Rozkazy o 9:00?
anglov
Pod jednym z artykułów z rozkazami Wojska Polskiego pojawiła się propozycja by rozkazy były publikowane o godzinie 9:00 czasu polskiego czyli 0:00 czasu eRepublik. Postaram się wyjaśnić dlaczego takie rozwiązanie nie wspomoże Armii Polskiej, a obecna konwencja jest dobra.
1. Rozkazy są zawsze aktualne.
Jednym z argumentów stawianych przez zwolenników wydawania rozkazów o 9:00 było to, że ludzie będą mieli pewność, że właśnie w tym miejscu powinni walczyć. Chciałbym jednak zauważyć, że rozkazy z poprzedniego dnia (wieczora, czy nawet popołudnia) mogą być (i zazwyczaj są!!!) wciąż aktualne. Więc czy jest sens wydawania takich samych rozkazów, jeśli zostają one niezmienione?
2. Walczę w dobrym miejscu.
Wiele osób skarży się, że zawalczyło, a 5 minut później się rozkaz zmienił. Jednak to nie oznacza, że się zawalczyło w złym miejscu. Oznacza to tylko i wyłącznie to, że także i Twoimi obrażeniami region zyskał wystarczającą ilość muru, albo że przeciwna strona zbiła mur na tyle że nie warto go bronić.
3. Nie marnuje obrażeń.
Jako odpowiedź na poprzedni punkt ktoś mógłby zarzucić, że marnujemy obrażenia. Jest to nieprawda. MON ma kontakt z prywatnymi grupami bojowymi w kraju. Mają one potencjał militarny i możliwość walczenia pod koniec bitwy, więc i decydować o wyniku bitwy. Ludzie nie należący do grup bojowych są równie ważni - mogą utrzymać mur na wysokim poziomie, lub pomóc go odbudować. Niestety musimy sobie uświadomić że tak naprawdę uderzenia pojedynczego człowieka nie zadecydują o wyniku bitwy. Tak więc nie należy się przejmować że Twoje uderzenia padły w bitwie która została poddana. Ważne, że uderzenia innych padną w miejsce gdzie wskazywały rozkazy. Zwłaszcza że rozkazy w nietypowych sytuacjach mogą się zmieniać nawet co godzinę!
4. Ministrowie potrzebują snu!
Jesteśmy tylko ludźmi. Jak wszyscy potrzebujemy snu. Nie chcemy uzależnić naszego życia od eRepublik - to tylko gra. Prosimy nie wymagajcie od nas wstawania o świcie, dlatego że jesteśmy ministrami. Jesteśmy ministrami bo możemy poświęcić trochę czasu tej grze, ale nie chcemy być niewolnikami gry!
Mam nadzieję, że ten artykuł wyjaśnił, dlaczego rozkazy nie są wydawane o 9:00, tylko wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Jeżeli jednak wciąż pozostają jakieś wątpliwości to proszę zgłaszać je w komentarzach.
vMON, anglov
Prywatnie dodam, że życzę powodzenia w wyborach prezydenckich obecnemu Ministrowi Obrony, graczowi Andrew6w6.
Comments
I bardzo dobrze,
jesteśmy ludźmi i potrafimy myśleć,
i wiemy gdzie walczyć.
A rozkazy są kierowa po to aby WIĘKSZOŚĆ sie tam biła.
czy publikowanie rozkazow o 9 zaszkodzilo by nam w czymkolwiek?
nie twierdze ze ma to kluczowe znaczenie, byc moze wplynelo by to na nasza organizacje w minimalnym stopniu ale i tak nalezy sprobowac
dostajemy po dupie od peace bo jestesmy fatalnie zorganizowani - do udanego pTO na Litwie zabraklo kilku glosow (najbardziej namieszal uner ale organizacje pTO mozna bylo poprawic), drukowanie DEM'ow bylo fatalnie zorganizowane (wiem ze to nie wima rzadu), pTO we Francji nie wyszlo bo USA nawalilo - raz za razem przegrywamy nie dlatego ze jestesmy slabsi a przez brak odpowiedniej organizacji
to nie jest tak ze nagle ktos pstryknie palcami i wszystko bedzie ok - jesli mamy cos poprawic to musimy to robic malymi kroczkami a jednym z takich kroczkow moze byc wydawanie rozkazow o 9
czy naprawde w calym rzadzie albo jego otoczeniu nie ma osob, ktorym mozna by zaufac a ktore wstawaly by przed 9? co by sie stalo gdyby takie osoby edytowaly artykul z rozkazami?
a skąd durny pomysł, iż rozkazy muszą być koniecznie o 9?? na tyle na ile gram, to w 90% przypadków o tej godzinie wciąż są aktualne bitwy z dnia poprzedniego...
rozkazy są publikowane, gdy dowództwo uzna za pewne, iż należy koncentrować dmg w konkretnej bitwie... niekoniecznie o 9 rano! tak ciężko to pojąć?
'na tyle na ile gram, to w 90% przypadków o tej godzinie wciąż są aktualne bitwy z dnia poprzedniego'
jak dla mnie nawet gdyby w 99% przypadkow rozkazy poprzedniego dnia byly aktualne to i tak nie zaszkodzi pubikowac nowe (albo wklejac te z poprzedniego dnia) o 9
'rozkazy są publikowane, gdy dowództwo uzna za pewne, iż należy koncentrować dmg w konkretnej bitwie'
albo wtedy kiedy ministrowie sie wyspia - przeciez potrzebuja snu
tak z czystej ciekawosci - zawsze naywasz durnym cos czego nie rozumiesz?
Whiteye czuwamy nad rozkazami. Kiedyś jak był potrzebny rozkaz wcześniej, a nikogo z MON nie było to aryss go opublikował.
Wyjaśnij w jaki sposób rozkaz o 9:00 miałby pomóc w organizacji? Nie rozumiem w jaki sposób by to cokolwiek pomogło.
dobry art, votado
ale smutów co poniektórych to, znając życie, nie zakończy...
anglov:
o 9 rano jest zalogowany ktos, kto pilnuje sytuacji? zgodzisz sie chyba ze mna ze jest to 'newralgiczna' godzina i warto by bylo gdyby wtedy ktos pilnowal sytuacji?
skoro juz ktos jej pilnuje (bo wierze w to ze tak jest) to dlaczego nie moze on edytowac rozkazow?
po co?
chocby po to zeby takie smuty jak ja mialy pewnosc ze nie wszyscy spia i ktos czuwa
Whiteye:
100% poparcie bardzo duzo osob walczy odrazu po 9 rano co widac na bitwach i ktos tam z MONu moze chyba edytowac rozkazy zeby kazdy sie przyzwyczail ze walczy tam gdzie podaje MON, a nie gdzie mu sie uda. Moze to pomoze bardziej nas zorganizowac bo nie ma co sie oszukiwac ale straszna porazka jest 🙂
Trochę dziwne - Ci co walczą o 9 wymagają od MONa punktualności a samym nie chce się im zalogować parę godzin później? jak wymagamy, to chociaż sami od siebie też czegoś wymagajmy...
a moze wszyscy walczmy o 21? Dlaczego akurat o 9tej?