Wczoraj puściłem atak na Rosje... przepraszam za błąd.

Day 1,463, 05:30 Published in Poland Poland by hydrozagadka
Popełniłem wczoraj błąd. Zawiodła moja komunikacja z MONem, a także trochę pychy wkradło się w moje działania. Otóż nigdy nie podejrzewałem, że Rosja stawi aż taki opór. Spodziewałem się oporu, ale to co wczoraj pokazali nasi przeciwnicy jest godne podziwu i należy docenić. Atak poszedł za wcześnie czy brak informacji w samym rządzie, nie będę tego rozstrzygać na forum publicznym. Faktem niezaprzeczalnym jest to, że popełniłem błąd.

Oczywiście bitwę dałoby się wygrać, na naszą porażkę jednak złożyło się wiele czynników. Otóż w ONE większym priorytetem była wojna w stylu ping-pong między Hiszpanią a Brazylią, a w gwoli ścisłości chyba 5 czy 6 bitwa o NoB w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Natomiast już dziś rano w okolicach Day Change, po mojej prośbie na kanale ONE, usłyszałem taką oto odpowiedź od jednego z byłych członków HQ ONE. Oczywiście będę parafrazował : bez urazy, ale nawet lepiej by było jakby z wami wygrali, a co więcej nawet uderzyli wam w cory i mocno by was pogonili, może to by was obudziło. Taka wypowiedź jest mocno obraźliwa i gwarantuje, że zabiorę głos na ten temat na najbliższym zebraniu ONE i nie pozostawię suchej nitki na tej osobie. Osoby z mojego rządu mogą potwierdzić, że gdy ktoś w taki sposób z nami rozmawia, moje reakcje są stanowcze, a czasem wręcz aż bezwzględne.

Chciałbym szczególnie podziękować Turcji, ten oto nielubiany przez wielu kraj, bez słowa zmienił wszystkie swoje priorytety i poświęcił się naszej bitwie. Nawet gdy starałem się naprawić swój błąd o 4 w nocy, ich prezydent dalej wysyłał wszystkich ich oddziały do naszej walki w FER. To co zrobiła dla nas Turcja w czasie tej walki, to dawno nikt takiego poświecenia nie wykonał w naszym kierunku.

Dziękuje także wszystkim walczącym i wbijającym miliony influence w bitwie w FER, wielki podziw dla bernarda75. Próbowałem znaleźć pomoc właśnie w tej rundzie, w której bił bernard75, lecz Turcja i Indonezja za dużo o tej porze nam dać nie mogły, a pozostałe kraje ONE spały mocno i smacznie, po swoich wygranych bitwach.

Przepraszam za swój błąd, nie tłumaczy mnie nic, nawet moja choroba, ani człowieczeństwo. Zdaje sobie sprawę, że można było uderzyć w innym czasie, a także wiele rzeczy ulepszyć. Liczę także na waszą mobilizację w najbliższych dniach, będzie ona niezbędna. Nasi wrogowie mocno się postarali by uprzykrzyć nam wczorajszy i dzisiejszy dzień. Wielu z was narzekało na monotonie i nudę w grze, ktoś nam w końcu się postawił.