trzy wtorki i nadzieja

Day 3,311, 09:19 Published in Poland Poland by Superferro

Czołem.

Nie wiem jak Wam, ale mnie się podoba ostatni czas w erepie. Coś się dzieje.

Była całkiem ciekawa rocznica erepa, pod względem nagród oczywiście. Te boostery PP (Prestige Points - Punktów Prestiżu, jak kto woli) pozwoliły nagromadzić sporo batonów. A propos.
Pamiętajcie, że ważność tych boosterów kończy się z końcem roku, więc zostały trzy wtorki do ich odpalenia.
Dlatego mówię o wtorku, bo jest to najbardziej opłacalny moment na ich użycie.

Szybko zbieramy dodatkowe odnawianie energii, co jest miłym uczuciem dla tych, którzy nie wydają tu pieniędzy i jadą na zwykłym +10, ewentualnie +20, a zaglądają w miarę systematycznie, jak i dla tych, którzy przy +80 energii nie muszą panicznie szukać chleba.
BTW, zregenerowanie 10 punktów energii kosztuje obecnie 1,65 pln. Przy +20 energii/6 minut dzienny chlebek wyniesie nas 672 pln, jeśli nie produkujemy go sami. Zabawa zaczyna się, kiedy mamy włączone domki i wraz z jakimiś boosterami do obrażeń możemy gdzieś spróbować upolować medal (dziś o to wyjątkowo trudno ze względu na jednodniowy event ‘ 10xCH,4xBH’). Wiadomo, że niektórych wojen należy unikać, jak i wybrać czas mniej oblegany przez innych. Wtedy medale mogą zrekompensować, z nawiązką, dodatkowe zużycie chlebków i broni.

Ceny zapewne będą rosnąć. Im bliżej końca roku, tym większe zużycie, więcej spekulantów, więcej zapłacimy. Albo zarobimy, bo pewnie część z Was zaciera ręce.

Swoją drogą Pluto coś tam próbuje z tą ekonomią chyba, albo to moje wrażenie, bo po prostu gorzej być nie mogło.

Aa, co to ja miałem.. że niby coś się dzieje… no tak.

Z szaf wypadają kolejne trupy oraz multi, blade, chude, ale często wszechwiedzące. Ba, erepa gdzieś tam z doskoku obserwuje parę, wydawało by się, odejszłych w wieczne zapomnienie postaci zasłużonych jak i potępionych. Czy ktoś tu prowadzi wykopaliska?

Kherehabath zarządził licytację medalu Liberatora. Tak, tak. Po długim czasie dyktatury, obecny dyktator dyktę porzuci, dyktowany dobrem społeczeństwa. Bardzo słusznie, moim zdaniem. Władca dojrzał i dobrze dojrzał, podobnie jak ja, nadzieję na reanimowanie naszej społeczności. Nawet coś w prasie się ruszyło, po długim okresie, kiedy nawet nic nie pisząc było się w topce.

Mnie się wydaje, że można wspólnymi staraniami zrobić jeszcze raz posmak dawnych czasów, kiedy ta gra, wydawało się, ma sens i wiele wymiarów.

Do Was apeluję o większą aktywność, więc i sam zejdę z dwuklika słowami

Do przeczytania wkrótce.
Superferro