Wspomnienia #7 - styczeń '09
•
by miudyk
Na początku miesiąca, pierwszy raz w historii kraju (po odzyskaniu niepodległości) możliwa jest walka z terenów Polski. Walczymy w obronie Argentyny, która wtedy należała do Atlantis. Mimo tego, że była to tylko jedna walka, warto było wydać te 30 gold na MPP. Również na początek czekała nas zmiana prezydenta - zmiana gdyż BuzzY nie zdecydował się startować po raz 3ci. Kandydatem PWL jest sekretarz z kolei PPP po raz 2gi wystawia miudyka. I znów wygrywa PWL. W styczniu zostaliśmy wreszcie oficjalnie przyjęci do sojuszu Atlantis. Gdzieś w środku miesiąca na szeroką skalę rozpowszechniony został bug związany z goldem. Niektórzy gracze klonują go, wypaczając tym samym rozgrywkę uczciwym obywatelom. Admin pomimo starań nie potrafi poradzić sobie z zaistniałą sytuacją, wyłączony zostaje moduł wojen, rozdawane są bany, ale raczej tylko symboliczne, gdyż z tego co wiem niektórym udało się uniknąć kary.
Obywatel Maro kończąc grę przekazuje państwu kilkaset gold, dzięki temu Polska co najmniej podwoiła ilość zasobów pieniężnych, jednak dalej brakuje nam trochę do magicznej granicy 1000 gold.
Facebook
Twitter
Discord
Comments
mudyk całkiem zapomniałem o Maro. To było dość znaczące wsparcie dla biednej wtedy Polski.
To było chyba koło 500 golda?
Mi się wydaję, że to było 400g i kilka k CZK
" zmiana gdyż BuzzY nie zdecydował się startować po raz 3ci"
Taa, to było ciekawe wówczas - BuzzY na 3 dni poszedł w miasto zostawiając kraj na pastwę losu. Nawet miał być impicz.
Miudyk zapomniałeś najważniejszego. Styczeń to data moich eUrodzin 😁
ladnie 🙂
skad mial tyle kasy?
No klonował, jak przecież wspomniane jest, że o niektórych wiadomo co uniknęli banów. A na serio to w styczniu się rejestrowałem i niektóre fakty już kojarzę.
o tak... od stycznia ePL urosla w sile, bo sie zarejestrowalem😃😃😃
Eeee.Ja się w styczniu zarejestrowałem i nie napisałeś tego 🙁
A ja w Grudniu i w poprzednim arcie się nie plułem 😛
Jak zwykle świetna robota.
Sami starzy wyżeracze. A ja gram od kwietnia, a to już niedługo wspomnienia.