy to kupujemy gold i wychodzimy z zyskiem.

Buy-sell, Sell-buy i inne
Jak się można domyślić, w przypadku metody buy-sell najpierw kupujemy walutę, a potem sprzedajemy po korzystniejszym kursie.

Przykła😛 GLO = 0.002. Za 1 gold kupujemy 500 CUR. Kurs zmienia się i teraz GLO = 0.003. 500 * 0.003 = 1,5. Zysk 50%.

W przypadku sell-buy interesuje nas LOC.

Przykła😛 Wystawiamy ofertę z LOC 670. Ktoś skupuje, a po pewnym czasie LOC na rynku wynosi 560. Skupujemy gold po takiej cenie i wychodzimy z zyskiem ((670/560 – 1) * 100% = 19,6% zysku).

Z innych metod można wspomnieć o transakcjach międzywalutowych bez udziału gold, czyli wystawienie oferty sprzedaży jednej waluty za drugą po korzystnym kursie i liczenie na to, że ktoś z niej skorzysta, albo kupno innej waluty po korzystnym kursie (gdy np. wystawiający ofertę przeoczył zmieniające się warunki na rynku). Można łączyć ten sposób zarabiania ze sposobami opisanymi powyżej (gdzie wymiana jednej waluty na drugą jest środkowym etapem transakcji).

Narzędzia
Po udostępnieniu przez adminów eAPI powstało wiele stron internetowych, narzędzi dzięki którym mieliśmy łatwy (i w miarę aktualny) wgląd w sytuację na rynku walut (i nie tylko). Jeśli ktoś umie programować w jakimś języku, mógł napisać sobie takie narzędzie samemu. Niestety admini zaniedbali eAPI i wiele narzędzi stało się bezużytecznymi. Używalna jest lista kursów walut na stronie erepublik-market.com. Jak działa przy nieaktualnych danych z eAPI, skąd pobiera dane, nie mam pojęcia (ktoś wie?). Ale dobrze że jest.

Tu uwaga: spread liczony jest nie ze wzoru podanego w akapicie o metodzie double sell (a więc to nie jest to samo co zysk z inwestycji double sell). Jest liczony ze wzoru (1 – 1/(LOC * GLO)) * 100%.

Monetary market dziś
Przede wszystkim po wielu, wielu zmianach jakie ta gra przeszła, za gold płacimy nawet 10x więcej (oczywiście zarabiamy też dużo więcej, dużo więcej forsy jest w obiegu). Nie jest to bez znaczenia dla monetary market. Niemała dysproporcja między walutami a gold powoduje ogromne spready. Niegdyś wynosiły one średnio kilka procent (duże spready bywały w krajach słabo zaludnionych). Stąd zyski dziś są potencjalnie większe (patrząc po samych spreadach).

Dysproporcja między goldem i walutami jest duża, a GLO w znacznej większości przypadków wynosi 0.002. Jedynie kilka relatywnie silnych walut (polska, serbska, czyli krajów najsilniej zaludnionych) ma wyższe GLO. Można mówić o kilku istotnych prograch: LOC 500 (GLO 0.002), LOC 333 (GLO 0.003) i LOC 250 (GLO 0.004). Przekroczenie progu w trakcie inwestycji może decydować o lepszym zysku lub stracie pieniędzy.

Niemiłym ograniczeniem jest to, że przez wymianę na monetary market można otrzymać tylko 10 gold dziennie. Bez zmian pozostaje czas trwania wystawionej oferty, który wynosi 5 dni.

Kolejną rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest sposób listowania ofert. Zawsze działało to wg zasady: im starsza oferta, tym wyżej się znajduje (mowa oczywiście o GLO). To zapewniało pewną płynność inwestycji. Po prostu wystawiało się ofertę po wysokiej cenie, czekało kilka dni (w międzyczasie wystawiając kolejne oferty aby później też „dojrzały”) i będąc już wysoko ustawiało kurs wymiany na właściwy. Gdy wystawiam ofertę dziś, może ona przez kilka dni znajdować się daleko albo szybko znaleźć się na pierwszej czy drugiej stronie. To utrudnia inwestowanie i nie zawsze można spodziewać się zysków w rozsądnym czasie. Przynajmniej można sprawdzić, gdzie nasza oferta się znajduje (kiedyś trzeba było wejść np. z konta organizacji).

Co z tego wszystkiego wynika?
Stosując double sell możemy napotkać na trudności z zarabianiem golda. Unikamy sytuacji gdzie LOC może zwiększyć się i przekroczyć próg (zagrożenie jest małe bo większość walut i tak jest powyżej 500 i poniżej 800). Ważny jest oczywiście spread, a nie zmiany kursu. W sell-buy interesuje nas spadek LOC (więc zbyt stabilne waluty są mało atrakcyjne). Czasem jest dobrą alternatywą dla double sell, bo lepiej wyjść z trochę mniejszym zyskiem i zainwestować golda ponownie niż trzymać go nadal zamrożonego przez nieokreślony czas.

Przykła😛 Sprzedajemy 5 gold przy LOC 640. GLO = 0.002. Potencjalny zysk z double sell to 1,4 gold. Jednak nie zdążyliśmy nikomu jeszcze sprzedać tych 3200 CUR, a LOC spada do 530. Skupujemy zatem gold i wychodzimy z zyskiem 1,2 gold. Trochę mniej, jednak teraz szybciej możemy ponownie zainwestować gold.

Zaletą sell-buy jest łatwość inwestowania, bo istotny jest tylko kurs LOC, a ten, jak wiadomo, można ustalać do 4. miejsca po przecinku, dzięki czemu łatwo znaleźć się na szczycie listy ofert, wystawiając po prostu nową ofertę, minimalnie tańszą od aktualnie znajdującej się na samej górze. Wadą jest czynnik spekulacyjny, tj. konieczność spadku LOC. Jego wzrost to konieczność zastosowania double sell, a jeśli przekroczymy jakiś próg, to i wtedy stracimy.

Double buy czy buy-sell wymagają przekroczenia progu, czyli GLO musi być wyższy niż ten, po którym kupiono walutę. Obecnie nie jest to częsta sytuacja, ale myślę że czasem metody te mogą być przydatne.

Przykła😛 LOC od pewnego czasu wykazuje spadki. Sprzedaż wystawianych ofert jest niepewna, zaś znikają powoli ostatnie oferty z GLO = 0.002. Kupujemy 1000 CUR za 2 gold. GLO zmienia się na 0.003. Próbujemy sprzedać z 50% zyskiem, czyli 1 gold. Jeśli nie, skupujemy gold wychodząc również z zyskiem, bo LOC

Pamiętajmy ze na kurs wymiany, stabilność waluty, zmiany LOC (a interesują nas przeważnie spadki) mają wpływ różne czynniki, takie jak zmiany wprowadzane przez Plato, czynniki geopolityczne (wojny, przejmowanie regionów) czy demografia (migracje ludności, baby boomy, liczba ludności).

Słowo końcowe
Konkluzja jest taka, że na monetary market zarobić się da, choć, jak widać, nie prezentuję tu żadnej cudownej metody ani dokładnych analiz obecnej sytuacji na rynku, tylko małe wprowadzenie. Nie ukrywam, że chcę również pobudzić was do aktywnej dyskusji na temat mm i pisania o nim artykułów (bo takowych od dawna już nie widuję). Nie utożsamiam się z poglądem, że „mm jest martwy” i mam nadzieję że nie jest to pogląd powszechny. Krytyka, wytknięcie błędów, prezentowanie odmiennego zdania a także szersze analizy – mile widziane 🙂