Rzecznik Rządu #3: Co dalej z ONE? / NE na Francję / USA i Kanada / Traktat

Day 1,704, 16:02 Published in Poland Poland by Rzecznik Rzadu



Serwus!

Jesteśmy na półmetku kadencji prezydenta Propheta. To świetna okazja, aby podsumować ostatnie wydarzenia, przyglądnąć się temu, co się w tej chwili dzieje i wybiec trochę w przyszłość, aby przewidzieć nadchodzące wypadki. Znajdujemy się obecnie w wyjątkowym momencie, w którym rozstrzygają się losy ONE, a żeby być bardziej precyzyjnym - losy krajów stowarzyszonych. Sam sojusz praktycznie już nie istnieje: utracone zaufanie, konflikt interesów, brak komunikacji, brak woli porozumienia - to wszystko sprawia, że pomimo naszych wysiłków rozwiązanie ONE to tylko kwestia czasu. I w takim też tonie zaczynamy ten artykuł, bo na początku przeczytacie o niecodziennym wydarzeniu - odejściu Hiszpanii ze struktur tego sojuszu. Powiemy też o polskim NE na Francję oraz o umowie z Holandią. Są też informacje o pomocy Serbom w ich walce z Chorwatami i o sytuacji polityczno-militarnej na linii Węgry-Rumunia. Opuścimy też na chwilę Europę, aby się przenieść do Ameryki Północnej i wyjaśnić konflikt dwóch największych państw tego kontynentu. Na koniec informacja z MEN o uruchomieniu nowego, "starego" programu aktywizacji młodych graczy.

Zapraszamy!




Drugi raz w historii ONE doszło do sytuacji, w której państwo członkowskie sojusz ten opuszcza. Mowa tu oczywiście o niedawnej decyzji prezydenta Hiszpanii – Siddy'ego, który uznał, że czara goryczy przelała się i należy po prostu odejść. Krok ten został szczegółowo opisany i uzasadniony w jego rządowym artykule. Opuszczenie ONE odbyło się w pokojowej i spokojnej atmosferze a dawni sojusznicy nie stali się wrogami. Warto podkreślić, że Hiszpania nosiła się z tym zamiarem już od dawna. My za to długo wierzyliśmy w renesans naszego sojuszu i prosiliśmy Hiszpanów o odrobinę cierpliwość i wspólne wysiłki na rzecz naprawy ONE. Niestety, wiele ostatnich zdarzeń, opisanych szczegółowo w artykułach członków naszego rządu, sprawiło, że sprawa jest już nie do zatrzymania. W pełni rozumiemy decyzję naszych przyjaciół, zapewniamy o naszej solidarności z nimi i o tym, że na pewno nie zostawimy ich samych.




Sytuacja Wielkiej Brytanii raz po raz nękanej przez Francuzów jest bardzo zła - znów zniknęła z mapy. Postanowiliśmy połączyć przyjemne - możliwość bicia do TP (True Patriot), z pożytecznym – pomocą sojusznikowi i wystawiliśmy NE na Francję. Kraj ten, co prawda, nie jest mocarstwem światowym, ale w dobie niepokoju i niepewności musimy patrzeć wiele tygodni naprzód i być bardzo ostrożni. ONE praktycznie nie istnieje, w powietrzu czuć, że wkrótce się rozwiąże, więc w tym momencie jest zbyt wiele niewiadomych Ostateczne wykonanie decyzji o otwarciu wojny z Francją nastąpiło po potwierdzeniu NAP między Polską a USA, co wykluczyło ewentualność wyjątkowo nieprzyjemnego drugiego frontu. Prosimy wszystkich o zaangażowanie w tej wojnie.


Brytyjczycy i Polacy wspólnie przeciw Francuzom




Nasze wojska były w ostatnich dniach szczególnie aktywne w serbskich bitwach. Było to podyktowane potrzebą odzyskania w bardzo zaciętych potyczkach inicjatywy w wojnie z Chorwacją. Szala zwycięstwa przechylała i przechyla się w tych potyczkach raz na jedną, raz na drugą stronę. W tej chwili Serbowie starają się odzyskać straconą inicjatywę walcząc w bitwie o North Dalmatia. Najgorętszy okres jest już jednak za nami, gdyż teraz w potyczkach nie wbijane jest aż tyle influ jak jeszcze nie dawno.


