Tak tak! Czas na flejm! Czyli slowko od glownego inicjatora zamieszania.

Day 1,153, 05:14 • Published in Poland Poland • by Fartman

Od razu uprzedzam, że będzie to ściana tekstu, ale warto ją przeczytać gdyż opisuje wszystkie powody wczoraj akcji oraz moje zdanie na temat całej tej sytuacji.


Na początku pragnę zaprosić wszystkich na publiczny kanał naszej partii @quakenet #NWO oraz do wstąpienia w nasze szeregi: http://www.erepublik.com/en/party/nasza-wolna-ojczyzna-2423/1

Witam wszystkich,

Tak, tak. Z tej strony ten zły Fartman, który – jak to nazywacie próbował dokonać PTO top1 partii w ePolsce. Osobiście nie nazwałbym tego pTO, z tego względu, że jako Polak posiadający ePolskie obywatelstwo mam PEŁNE prawo wystartowania w jakichkolwiek wyborach oraz w jakiejkolwiek partii politycznej ePolski. Takie prawo daje mi mechanika gry i z tego prawa także skorzystałem.

Druga sprawa to taka, że należałem do PWLu od początku jej istnienia. Jako człowiek WOLNY oraz członek partii WOLNYCH ludzi (jak widać ‘wolnych’ tylko z nazwy, gdyż narzucane z góry są wytyczne na kogo TRZEBA głosować), posiadający poparcie wielu innych osób wystartowałem. Mam do tego takie samo prawo jak Offline24.

Ciekawą rzeczą jest fakt, że PWL posiadający 30 aktywnych członków + kilka dwuklików, w wyborach uzbierało prawie 200 głosów, broniąc zaciekle największej partii w ePolsce. W 30 ludzi partia nie zdziała nic, ale ok., mieli sentyment, nie chcieli przegrać. Niechaj tak będzie. Rozumiem, że trochę w głosowaniu pomagały inne osoby, w tym część POGu (tak, tak – wiemy o was), jednak głosów dalej jest troszkę za dużo. Całkiem ciekawy post z forum PWL, z którym warto się zapoznać:



Zoom:
http://img337.imageshack.us/img337/3960/0offqa.jpg

Więc wnioskuję, że ostatecznie obudzonych zostało więcej cmentarzy niż jeden?:> Ile było ich ostatecznie? 3? 4?

Co mną kierowało? Dlaczego starałem się wygrać wybory na PP PWL? Już wyjaśniam.

W ostatnich dniach możemy zauważyć niezdecydowanie kongresu. Oczywiście, Ameryki nie odkryję mówiąc, że kongres to zbitek randomów, nie wiedzących czego chcą.
‘Chcemy MPP z eWęgrami!’
‘Jak możemy bić po stronie Węgrów Rumunie?! Nie zgadzam się na to!’

‘Opuśćmy EDEN! Nie dajmy się szantażować!’

‘Przeciw, przeciw, przeciw, wstrzymuje się od głosu!’

Przykłady wyliczać można byłoby jeszcze długo. W każdym razie te dwa przykłady ukazują bezmyślność co poniektórych kongresmenów. Zgadzają się na coś ale o konsekwencjach nie myślą.
Z tego też powodu postanowiłem, że czas coś zmienić. Koniec z niezdecydowaniem w kongresie. Czas podjąć KONKRETNE kroki i zmienić obraz Polskiej polityki. Przede wszystkim głównym celem było opuszczenie EDENu.

Wielu z was zapewne zapyta – a czy miałem jakąś alternatywę? Alternatywa oczywiście istnieje i jest nią NWO. Otóż jako jeden z bardziej doświadczonych ePolaków, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że EDENu nie da się już uratować. Sprawy zaszły już za daleko, podobnie jak w momencie upadku ATLANTIS. Wtedy zdecydowaliśmy się na radykalny krok i opuściliśmy sojusz, jednocześnie tworząc nowy. Gdybyśmy wtedy nie podjęli takiego kroku, to zapewne w dniu dzisiejszym nasza sytuacja byłaby zgoła odmienna.

