Quo vadis, EDEN?

Day 1,063, 14:05 • Published in Poland Estonia • by Mixliarder


Na wstępie pragnę powitać wszystkich czytelników, mam nadzieję, że przebrniecie przez tę lekką ścianę tekstu. 😉

Do napisania tego artykułu skłoniła mnie zatrważająca, wcześniej niespotykana przewaga EDENu na międzynarodowej arenie militarnej. Gram w tę grę 2 lata i nigdy, nigdy nie mieliśmy takiej przewagi, jaką mamy teraz. Jedyne co udało się nam dokonać w v1/v2 to kasacja Niemiec, Francji, Bułgarii, Słowenii i jakichś innych małych, nic nie znaczących państewek. Czy to dużo? Sporo, ale nie ma to żadnego porównania z tym, o czym marzyliśmy od zawsze i co zaczął realizować nasz aktualny prezydent Ariakis, teraz, kiedy zmieniły się zasady MPP (na lepsze? na gorsze? o tym poźniej). Chodzi mi o atak na Kaliningrad, który był kiedyś twierdzą-straszycielem. Wielokrotnie nakłaniano Cerbera i innych prezydentów by wcisnęli wreszcie ten guzik.



I wciśnięto. Już w ogóle pomijając sto tysięcy dziwnych przypadków bugów, nie otwierania się bitew (cześć, Western Siberia ;P) i zapominając o innych dziwnych przypadkach udało nam się doprowadzić do niemożliwego - skurczyć Rosję do... jednego regionu. Plus dla EDENu! Jestem niemalże pewien, że gdybym w v1 o czymś takim wspomniał, to zostałbym wyśmiany, a teraz... Teraz Rosji praktycznie nie ma i tylko jeden śliczny i potulny robaczek (zwany potocznie bugiem) stał nam na przeszkodzie by zrobić z niej nicość. Tak mniej więcej wyglądały etapy kasacji Raszji:


* Rosja, cała w pełni.


* Rosja - 10 październik. W 5 dni straciła najważniejsze regiony, dzięki którym gospodarka była stabilna i przynosiła jako takie zyski (bo generalnie trochę wymarła w v2).


* Rosja 15 października (tak samo wygląda dziś). Zostali z jednym, właściwie najbardziej istotnym regionem w eRepublik - Western Siberia, którego nam odbito, a boogie woogie pozbawiało nas możliwości kontrataku (przedwczoraj zeżarło nam ponad 500 GOLD, bo pomimo 5-krotnego naciśnięcia przycisku ATTACK żadna bitwa się nie otworzyła).


[EDIT, 19 października 2010, 08:28] - no i Rosja wykasowana!

(Nawiasem mówiąc podobnie zresztą miała się sprawa Słowenii, którą Chorwacja skutecznie wykasowała. Został im jeden region, nierdzenny high grain, który wynajmowali od Niemiec - Schleswig Holstein and Hamburg, gdzie już zresztą wywołano Resistance War i wygraliśmy. Tak oto kolejne penixowskie państewko zniknęło z map świata. Kolejny plus dla EDENu.)





Przedstawmy krótkie zestawienie sukcesów EDENu i PHOENIXa przez ostatnie tygodnie.
EDEN:
- odbicie Liaoning
- odbicie Podolii z rąk Węgier przez Rumunię
- zdobycie Western Siberii, Far Eastern Russia i innych regionów z masą high na rzecz EDENu
- kasacja Rosji
- kasacja Słowenii
- kasacja Turcji przez Grecję (chociaż dzisiaj znów wrócili na mapę... OMG!)
- marsz USA na Serbię w Azji


PHOENIX:
- zdobycie Karnataki (high iron) przez... Pakistan. Tyle, że to bezludne państewko nie jest w stanie wykorzystać tego regionu jakkolwiek. UPDATE: Pakistanem rządzi Amerykanin, więc wychodzi na to, że Phoenix jest maksymalnie nieudolny i nie osiągnął nic.

7-0 dla EDENu. Dodajmy do tego to, co lubię najbardziej, czyli liczby i statystyki, których trochę znalazłem i które dają ewidentny pogląd na to, że EDEN ma zdecydowaną przewagę.

I. Wykres przedstawiający liczbę mieszkańców EDENu przez ostatni tydzień.


II. Wykres przedstawiający liczbę mieszkańców PHOENIXa przez ostatni tydzień.


III. Wykres przedstawiający porównanie liczby mieszkańców EDENu (niebieski) i PHOENIXa (czerwony) przez ostatni tydzień.


Wnioski końcowe:

Tydzień temu różnica między liczbą citizenów utrzymywała się na poziomie 10 tys., natomiast między 12 a 13 października liczba mieszkańców EDENu gwałtownie wzrosła, a PHOENIXa gwałtownie zmalała. Od wczoraj przewaga liczby graczy w EDENie gwałtownie wzrasta i póki co końca nie widać, a co za tym idzie Phoenix w masówce jaką jest eRepublik będzie miał problemy 😉 Co więcej! - Phoenix nie zdobywa i prawdopodobnie nie zdobędzie żadnego wartościowego regionu, a kolejne silne państwa z tego sojuszu zostają kasowane... Po utracie głównych źródeł dochodu jakim były Liaoning, Podolia i Western Siberia gospodarka wrogiego nam sojuszu została poważnie zachwiana.

Jestem zaskoczony, że to piszę, ale ostateczna wygrana naszego sojuszu zbliża się coraz bardziej. A jeśli wykasowaliśmy Słowenię, kasujemy Rosję, potem zapewne przyjdzie czas na Węgry, to wtedy Phoenix finalnie upadnie i...


...nastąpi oczekiwane od roku przetasowanie?




PS. Sprawdź!