Wojny między Serbią a Chorwacji niemal zawsze są bardzo zacięte




Na linii USA-Kanada zawsze umiarkowanie iskrzyło, ale tym razem zdarzyło się coś więcej. Parę dni temu kanadyjski kongresmen wystawił pod głosowanie NE na Stany Zjednoczone, które tak jak kraj Wielkich Jezior należą do jednego bloku państw - TEDENu. Amerykanie nie pozostali swoim północnym sąsiadom dłużni i odpowiedzieli tym samym – NE wystawił sam prezydent. Po paru głosach pojawiła się szansa na powodzenie tych ustaw i na świecie zawrzało. W końcu kongresmeni obu państw świadomi bezsensowności ewentualnej wojny wycofywali się z tego pomysłu, głosując przeciw. Kanadzie się ten „odwrót” udał, USA – nie. Tak oto z „inicjatywy” USA otworzyła się w ramach jednego sojuszu wojna między tymi dwoma państwami Ameryki Północnej, co, jak nie trudno sobie wyobrazić, doprowadziło do utraty części MPP przez Stany Zjednoczone, z tych najistotniejszych udało się zachować tylko pakt z Brazylią. Same bitwy w tej wojnie są dość zacięte, Kanada wsparta jest silnymi MPP, a USA zależy na wygranej w tej, bądź co bądź, prestiżowej dla nich wojnie. Będziemy się bacznie przyglądać temu konfliktowi.


Czy tu wkrótce dojdzie do poważnych przetasowań regionów?




Podpisany został traktat pokojowy z Holandią, który reguluje nasze stosunki z tym krajem i naszą obecność w tych koloniach. Warto podkreślić, że EDEN chciał podpisać umowy zwracającej wolność Holendromi. Zyskujemy bezpieczeństwo i względny spokój, co pozwoli nam kierować siły na ważniejsze bitwy o skali światowej. Traktat został już ratyfikowany przez kongres i będzie wykonywany tak szybko, jak to tylko możliwe.


Bonusy zabezpieczone




W ostatnim artykule pisaliśmy o wojnie Węgry – Rumunia, która być może zakończy się na dniach podpisaniem NAP. Z taką właśnie propozycją wyszedł prezydent Węgier. Sprawę skomplikował jednak fakt, że odbyło się to bez porozumienia z sojusznikami, a w szczególności chodzi tu o Serbie i Bułgarię, które, w przypadku wejścia w życie tego paktu, byłyby szczególnie narażone na agresje Rumunów. W związku z tym kongres Węgier odrzucił pakt w tej formie. W tej chwili trwają wysiłki dyplomacji węgierskiej, aby do umowy dołączyć co najmniej jeden, a najlepiej dwa, z wymienionych przed chwilą sojuszników Węgier. Liczymy na powodzenie tych rozmów.


Węgry i Rumunia w swoich granicach. Tu wkrótce może być spokojnie




Odnowienie MPP z Wenezuelą zostało odłożone na później. Czekamy na wykonanie postanowień porozumienia między tym krajem a Hiszpanią, które to zakładają wynajem naszym europejskim przyjaciołom dwóch regionów z bonusami – rubber i oil. Wynegocjowany koszt to 100 000 waluty za jeden region.




MEN z dumą ogłasza wskrzeszenie programu "Młodzi aktywni". Był on jakiś czas temu stworzony jako prywatna inicjatywa, ale niedługo potem został nagle zamknięty, mimo ogromnego zainteresowania i pozytywnych opinii. W tej chwili "Młodzi aktywni" powołani są do życia jako nadzorowany przez MEN, rządowy projekt mający na celu zaangażowanie i edukację młodych graczy na takich samych zasadach co pierwotna wersja. Uczestnicy rozwiązują testy i wykonują zadania związane z grą. Życzymy ministerstwu sukcesu w wykorzystaniu potencjału jaki drzemie w tej inicjatywie.


Pozdrawiamy!
Rzecznik Rządu: Ghanim (na posterunku)
Rzecznik Rządu: Qjon13 (ktokolwiek widział, ktokolwiek wie)

Czytaj i subskrybuj:













Szatę graficzną wykonał S'til