Tworząc EDEN przyświecały nam WSPÓLNE idee oraz cele, jak i zjednoczenie w oparciu o „braterstwo”. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że w tej chwili wspólne cele przekształciły się w interesy JEDNOSTEK, a więzi braterskie się zerwały. Dokładnie tak samo jak w przypadku ATLANTIS.
Czytając ten artykuł http://www.erepublik.com/en/article/-eden-update-and-change-in-the-brotherhood-1631612/1/20 traktujący o tym, że EDEN się reformuje dzieląc się na bloki, na usta cisną mi się słowa: „Nieudolna i nie mająca szans na powodzenie próba ratowania czegoś, co już jest martwe”. Dzieląc się na bloki, de facto ODDALAMY SIĘ OD IDEI WSPÓLNOTY.

Opuszczając EDEN moglibyśmy nadal utrzymywać dobre stosunki z ważnymi dla nas państwami, takimi jak eHiszpania, czy też Chorwacja (chociaż tutaj sprawy też zaszły za daleko, gdyż Hiszpania już dokonała wyboru, a Chorwacja od Rumuni nie odejdzie, więc w moim mniemaniu ‘pozamiatane’), jednocześnie tworząc coś nowego na arenie międzynarodowej, korzystnego dla naszego eKraju. Będąc w EDENie mamy po części związane ręce w tej sprawie, gdyż obowiązuje nas traktat, który ogranicza ePolskę. Wychodząc z EDENu przekonalibyśmy się tak naprawdę, kto był, jest i będzie naszym prawdziwym sojusznikiem, a nie sojusznikiem ze względu na to, że „tak wypada”.

Obecny podział eŚwiata, jest praktycznie niezmienny od lat. To się staje już naprawdę nudne i nudzi to graczy nielubiących monotonii. Ile jeszcze zmuszeni będziemy do oglądania non stop takich obrazków, jak np.:

„Greece attacked Turkey”
„Turkey attacked Greece”
“Croatia attacked Serbia”
“Serbia attacked Croatia”
Etc.

Mieliśmy szansę wprowadzić do gry coś nowego i skończyć z monotonią w eRepublik. Ale jak widać po wynikach, obecne partie nie chcą wśród siebie konkurencji, która mogłaby to zmienić, a taką konkurencją byłaby spora grupa osób ze mną na czele. Wolą dalej tarzać się w tym bagnie jakim jest EDEN. Cóż, ich sprawa. Szkoda tylko, że ePolska wygląda śmiesznie w oczach obcokrajowców. Jeden z najliczniejszych i najmocniejszych krajów eRepublik boi się zmian, boi się pokazać, że coś należy zmienić. Jest to dla mnie naprawdę niezrozumiałe i jest mi z tego powodu wstyd.

Mam jednak nadzieję, że któregoś dnia część osób, pójdzie po rozum do głowy i zacznie coś zmieniać.

Z pozdrowieniami,
Niedoszły prezydent partii PWL’u – Fartman

PS: Nie zamierzamy zaprzestać naszych działań zmierzających do obrania nowego kierunku w eRepublik.

PS2 żeby nie było niedomówień, które już się w prasie pojawiają.
To, że jestem członkiem PGB „GROM”, nie oznacza, że była to zorganizowana akcja tejże grupy. Była to moja WŁASNA inicjatywa, nie całej grupy, więc cała odpowiedzialność za obecną sytuacje proszę zwalić na mnie 😉


PS3: Wszystkich chcących zmian, konkretnego dążenia do zabicia monotonii, poprzez obranie kierunku NWO zapraszamy do wstąpienia do naszej partii:
http://www.erepublik.com/en/party/nasza-wolna-ojczyzna-2423/1

Nie bój się zmian! Trzeba skruszyć beton, jakim jest obecna ePolska scena polityczna. Pomóż ePolsce już dzisiaj! Czas na lepsze jutro!