Ten statek płynie bez kapitana

Day 815, 09:16 Published in Poland Poland by Detharon

Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda eRepublik z punktu widzenia nowego gracza? No tak, brak perspektyw w rozwoju; trudno cokolwiek zarobić - jaki moduł ekonomiczny jest to każdy widzi.

Wpływ na bitwy? Minimalny. O ile w niskich dywizjach jeszcze można coś zdziałać, to schody (i to dość spore) zaczynają się przy wejściu do d4, gdzie różnica pomiędzy graczami najsłabszymi, a najsilniejszymi, jest gigantyczna.

Ale przecież eRepublik opiera się na społeczności! Jak ta społeczność traktuje nowe osoby?
Zapraszają ich do partii...

I tu też zapraszają do partii...

I do tej także

Ta już była? A co tam, przecież nie zaszkodzi wysłać kilka razy to samo.

Wydawałoby się, że członkostwo w grupie bojowej powinno uchronić przed spamem proszącym o dołączenie do bojówki. W końcu wszyscy wiemy, że to niehonorowe tak podbierać członków. Nic bardziej mylnego!